Forum Rockmetalshop

piotreek7 napisał(a):ambitniej Ironi, Manowar

hock:

u mnie się zaczęło od Gunsów,a dokładniej os usłyszenia solówki gitarowej w November rain chciałam się przed rodzicami popaisać jakiej to ja muzyki nie słucham (a prawda była taka,że czekałam na jakąś starsza piosenkę Madonny )no i jak zobaczyli to musiałam siedzieć do końca programu i tak mnie wciągnęło

A u mnie zaczęło się od Dżemu , do dziś jedenego z moich ulubionych zespołów. Potem przyszła Metallica, Iron Maiden, SOAD Nirvana(której dziś już nie bardzo trawię) następnie Guns'n'roses, Led Zeppelin, Queens, wreszcie Coma, Republika Opeth, Therion, Korn, Apocalyptica, Behemoth...

Metallica, album Reload, pierwszy raz widziałem teledysk do Memory Remains
Później Monster Magnet i dalej to już poleciało

byli Bitelsi i ONA... dawno dawno temu..

Oczywiście, że Queen i jedyny w całej galaktyce wokal Freddiego!! Chociaż też nasz polski Dżem i Perfect dzięki rodzince.... Peace 8)

U mnie... Zaczęło się od Linkin Park, Evanescence... ;P Potem Slipknot, Korn... Metallica, SOAD i Nirvana ;D
Nagle kiedyś spodobało mi się ACDC oraz Pink Floyd i od tego czasu zainteresowałam się płytami tatusia
I ogólnie starszymi kawałkami.. 8)

A dziś... uu xD

coś sporo prowokatorów w tym topicu...

jezeli chodzi o hardknur to od "ja i ty" coalition ze skladanki shinga, a potem "kill depression" aprila i sie wciagnalem

Ja zaczalem od Rammsteina. Pozniej Nightwish. A dalej to sie juz potoczylo

w ktora strone sie potoczylo?

chyba stanęło ...

w dobra mysle -> Vader, Pink Floyd, Scorpions, Iron Maiden...

Uuuuu....kiedy to było.Pamiętam wytarte do granic wytrzymałości dziny tak wąskie że nieraz trzeba było w nich kimać bo ni chuja nie dało się zdjąć,przykusa katana,białe adasie....w głośnikach leciały wtedy takie hordy jak: Sodom,Kreator,Venom,Metallica,Testament,Slayer i wiele innych.Takie to były początki w latach 80-tych,kurwa jak sobie człowiek przypomina tamte klimaty to się łza w oku kręci.
Thrash and Beer Till Death!!!!!!!

w moim wypadku to był chyba standard jak na połowe lat 90-tych. zacząłem od nirvany podebranej od starszej siostry. potem metallica i kult od brata trochę młodszego od siostry i poszło dalej samo wszystko w strone metalu, gotyku i wszelkiego hardcoru. fajnie się to wszystko wspomina...