mi siezbiera na placz kiedy
ogladam vive (np. u ciułany gecik bleach)
jak slucham broken amy lee
w obudwoch przybadkach albo z ziewania albo ze smeichu

Płakałem, tak... 2-3 razy, przy Connels- 74-75 to przez wspomnienia, związane z tym utworem, Round Here- Counting Crows, i Last Kiss, Pearl Jamu
No i niestety ostatnio do listy takich songów dołączył Yesterday... eh...
a u mnie Lament Królów. Biedni jesteśmy na tym łez padole, nie?
super pytanie

; kiedy miales pierwsza miesiaczke?jakiego kremu do golenia uzywa twoja stara?ludzie...
Creed - My Sacrifice (do dziś sie jeszcze zdaża)
Ajana napisał(a):Ja płakałam ze śmiechu jak słuchałam piosenki o Kulfonie.Miodzio.

No ze śmiechu już prędzej...Ja śmiałam się do łez jak usłyszałam "Hallowed by my Name" w wykonaniu Kredek.
maharet napisał(a):Ajana napisał(a):Ja płakałam ze śmiechu jak słuchałam piosenki o Kulfonie.Miodzio.

No ze śmiechu już prędzej...Ja śmiałam się do łez jak usłyszałam "Hallowed by my Name" w wykonaniu Kredek.
Posłuchajcie sobie "Bugs" Pearl Jam ;]
Ja jak tego słuchałem to wyłem z rozpaczy. Do śmiechu mi nie było...

maharet napisał(a):No ze śmiechu już prędzej...Ja śmiałam się do łez jak usłyszałam "Hallowed by my Name" w wykonaniu Kredek.
"Black Metal" bardziej zjebali
Scully napisał(a):a u mnie Lament Królów. Biedni jesteśmy na tym łez padole, nie?
Video do ,,LK" to KVLT TOTALNY!! Nie inaczej...
Ha,przyznam się ,że jak byłem gnojem to nie raz łzy cisnęły mi się do oczu podczas słuchania ballad ManOwaR. Szczególnie przy lirycznych fragmentach Achillesa,Master of the Wind(magia,kurva magia!) i przepotężnym,nieśmiertelnym ,,THE CROWN AND THE RING"(ten song to również największe ,,ciary" mojego żywota).
Scully napisał(a):maharet napisał(a):No ze śmiechu już prędzej...Ja śmiałam się do łez jak usłyszałam "Hallowed by my Name" w wykonaniu Kredek.
"Black Metal" bardziej zjebali
Nie inaczej,najbardziej plugawa profanacja jaką znam.Kill & desecrate!
Co racja to racja- ciary przelatuja przy tej piesni niesamowicie. W polaczeniu z video daje to niezwykly efekt.
Wstyd się przyznać ale mało się nie popłakałam przy piosence Enji" May It Be".......
