śmierdzący oddech na pewno

aXe Rose napisał(a):Nie wiecie, co tracicie 
w rpzeciwieństwie do niektórych wiemy czego nie tracimy

Papierosy sa dobre jak sie ma smierdzacy oddech, juz wole jak ktos na mnie zionie papierosami niz na przyklad sosem czosnkowym

Ale sam nie pale, bo mi to nie smakuje i rzygac mi sie od tego chce. Zreszta palenie zmniejsza aktywnosc plemnikow czy jakos tak, czasem na paczce mozna przeczytac taki napis

aXe Rose napisał(a):Nie wiecie, co tracicie 
Na pewno...
strata pieniędzy, zdrowia i oddechu.
Kto chciałby całować się z popielniczką? =/
Święte słowa deathless

wybitbie nie przepadam za dziewczynami które palą nie wiem czemu ale osoba paląc kojazy mi sie ze słabą psychiką itp :?
Albo to: przyjezdżacie na koncert do klubu, tam z 500 osób i prawie wszyscy palą (dodam tylko, że koncert trwa ok6 godzin z przerwami)

Miriam napisał(a):Albo to: przyjezdżacie na koncert do klubu, tam z 500 osób i prawie wszyscy palą (dodam tylko, że koncert trwa ok6 godzin z przerwami) 
Straszne...
jak ja w pokoju nie wytrzymuje, gdy jakiś gość starych pali...
nawet wejść się nie da.
a znasz taki wynalazek jak : guma do żucia, uzywasz ??
Krolik napisał(a):a znasz taki wynalazek jak : guma do żucia, uzywasz ??
znasz taki wynalazek jak mózg - końcówka jak powyżej....
pchla napisał(a):Krolik napisał(a):a znasz taki wynalazek jak : guma do żucia, uzywasz ??
znasz taki wynalazek jak mózg - końcówka jak powyżej....
może się nie znam, ale mózg nie jest "wynalazkiem" tylko organem... ale to malutki szczegół...
mówiesz do biol-chema i wiem co to mózg.... ale Ty nie wiesz co to metafora...
Pchla - witaj w klubie (odnośnie biol-chema

)
Mnie jakoś jeszcze nikt nie powiedział, że śmierdzę. Grunt to, jak powiedział Królik, korzystać z dobrych darów cywilizacji, jak guma i dezodorant...