palenie tytoniu powoduje raka ministra zdrowia!
a tak btw to w naszych realiach bardzo trudno jest rzucić palenie. ja pale od 12 lat z malymi przerwami, palenie rzucałem już wchuj razy i gówno. jak cie w robocie szef nie wkurwi to zrobi to ktoś inny i prędzej czy później weźmiesz fajke i chuj, koniec z rzucaniem palenia
a tak pozatym to do browarka papieros musi być

Sacred to spróbuj biegać z godzinę. Założe się, że po tylu latach palenia będziesz cierpiał
a nawet możliwe, że zejdziesz z tego świata

Ja nie pale więc nie mam żadnych problemów

Ja paliłem 3 miesiace i rzuciłem z dnia na dzien.Jak sie nie jest cipą to sie rzuci.
Książę napisał(a):Blood napisał(a):Aaaaj ja palę... chociaz zawsze sobie obiecywalam, ze nie bede. Wink
Ale to podobno wlasnie tacy, ktorzy njabardziej sa przeciwko, to i tak w koncu zaczynaja
to podobno bzdura wymyslona przez takich co to mowili sobie że nigdy nie zaczną, zaczęli i nie mogą przestać, żeby wytłumaczyć sobie słabość swojego charakteru
No nie wiem ja nie opieram tego stwierdzenia tylko na swoim doswiadczeniu, ale i rodziny, czy znajomych. Wg mnie sie sprawdza, wg Ciebie nie i koniec.
Morte napisał(a):Sobota napisał(a):O mi tez się zdarza z drewa pykać. Ale czkema na moje urodziny bo sobie u kumpli zamowiłem aka fajka z BARDZO długim ustnikiem jak jakiś Gandalf czy cus
.
Ja mam taką właśnie, z tym że gruszę. Jakiż tytoń preferujesz? Ja ostatnio Amphorę na przemian z Paladinem.
Karakas - jasne, a czemu by nie ?
nie mam za dużego doświadczenia, dawno nie paliłem ,ale mam jeszcze pół alsbo whiskey(albo alsbo gold juz nie pamiętam). Ogólnie tytonie alsbo paliłem.
Ale do nowej fajki kupie sobie jakąs amphore właśnie ;].
w fajce pale przewarznie amphore zieloną albo czerwoną. mam tez jakiś Loose Cut waniliowy tytoń nawet dobry

Hmm co do Tytoni waniliowych próbowałem Stanwella niezły jednak nieco zbyt wilgotny. A Amphorę czerwona polecam ze szczerego serca, jego formułę tajemni tytoniowi mistrzowie układali przez stulecia w nienazwanej otchłani niewypowiedzianej grozy. Reasumując - ów tytoń skłania do refleksji, poprawia stan płuc i krążenie, odmładza, ładnie pachnie, depcze krzyze i sodomizuje małe pieski.
Jak się tak znacie na tytoniu to może polecilibyśćie mi jakąś tabake?
I pytanie- nie przeszkadza wam oddech dziewczyny, która pali? Nawet jeśli Wy palicie?
ok ok ale ja tam lubie do piwka sobie zajarać
Krzychun napisał(a):Ja paliłem 3 miesiace i rzuciłem z dnia na dzien.Jak sie nie jest cipą to sie rzuci.
co to kurwa ma być ??? wyskakujesz z jakimiś trzema miechami i wielki kozak...