Forum Rockmetalshop

Cóż Pis przynajmniej jednej obietnicy dotrzymał ,że zajmie się korupcją ,ale zajął się w jednak dość specyficzny sposób ;].

Jak to ktoś fajnie określił na ostatnich obradach: miał zająć się korupcją i rzeczywiście, złapał się za swoją rękę

No, ale qrna układ Kaczmara ładnie rozbili, przecież to była spektakularna akcja. Ziobro jednak był dobrym ministrem na dobrym miejscu. Lepper w sumie też, ale prędko go stamtąd wyjebali, za dużo chciał. Fatyga, Gjetrych to imo totalna klapa. Tak to jest jak się chce na siłę stworzyć koalicję :/

Zoltan napisał(a):Ziobro jednak był dobrym ministrem na dobrym miejscu. Lepper w sumie też, ale prędko go stamtąd wyjebali, za dużo chciał

Miałem się już nie wypowiadać w tym temacie, bo ten temat to "studnia bez dna", ale jak czytam takie kurwa bzdury to się w grobie przerwacam!

Ziobro dobrym ministrem?!?!?!?!?!?!?!
Idź i na PIS zagłosuj...

Zoltan napisał(a):No, ale qrna układ Kaczmara ładnie rozbili, przecież to była spektakularna akcja. Ziobro jednak był dobrym ministrem na dobrym miejscu.

no fest rozbili, nikomu NIC nie udowodnili, zatrzymali conajmniej kilka osób z zupełnie z dupy wyjętych przyczyn, a za "ten pan już nikogo nie zabije" i konsekwencji jakie ta wypowiedź miała, Ziobro powinien iść siedzieć.

Zoltan, z tobą jednak jest coś nie tak hock:

Eeej, wyciągacie tylko rzeczy, o których najgłośniej. Ja mówię o czymś takim jak sądy 24 godzinne (idea była dobra, w praktyce nie sprawdziło się. nad tym trzeba jeszcze popracować, nie wszystko działa od razu) bądź nowelizacja kodeksu karnego, która wśród uznanych profesurów spotkała się z przyjęciem. Opozycja oczywiście głosowała przeciw wprowadzeniu nowelizacji. Reasumując Ziobro byłby dobry gdyby nie te - hehe, nazwijmy to - przeciwieństwa losu. Przesadziłem mówiąc, że był dobry. Chciałem powiedzieć, że z całego tego tałatajstwa PiSu on jeszcze dawał radę, przynajmniej mógłby dać. Resztę można zaorać.

Kurwa,kto nie głosuje na UPR,ten głosuje na lewice. PiS i LPR to też lewica. PO jest bezpłciowa więc..

Na temat UPRu już się toczyła rozmowa. Ja tam się tak mocno nie interesowałem tą partią, ale jak popatrzyłem jakie pierdoły opowiada Korwin na Youtubie z tego Bankiera.pl to mnie aż skręciło. Może ekonomista z niego dobry, ale w kwestiach socjologiczno - historyczno -prawno- ustrojowych - międzynarodowych to pierdoli straszne głupoty. Moim zdaniem w dziedzinach innych niż ekonomia (tj. prawo międzynarodowe, socjologia etc.) to on jest niedouczony, a wypowiada jakby się znał. No i do tego dochodzi ten syndrom danka brałna - masoneria, żydy i cykliści rządzą światem hock: Dla mnie ludzie, którzy wierzą w takie rzeczy po prostu nie są poważni, a w polityce u nas już pełno takich

ROTFL! Gdybyś miał pojęcie o ekonomi to wiedziałbyś,że łączy się z socjologią i historią.

^ Czytanie ze zrozumieniem -_- Pojęcie o ekonomii mam (na poziomie akademickim, ale zawsze), to po pierwsze, po drugie wspomniałem, że na ekonomii to on się zna, a w innych dziedzinach nie zna się a w wypowiedziach padają u niego takie byki, jakby nie miał o tym kompletnego pojęcia. Przykład: utrata, jak to on określa, prawa międzynarodowego przez Polskę po wprowadzeniu traktatu konkstytucyjnego UE (no comments), naciągane opinie nt. historii, czyli - mój ulubiony smaczek - Związek Radziecki nie wyzyskiwał Polski ^^ , do tego dochodzą spiskowe teorie nt. przekrętów w działaniu państw, korporacji międzynarodowych (bez konkretnego dowodu, czyli coś na wzór PiSu) no i do tego dochodzi ślepa wiara w ingerencję jakichś ciemnych sił w ważnych wydarzeniach świata. Jakież to urocze

Zoltan napisał(a):Eeej, wyciągacie tylko rzeczy, o których najgłośniej.

to może wypisz, w punktach co poza medialnym biciem piany on zdziałał. Konkrety poproszę.

^ No już powyżej napisałem, ale poza wprowadzeniem sądów 24h nic więcej mu się nie udało :/ no może jeszcze zamknięcie stadionu Legii na rok, większa (niewielka, ale zawsze) bezwzględność wobec kiboli. Nie no, lubiłem gościa, bo miałem duże oczekiwania wobec jego polityki w resorcie sprawiedliwości. Nie sprawdził się chłop, ale też nie uważam, żeby to wszystko działo się z jego winy (afera kaczmarg8 - no ok niczego nie udowodniono, ale czy po niej kaczmar, krauze i reszta mafijnej ferajny zyskali na wiarygodnosci? wręcz przeciwnie ). Przynajmniej nie wszystko

Krzychun napisał(a):Kurwa,kto nie głosuje na UPR,ten głosuje na lewice. PiS i LPR to też lewica. PO jest bezpłciowa więc..

Coś się tak uparł na ten UPR?
Smutne jest, że komiczna osoba Korwina, ojca Korynny ma takie poparcie u młodych. Gdzie nie spojrzę to młodzi, co nawet jeszcze praw wyborczych nie mają, podniecają się tym pajacem.
Za grosz zaufania nie mam do tego gościa, do jego osoby, pomijam program wyborczy.
Pamiętaj Krzychun, że ten gość jest toksyczny.
Zbyt naukowo podchodzisz do sprawy. To przecież wybory są...

Zoltan napisał(a):afera kaczmarg8 - no ok niczego nie udowodniono, ale czy po niej kaczmar, krauze i reszta mafijnej ferajny zyskali na wiarygodnosci?

nie łapie takiego rozumowania... tak samo jak ta sprawa Blidy. Nie twierdzę że była czysta, bynajmniej. Ale: czego oni szukali w jej domu? pokwitowania za łapówkę? Ostatnio zatrzymano(kajdanki oczywiście były w użyciu) jakiegoś lekarza który niby krył gangsterów(za pieniądze oczywiście)... zatrzymano go na podstawie słów jakiegoś zwykłego bandyty, i to mają być dowody? Idąc tym tropem mozna zatrzymać każdego, bo udowodnij mi teraz że np. 3 lata temu nie wręczyłem Ci 3 tysięcy złotych gotówką. Takie działania normalne nie są i tyle.

balzac napisał(a):Coś się tak uparł na ten UPR?

Kilka stron wcześniej po nich pojechałem.

balzac napisał(a):Smutne jest, że komiczna osoba Korwina, ojca Korynny ma takie poparcie u młodych

On nie jest komiczny tylko cechuje się prawdziwą charyzmą,nieco inną niż nasza polityczna śmierdząca "elita". Sory,ale czy w merytorycznej dyskusji potrafiłbyś z nim polemizować?

balzac napisał(a):edit: chodzi mi o to, że zbyt naukowo podchodzisz do sprawy. to przecież wybory są...

Moja jedyna prawdziwa sympatia polityczna jest w USA,więc na polskie warunki nie pozostaje mi nic innego jak wyjaśniać pewne kwestie o charakterze ekonomii/historii zamiast babrać się w polityce. Tomash kiedyś ładnie powiedział,że "w Polsce nie głosuje się na kogoś tylko przeciw komuś". Na tym forum jest tak samo. Nikt nie porusza spraw programowych,nie rozpatruje orientacji politycznych z punktu widzenia definicji. Ciągle tylko jakieś osobiste zaczepki i konflikty.