Forum Rockmetalshop

Perun Tobie wybaczy Synu...

R_amze_S napisał(a)::

Cytat:

Cytat:ni obrazaj

Cztery- jestes Ślązaczką?

Jako czystej krwi hanys wypraszam sobie Poza tym po śląsku byłoby "Niy obrażej"

Wybacz, musialem ;] Sam pomieszkuje na tych ziemiach

^A to co innego

Zresztą to co innego, oni ciągnąć z el drutta.


EDIT:

Już nie wchodzę na forum po pijaku, bo sam nie kapuję niektórych swoich postów

Czasem milo jest ich posluchac, wejsc w klimacik fantasy...

Klimat fantasy lepiej tworzy Blind Guardian, a przy tym jest tylko ok. 10% pedalski (do NitM-E)

Rhapsody z przyczyn prawnych zmieniło nazwe na Rhapsody of fire

Że co?

Poprostu czuli sie za bardzo hetero. Teraz brzmi juz mega pedalsko.

mieli problemy prawne jakieś, podaje linka:
http://www.rhapsodyoffire.com/

toż to stłasne

No tak,ale dlaczego ,,of fire" ?

Na mój gust to ma związek z piromanią. Wystraczy popatrzeć na tytuły: Rain Of A Thousand Flames, The Power Of The Dragonflame, Rise From The Sea Of Flames. Ogień, płomień, jeden kit. Poza tym mają wyraźne ciągoty do smoków, a te również kojarzą się z ogniem.
Jednak niezależnie od tego co powodowało nimi przy przy doborze nazwy, brzmi to głupawo. Ale w ich przypadku to żadne zaskoczenie...

Nazywanie powermetalem Rhapsody czy innego Edgeya jest nie logiczne. Coś co nie ma NIC wspólnego z powerem jest uznawane za wyzacznik tego gatunku.
Metal Church, Nevermore, Iced Earth, zespoły prezentujące konkretny power metal. Rhapsody to tylko folk metal na 2 stopy.

Vio napisał(a):Rhapsody to tylko folk metal

Odpierdol sie od folk metalu i nie porownuj do niego tych pedalow z gaysody of fire.