Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Szato de Jabol !
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
,,napiję się, powiadam wam-wspaniałe wino stworzył Szatan''- to tekst Arki Satana Surprised
jak już przyjdzie wypic winko, to tylko ,,Sophia'' Angry
VIP z biedronki zabija... wszystko sie w nim rozpuszcza...
hah! dokladnie Big Grin VIP z biedronki jest zabójczy Laughing
Flame napisał(a):hah! dokladnie Big Grin VIP z biedronki jest zabójczy Laughing
ile on teraz kosztuje? 1.30 zł? kiedys jeszcze było wino granat za 1.80zł ale jak podrożało do 2.10 to zrezygnowałem. [Big GrinDDD]
hm nie mam pojęcia. z moim VIPem był taki bajer że dostałem go w pociągu od jakiegoś kolesia którego suszyło a że był kulturalny i lekko nawalony, dał też ten napój bogów mi Laughing
ja jak ostatnio jechałem pociągiem, do wrocławia [a jakTongue] to prowadziłem wysoce kulturalne rozmowy o znaczeniu rodziny natomiast gdy wracałem to o krajach wschodu. ^^
Nie piłem VIPa z biedronki bo biedronka wykorzystuje pracowników i nie mam zamiaru wspomagać takiej szatańskiej firmy moimi pieniędzmi Laughing

Anonymous

Tuomasss napisał(a):Nie piłem VIPa z biedronki bo biedronka wykorzystuje pracowników i nie mam zamiaru wspomagać takiej szatańskiej firmy moimi pieniędzmi Laughing
A może PIWO DIT (dobre i tanie) to dopiero jest coś, a jak kopie !!
także z diabelskiej Biedronki Laughing
DIT rulz... są takie undergroundowe Big GrinDD albo to w plastikach...
ja łapie doła jak widzę, że musze wypic jeszcze pół piwa pokroju DIT Wink
Co do tego VIP-a to macie racje ze to jest sik ale tani sik i kopie!!oj kopie
a winko kawalier jablko mieta git git cytrynowek nie lubie
a pil ktos Lesny Owoc albo Miodowke z Warki? Dobry Lubelski Puchar...
ale najlepszy siarczan jaki pilem to nasze regionalne JABŁUSZKO SANDOMIERSKIE jak ktos kiedys bedzie mial okazje sie napic to polecam naprawde tego sie nie da nie lubic(jest tez GRUSZKA SANDOMIERSKIA ale to jest raczej przecietne winczaczo)

PS.POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZWOLENNIKOW WINA PROSTEGO W CALEJ POLSCE !!!! Laughing
już nie piję gówna. postokroc wole wóde
Tomash napisał(a):tyle że czasem funduszy brakuje...
wtedy chodze trzeźwy, albo ide na 2 piwa
Ulubione Marki: wino, komandos, gull ( w sumie to nie wybijam sie na jakies gorne polki - tak do 5 zl kupuje ). A dlaczego pije - nie smakuje mi piwo zbytnio a wodki tez za bardzo nie trawie. Ogolnie yto najlepiej mi winko wchodzi Big Grin
Tomash napisał(a):A kto nie woli?! tyle że czasem funduszy brakuje...
nie koniecznie musi brakować Smile
ja tam lubię tak czasem tak po prostu dla odmiany chetnie siegam po taki trunek Tongue
przez calutkie 3 lata gimnazjum z kilkoma znajomymi masowo piliśmy miodowo-lipowe (nazywane przez nas pieszczotliwie miodo-lipką Big Grin) w kartonie, produkowane w Suwałkach. po prostu legenda, czesto np. jako "danie kończące" po kilku piwkach już. Laughing
kiedyś zdazyło nam się upić ruskimi szampanami na łączce pewnej Smile
podczas ostatnich wakacji, na obozie ostatnie 5 dni pędziliśmy maraton jabolowy, czyli na zmianę czarna porzeczka, wiśnia, malina i czasem miodowo-lipowe lub inne białe Tongue po prostu fundusze nam się skończyły, w skutek picia wódki przez pierwszy tydzień. i jaki z tego morał ? Big Grin
aktualnie wogólę piję rzadziej, nawał nauki, obowiązki itp. ale trunek zalezy od towarzystwa. np. ostatnio przed koncertem piłem Wino Gorzkie Żołądkowe Tongue mówię wam, co za głębia smaku i aromatu !!
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12