Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Szato de Jabol !
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
w ile zerujecie wino 0.75? Big Grin smakoszom tanich alkoholi polecam ślepe psy Big Grin Big Grin Big Grin wspaniały trunek rodem z Sosnowca Big Grin Laughing
Mario1349 napisał(a):w ile zerujecie wino 0.75? Big Grin smakoszom tanich alkoholi polecam ślepe psy Big Grin Big Grin Big Grin wspaniały trunek rodem z Sosnowca Big Grin Laughing
kurde trudno tak okreslic.. jesli jestem pijany to cos okolo 30 sekund, a jak trzezwy minute Big Grin
chociaz ja chyba pije litrowe wina, (jaka objetosc ma gruszka sandomierska? Big Grin )
Mario1349 napisał(a):w ile zerujecie wino 0.75?

rekord? 4 łyki, ale to było dawno i niestety prawda Smile

Cytat:makoszom tanich alkoholi polecam ślepe psy Very Happy Very Happy Very Happy wspaniały trunek rodem z Sosnowca Very Happy Laughing

Szto eta? trzeba by spróbować sosnowieckiego specjału Tongue

PS: Żeby bylo jasne - nic do Sosnowca nie mam, zwłaszcza po kvltowym sylwestrze na Niwce 2 1003/04
Tomash napisał(a):
Mario1349 napisał(a):w ile zerujecie wino 0.75?

rekord? 4 łyki, ale to było dawno i niestety prawda Smile

Cytat:makoszom tanich alkoholi polecam ślepe psy Very Happy Very Happy Very Happy wspaniały trunek rodem z Sosnowca Very Happy Laughing

Szto eta? trzeba by spróbować sosnowieckiego specjału Tongue

PS: Żeby bylo jasne - nic do Sosnowca nie mam, zwłaszcza po kvltowym sylwestrze na Niwce 2 1003/04
co do wina chodziło mi o czas Tongue ja ogólnie słąbo z zerowaniem wina ale kumpel ma 11 sekund (rekord Polski 9,z hakiem) a co do ślepych psów hmm to to samo co wściekłe tylko z denaturatem zamiast vódki Laughing i bynajmniej nie ściemniam z tym (zdarzyło mi się wypić to 2 razy, oba po pijaku) hmm imprezy na niwce hmm z monSSterem, yogim, miczem solkiem radzikiem i tymi innymi gadami?:>
Ja wole pic na "oszczędnego" czyli na słoneczu leżać na trwie i rozkoszując sie łyk po łyku siarą!!
Tak mi lepiej kopie po dyni!!
A gdy sie skonczą wina browarek!! mmmmmmm
Abadon napisał(a):Ja wole pic na "oszczędnego" czyli na słoneczu leżać na trwie i rozkoszując sie łyk po łyku siarą!!
Tak mi lepiej kopie po dyni!!
A gdy sie skonczą wina browarek!! mmmmmmm
kurde robisz smaka Tongue a w lodówce aktualnie zero browarów Sad
NO!! U mnie też!!
Cholera musze sie najebać bo mnie chuj strzeli!!
jak lubisz pic na sloneczku, to wypij jak najszybciej wino na pelnym sloncu, kopniecie murowane Smile a jak na pusty zoladek pijesz... uhuhuhu Big Grin
jak sie to mówi: "nie ucz ojca dzieci robic" - do Balthor
Balthor napisał(a):(jaka objetosc ma gruszka sandomierska? Big Grin )
jesli tyle co wisnia sandomierska to pewnie 0,75 Big Grin
chyba każde (tanie) wino, tudzierz nalewka, ma 0,75 Tongue
Polecam "Lesny Dzbanek" Laughing
Komandos i tylko Komandos, dostępny tylko w sklepach sieci "Żabka".

Dlaczego pije? Bo lubieSmile

"Leśnny dzban" piłem, w groszku kupowaliśmy (ochyda).
Cavaliery!!!
Na kolana!!!
Big Grin
ja zacznę tak: ZŁO i NIKCZEMNOŚĆ (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi, ale tu takowych nie ma Tongue )

wina:

Komandos - od tego zacząłem i tego się nie wstydzę Tongue (czerwony rox)
nalewki - nawet niezłe, ale tylko do sprócowania
Dzban leśny - woreczek, 0.9l obj. Wink najlepiej było jak wypiłem owy dzban dwoma łykami Laughing nie pytajcie się co się potem działo Tongue (bo będę mówił coś o grobach Frankensteina Laughing )... dzban: poprostu miodzio Wink

mówiąc "miodzio" chciałbym wprowadzić was w kolejny etap tego postu, a mianowicie:

Lipa z miodem Big Grin - cudeńko, mój ulubiony trunek... 12% jak każde wino? hehe błędnie, do dziś (jestem niepełnoletni, nie mówcie rodzicom moim Tongue ) mam jeszcze w biurku schowane dwie butelki lipy z miodem Wink jedna: 12%, druga: 13% 8) stara produkcja jeszcze, takie trudno znaleźć, z kumplami wypiliśmy już z 20 lip i tylko ja trafiłem sam na taką Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12