07-12-2005, 03:38 PM
07-12-2005, 03:49 PM
Na bardzo wczesnym etapie była Budka Suflera i Elektryczne Gitary (wiek: 10 lat).
Pierwsza poważna fascynacja to Kult. Przewijały się też rzeczy typu Offspring oraz Limp Bizkit, wyłapywałem również pojedyncze rzeczy z hip-hopu, wówczas u szczytowej popularności. No a później wszedłem przede wszystkim w punk rock.

Pierwsza poważna fascynacja to Kult. Przewijały się też rzeczy typu Offspring oraz Limp Bizkit, wyłapywałem również pojedyncze rzeczy z hip-hopu, wówczas u szczytowej popularności. No a później wszedłem przede wszystkim w punk rock.
07-14-2005, 11:07 AM
U mnie najpierw Queen, U2 i The Beatles. Potem AC/DC i The Stooges. Poźniej Motorhead, Metallica. Nieadawno SOAD.
07-21-2005, 03:10 AM
a zaczelo sie od kalifornijskiego punka - CD Smash Offspringa, ojj mlodziutka wtedy bylam... pozniej niemieckiej Vivy duzo sluchalam wiec glownie niemiecka scena punk [jak Die Toten Hosen czy Die Arzte]. a w zasadzie wszystkiego po trochu, w tym duzo wszelakiej alternatywy zawsze u mnie w odtwarzaczu bylo
07-22-2005, 10:22 PM
U mnie było inaczej. Najpierw pojawili się Cradlowie, Kat, Paradise lost... Dopiero puźniej zwróciłam uwagę na rocka. Gdy usłyszałam 'Whole lotta love' Zeppelinów zakochałam się w tej muzyce... Do tej pory ich słucham i nadal mi się nie znudzili. Zaczęłam gustować w klasycznym rocku, starszych kawałkach metalowych. Pewnie dlatego trudno mi jest przekonać się do większości nowopowstających zespołów...
pozdrawiam,
Sabelle
pozdrawiam,
Sabelle
07-25-2005, 06:02 PM
U mnie zaczelo sie od Nirvany,pozniej wstyd sie przyznac bylo Green Day(ale po miesiacu przestalam ich lubic,glownie potym jak przeczytalam co Billie powiedzial o Sex Pistols),pozniej punk
istolsi,Clash.Potem weszlo troche bluesa,noi wiele innych ciekawych rzeczy,ale co bede wszystko wymieniac 


07-25-2005, 07:24 PM
Olga napisał(a):pozniej wstyd sie przyznac bylo Green Day(ale po miesiacu przestalam ich lubic,glownie potym jak przeczytalam co Billie powiedzial o Sex Pistols)ojej ojej jaki wstyd okropny, ja po takim wyznaniu nie wychodzilabym z domu przez miesiac... lol
07-25-2005, 07:57 PM
Ja rozumiem dlaczego "wstyd"... Osobiście za nimi nie przepadam... No i ta ostatnia ich płytka...
07-25-2005, 09:23 PM
O kurde to byly gdziec lata '93/'94 Zaczelo sie klasycznie Metallica, Sepultura, Prodigy (pamietam bylo wtedy na czasie heh) potem My Dying Bride i tak jakos poszlo... 

07-26-2005, 11:50 AM
Wiecie dlaczego WSTYD,bo nie uwzam,zeby byl to jakis super wartosciowy zespol,takie zwykle chlopaczki.Nic takiego nie wniesli do muzyki,a czepiaja sie LEGEND.Mowie wam szybko mi sie znudzili. 

08-02-2005, 01:24 AM
U mnie było mniej więcej tak (chronologicznie):
Queen â moim zdaniem F. Mercury był po prostu najlepszy, a muzyka Queen nigdy odejdzie w zapomnienie
Lady Pank â siostra tego namiętnie słuchała, jest 11 lat starsza i tak wyszło, że kiedy przestała słuchać to ja zacząłem
Nirvana â dziwna historia może kiedyś opowiem
przez pewien czas słuchalem tylko ich
Metallica â na początku, Nothing else matters słuchałem chyba cały dzień w kółko
gdy zeszła mi faza na Nothinga zacząłem słuchać reszty ich kawałków i potem po krótkim czasie innych zespołów mniej lub bardziej do Metallici podobnych
Teraz słucham wielu różnych wykonawców. Za dużo co by tu wszystkich wymienić.
Zwykle usłysze jakiś kawałek i po chwili wiem, że musze go mieć w kolekcji. 
Queen â moim zdaniem F. Mercury był po prostu najlepszy, a muzyka Queen nigdy odejdzie w zapomnienie
Lady Pank â siostra tego namiętnie słuchała, jest 11 lat starsza i tak wyszło, że kiedy przestała słuchać to ja zacząłem

Nirvana â dziwna historia może kiedyś opowiem

Metallica â na początku, Nothing else matters słuchałem chyba cały dzień w kółko

Teraz słucham wielu różnych wykonawców. Za dużo co by tu wszystkich wymienić.


08-12-2005, 03:57 PM
Ja zaczynałem od Republiki. A później (już nie wiem w jakiej kolejności) były takie zespoły jak: The Doors, Queen, Ira, Pink Floyd, Black Sabbath, The Rolling Stones, Sisters of Mercy, Fields of Nephilim, IM, The 69 Eyes, TSA i jeszcze pare, których chwilowo nie pamiętam
Ale powyższe są najważniejsze 


08-12-2005, 04:34 PM
A ja zacząłem od SoaD'u (krótko przed tym jak Steal This Album wychodził) i wciągnęło mnie to, no i wciągnęły mnie te klimaty... przyznam, że na początku byłem pozerkiem małym (może i nadal jestem
), bo zacząłem się ubierać na czarno tylko dlatego, że metalu słuchałem... później były jakieś zespoły (m.in. Bloodbath, Mudvaine, Slipknot), ale szybko odeszły w zapomnienie, choć jeszcze nazwy pamiętam
Potem jakoś się przeżuciłem na Pidżamę, Dezertera, do tego spodobał mi się Unearth i zacząłem tkwić w klimatach punk/hardcore... dziś głównie tego słucham, ale innych też (a co!)... i naprawdę jestem w stanie strawić wszystko
m.in. death, heavy, alternate, ska, regge (czy jak się to pisze
) a nawet czasem disco polo (ale to starsze), ale to raczej żeby się pośmiać
Ale nadal słucham mojego korzennego zespołu jakim jest System! yea! 






08-24-2005, 01:21 PM
wstyd sie przyznać ale zaczełam od... (przygotowac sie...) rasmusa!!!(mialam 9 lat) łeeeeeee ohyda!!!! Później Odrazu spadłam na heavymetal :Irona Maide Dead Metal: Slipknot i Nu - Metal : Papa Roach , ubie tez Nirvane, Queen, Black Sabbath
08-24-2005, 01:44 PM
Ja zaczełem od S.O.A.D ,Slipknota , KoRna ,innych takich kapel. Pozniej a w zasadzie teraz to Venom , Credki ,Behemoth i inne takie 
