Cytat:O ministrze bez teki w rządzie Tuska - Zbigniewie Derdziuku - krążą legendy. W swej piosence umieścił go Kazik Staszewski. Muzyk krytykuje polityka, że na studiach - choć sam nie pił - nie dzielił się z innymi kartkami na wódkę - podaje tvn24.pl. "No daj mi Derdziuk wódki, no co ci to stanowi? Ja nie mogę, muszę zawieźć tatowi" - śpiewał Kazik.
Obecny minister studiował socjologię na Uniwersytecie Warszawskim razem z Kazikiem Staszewskim. Ten kilka lat później Kazik upamiętnił Derdziuka w piosence "No speaking inglese" z płyty "Las Maquinas de la Muerte".
Później piosenkarz opisał nowego ministra w wywiadzie dla pisma muzycznego "Machina": "Nie miałem z nim absolutnie żadnej nici porozumienia. Był to chłopak z łomżyńskiego, gdzieś tam ze wsi i z takim głupim uśmiechem chodził po socjologii. Z jednym z kumpli dużo piliśmy wówczas wódki, a była wtedy na kartki. Podszedłem więc do Zbyszka i mówię: <Daj mi kartkę, nie zmarnuje się, a ja Ci zapłacę>. On z uśmiechem odpowiedział: <Nie mogę, muszę zawieźć tatowi>".
(dziennik.pl)
Milton Friedman powiedział kiedyś,że
pieniądz papierowy będzie miał wartość tak długo jak będziemy wierzyć,że ją posiada.
Działalność A.Greenspana w ostatnich latach spowodowała ogromny spadek zaufania Amerykanów do pieniądza fiducjarnego,więc powrócili do prywatnej emisji pieniądza,którą z powodzeniem praktykowali do 1913r. Niestety rządowi było to nie po drodze.
http://sierp.libertarianizm.pl/?%20%20p=37
Warto dodać,że Amerykańce nie są odosobnieni w tym. M.in innymi w Berlinie możecie się kiedyś spotkać z prywatnymi walutami wydawanymi bez zgody EBC. Oczywiście ziomki z Reichstag robią co mogą by utrudnić ludziom dokonywanie opłacalnych i wygodnych transakcji.
fascynujące. i tak wolę ruchanie.
Krzychun napisał(a):Milton Friedman powiedział kiedyś,że pieniądz papierowy będzie miał wartość tak długo jak będziemy wierzyć,że ją posiada.
Ameryke kurwa odkrył, tego można się dowiedzieć nawet na lekcjach WOSu jeszcze w gimnazjum

Zoltan napisał(a):Krzychun napisał(a):Milton Friedman powiedział kiedyś,że pieniądz papierowy będzie miał wartość tak długo jak będziemy wierzyć,że ją posiada.
Ameryke kurwa odkrył, tego można się dowiedzieć nawet na lekcjach WOSu jeszcze w gimnazjum 
Nie pierdol ze juz w gimnazjum jestes
Ta, jeszcze na przedsiębiorczości o tym mowili, ale to juz nie gimnazjum.
no to super, tylko ze taki pieniadz NIE MA wartosci, podlega z roku na rok spadkowi siły nabywczej wynikającemu z działalności banku centralnego - coś niespotykanego przez 99% historii ludzkości, gdy pieniądzem było złoto.
DESTROY THE FED!!!
Jak to, przecież gospodarki oparte o parytet złota padły, min. pare wieków temu we Francji i jakiś czas temu w USA.
Zoltan napisał(a):jakiś czas temu w USA.
FED powstał w 1913r. Rok później szefem rezerwy zostaje Benjamin Strong i doprowadza do dwóch największych załamań gospodarki USA od zarania tego kraju. W latach 1915-1921 i 1921-9 wykorzystuje system rezerwy cząsteczkowej doprowadzając do kryzysów związanych z destabilizacją rynku kredytowego,odpływem złota etc. Niech ciosem w retorykę obrońców Nowego Łady będzie to,że po pierwszym boomie rząd nie zastosował żądnych działań zapobiegawczych,a gospodarka wróciła do normy po kilku miesiącach,kiedy swoimi działaniami "prewencyjnymi" Roosevelt przedłużył drugi kryzys o kilka lat. Nie wiem czy wiesz,ale w wyniku New Deal w 1934r. dentysta żeby zrobić złotą koronę na zęba musiał pisać podanie do Departamentu Skarbu. Zresztą Roosevelt "wspaniały" ma jeszcze nie jedno wspaniałe osiągniecie na koncie. Na przykład przeforsował zniesienie przepisu mówiącego,że jeżeli kredytobiorca zacznie spłacać swój dług po okresie radykalnego zwiększania podaży pieniądza będzie musiał wyrównać wielkość spłaty do wskaźnika inflacji. Tym samym pozwalał spłacać mniej niż się pożyczyło. Wspaniały człowiek! wracając do tematu - po wielkim kryzysie Keynesisci i szkoła chicagowska przypieczętowują kartę historii na której do dziś czytamy,że zażegnanie kryzysu było zasługą tego faszysty Roosevelta. To spowodowało utrwalenie się w ekonomii głównego nurtu inflacjonizmu jaką wspaniałej metody "pobudzania popytu". Po wielu latach walki o "stabilny pieniądz" w kraju i na świecie polegającej między innymi na manipulacji kopalniami srebra co doprowadziło do upadku systemu monetarnego Chin rząd w osobie ś.p R.Nixona w lipcu 1971 odrywa całkowicie emisję pieniądza od parytetu złota. Co potem? Same rewelacje! Można by napisać między innymi o ówczesnej manipulacji ceną złota rządu brytyjskiego czy o 25-letnim procesie psucia pieniądza przez Greenspana - tu szczególnie warto zwrócić uwagę na jego współpracę z Bushem i niemal 40-procentową deprecjację dolara w ciagu ostatnich 6 lat.
Jak widzisz Zoltan,mój lewaku - kontrola pieniądza przez państwo nie jest taka wspaniała. Ciekaw jestem czy jesteś podać jakiś moment ogromnej deprecjacji pieniądza wywołany przez prywatne banki emisyjne od starozytności do XIXw?
krzychun moze pochodzisz za mnie na gospodarke swaitowa?
Krzychun, Tobie naprawdę przydało by sie od czasu do czasu po imprezować.
albo choć raz zaruchać. to zmienia świat.
Valhalla napisał(a):krzychun moze pochodzisz za mnie na gospodarke swaitowa?
Ta,i będę się uczyć gdzie najwięcej drobiu żyje.
gospodarka swiatowa to powtorka z ekonomii ;] nihil novi, ale i tak tego nienawidze
