08-24-2005, 01:59 PM
08-24-2005, 04:27 PM
Pewnie mnie wyśmiejecie ale co tam
Ja zaczynałam od Limp Bizkit
No ale już niedługo potem przeżuciłam się na bardziej ambitniejszą muzykę 



08-24-2005, 05:15 PM
Angel of death napisał(a):wstyd sie przyznać ale zaczełam od... (przygotowac sie...) rasmusa!!!(mialam 9 lat) łeeeeeee ohyda!!!! Później Odrazu spadłam na heavymetal :Irona Maide Dead Metal: Slipknot i Nu - Metal : Papa Roach , ubie tez Nirvane, Queen, Black Sabbath
jesli Rasmus został wylansowany w 2001 roku jak nie pozniej to teraz masz ok 12-13 lat
08-24-2005, 05:57 PM
Axel ja słuchałam ich od ich 3 płyty (przez kilka lat mieszkałam w niemczech i tam byli dosc sławni)
08-24-2005, 07:15 PM
Ja po dokładniejszym zastanowieniu, doszedłem do wniosku, że właściwie to zaczęłem dosyć nietypowo, bo od Comy.
08-29-2005, 05:17 PM
Ja zaczęłam od Mansona kiedy to koleżanka przyniosła mi kasetę. Potem był Rammstein, gdzieś między czasie Nirvana i Metallica. Następne rozdziały to Slayer, Vader i Cradle of Filth. Teraz słucham prawie wszystkiego z kategorii rock i metal. Czasami spodoba mi się coś innego, np Roxette, Depeche Mode, Bob Marley, pop z lat 80tych( niektóre kawałki są naprawdę niezłe, nie to co to dzisiejsze badziewie).
08-29-2005, 05:20 PM
Ja miałem farta, bo zaczynałem od pana Malmsteena, a konkretniej to od Steelera a nastepnie od Rising Force.
08-29-2005, 05:22 PM
ja zaczynałem od Scorpionsów od plyty Crazy world to była moja pierwsza płyta Heavy Metalowa 

. A pozniej G n'r, Iron Maiden, Ozzy, Meta, Kiss



08-29-2005, 05:24 PM
Pierwsza byla zdecydowanie Meta.
08-29-2005, 05:39 PM
U mnie chyba... the Offspring (Americana) i Pidżamy Porno i Metalliki (wiem, że dziwaczne połączenie) ;)
05-04-2006, 01:32 PM
Gdy byłem mały berbeć oczywiście nie w głowie była mi muza. Czasy po socjaliźmie..wiadomo w radiu najcześciej pop rock z lat 80. Ja np. lubialem Ace Of Base "All that she wants" (oczywiście nie wiedziałem jeszcze co to jest). W 1994 (miałem 7 lat) kumpel mojego starego przywiózł mi z niemiec oryginalną "Blood Sugar Sex Magic" Już nic nigdy nie było takie same. Była to moja pierwsza CD i ogolnie szok, tym bardziej że dzięki ogladaniu Cartoon Network od 1993..nieźle rozumiałem angielski.Od 1995 słuchałem w kółko kasety Tylko Rock. Były tam takie typowe rockowe standardy jak We Will Rock You, Smoke On The Water, Run To The Hills, Another Brick In The Wall...poprostu taki rockowy the best. Dla gówniarza jak ja była to po prostu okazja do skakania po domu i rozróby po domu przy głośniej muzie jednak juuż wtedy niejako wiedziałem że rock to będzie moje zycie. Tym bardzije że w 97 czy 98 roku już bardzo zgłebiłem się w Blood Sugar Sex Magic i ogólnie w Red Hotów (kupiłem One Hot Minute). W okolicach 1999 roku stałem się już nad wiek dojrzałym maniakiem muzyki. A miłość do RHCP pozostala mi do dzisiaj i jest to moj ulubiony zespół.
05-04-2006, 01:45 PM
Ja zaczynałem od Vadera, Red Hot Chili Peppers, Pidzamy Porno, Kazika i Kultu, Metallicy, The Offspring. Potem poważniej zacząłem się interesować rockiem, metalem, takie inne podejscie to muzyki zaczęlo sie od Iron Maiden, Nirvany. Wiele osob zaczynalo od tego. Iron Maiden lubie od czasu do czasu sobie posluchac (szczegolnie dwie pierwszy plyty oraz koncertowy), tak samo z Nirvana. Szanuej te kapele nadal, pomimo tego iz nie jestem takim ich fanem jak kiedys.
05-04-2006, 01:58 PM
Powazniej to od Toola (Lateralus, 2001), New Order (Get Ready, 2001) i Depeszow (Exciter, 2001). Wczesniej sluchalem wielu rzeczy, najwiecej Kalibra 44, Kazika, RHCP, Myslovitz itd.
05-04-2006, 02:44 PM
franek napisał(a):Powazniej to od Toola (Lateralus, 2001)Piekny poczatek ;p
Ja niestety, jak wiekszosc ludzi w moim wieku - Linkin Park

05-04-2006, 06:00 PM
Blood napisał(a):Ja niestety, jak wiekszosc ludzi w moim wieku - Linkin Park, Papa Roach... potem byla Nirvana, a dalej to samo poszlo ;p
wspolczuje