Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Co sądzicie o "CANNABIS"(MARIHUANA)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
popieram pomysł klubu pompowników. i najlepiej założyć jeszcze jeden gdzie zbierać się będą osoby chcące łatać dętki i centrować koła Laughing
ehh... w tym to mam niestety duże doświadczenie Evil or Very Mad ... w prowadzeniu roweru z przebitą dętką równierz Big Grin
Monia napisał(a):taniej wychodzi i wogóle mniej roboty jest.

karwa. nie myślisz bardziej wielowymiarowo? nie myślisz już o tym na ile zmienia się organizm od palenia tego gówna? Nie myślisz o tym, że jarając to ścierwo można skończyć na przysłowiowym dworcu? każdy zaczyna od trawy - kończą różnie, niektórzy palą z głową inni nie, to samo z resztą tyczy się alkoholu. ludzie kurwa bez jaj!
Spoko, Monia chciala zaszpanować, pokazać jaka to dorosła, doświadczona jest itd., ale jej nie wyszło. Chociaż może dzięki temu ruszy głową i zrozumie, że 14 lat to za malo żeby "łykać winko" i jarać. Oby, bo młodocianych narkomanów i alkoholików i tak już za dużo jest...
Jestem na nie.Widzę,jak czasem ludziom po tym odbija,a poza tym sam fakt,że trawę się jara mnie zniechęca.Tak jak papierosy.Z resztą po co sobie niszczyć organizm i to za takie pieniądze?Głupota
Jeśli chodzi o alkohol-piwo jest u nas w domu dość częstym gościem,wino natomiast i wódka-rzadziej.Jak piję wódkę to z kimś,najlepiej z dobrymi przyjaciółmi którym ufam.I nie do nieprzytomności,bo to beznadziejne,chociaż czasem się nieźle wstawię.Niemniej wiem,że po wódce nie robię głupot czy nie włącza mi się agresor Smile Zgodzę się z tym,ze do alko jest potrzebny rozsądek,jakbym każdą sposobność do picia łapał,to już bym denaturat chyba chlał.Trzeba wyczuć siebie i lepiej za mało niż za dużo Smile
OSz ty w Życiu! JakbyM SŁuchał psYchologa szkoLnego!
WidAĆ w wypowiedziaCH wiĘkszoŚci z WAs JEdno: w Dupie ByliŚcie i gównO widzieliŚcie. JakBym Słuchał ksiĘDza gadaJĄcego O seksie.
acha. tzw "mŁodzieZ alternaTywNA". Ekstrema. PoglĄdy jak z "roweru bŁaŻeJa"

JEDno pYtanIE: czy KtoŚ moŻe mi udzieliĆ rzetelnej OdpowieDzi jaka JESt różnica Pomiędzu UŻYwką A narkotykiem?
Hmmm... NArkotyk uzaleznia fizycznie? Nie pasuje, bo kawa tez uzaleznia od sporej ilosci kofeiny fizycznie... (odczuwam na wlasnej skorze)
To moze jest wysoce szkodliwy w kazdej ilosci? Wiadomo- hera, te sprawy zawsze negatywny wplyw ma, szklaneczka herbaty, czy nawet czegos mocniejszego zdecydowanie nie (alkohol jest nieraz wrecz pomocny, a jak nie to chociaz smaczny i poprawia samopoczuci, a w normalnych ilosciach niegrozny)
Mozliwe zawsze, ze podzial jest umowny, bo jak wiadomo i od Cini-minis uzaleznic sie da...

Co do trawy: ta smieszne substancja aktywna odklada sie w mozgu i blokuje polaczenia neuronowe (czy jakos tak). Utrudnia to koncentracje i powoduje ogolna niechec do wysilku psychicznego oraz mniejsza do fizycznego. Zapewne jakiestam ilosci nie powoduja takiego efektu, czyli, jak w 85% [rzypadkow cholerny wnioskek- Zachowac umiar...
wsumie obiektywnie o dragach mzoan powedzec wtedy gdy sie je bralo i przestalo ma sie porownanie ....
a wogole dla mnie ganja to nei drag w holandii ja jako lek lekarze przepisuja
Moim zdaniem coś jest używką wtedy, gdy czerpiemy z tego przyjemność, jednak korzystamy z niej z głową i wiemy, gdzie jest granica. Gdy używka zaczyna uzależniać fizycznie i psychicznie staje się narkotykiem.
Według najnowszych badań radzieckich uczonych marihuana jest modna wśród gejów.
Tylko wśród gejów czy wśród lesbijek też?
GÓWno! niE ma TaKIEgo podziaŁu. "uŻywkami" nazYWane sA narKOTyKI, które sĄ legaLNE. JEŻeli jako KrYterIum BraĆ działAnIE psychoMimETycZNE, to AlkohOL jest narkotykiEM ZNacznIE SIlniEj oddziAłyWujĄcYm na czŁowieka.
PArĘ faKtów:
-jeŚLi chodzi o szkodlIwoŚć dla OrganIZmu, ALkohol jES co NajMNiej kilKakrotnIE bardziEj szkodlIwy od MarihuAny
-dyM tytOnioWY JEst bardzieJ szkodlIWy OD dymu WdychaNEgo przy palENiu MariHuaNy, dlaTEgo Że TEn pIerwszy ZAwIEra WiĘcej SubstaNCji Soplistych
-PalenIE maRiHUany przeciwdziała POwstaWaNIu guza MózGU i jaskRy (nie tylKO w HolanDii, gdzie jest LEgalNa, aLE I w sTAnach ZjednoczoNyCH choryM PrzePisuJE siĘ JoINty na recePtĘ)

ArguMEnty Że "palISz TrawE to PrzeStaJE ci WystaRczaĆ i siĘgasz PO wIĘcej" sĄ bzduraMI wYssaNyMi Z palCa gównO wiedzĄcego małolata, Który mariHuanY w ŻyciU na Oczy nie widziAł.
Tak, kaŻdykto przyPalIł BlaNta za Tydzień bĘdzie zasuWał hel I spaŁ po klaTkaCH schOdoWych. Bzdura.
A nAwet, JEżelI w PewnYm procenCIe PrzypaDków to mA jakIEkolwiEK uzasaDnIENie, to DlaTEGo, Że BlaNty sA wrzuCane do Jednego wora z Helem czy kokSEm.poza tym mÓwiMy zaPewne O tych GłuPich góWniarzaCH, co CHcĄ siĘ
"sprawdziĆ" i zaczYNajĄ jaraĆ w wiekU 13 laT, a I tak zacĘLiby zasUWaĆ tzw tWarde narkotyki (nastĘPny dUrnY podział na twarde I miĘkkie) Bo Są KretYnami I MAjĄ we Łbach siano.
ProPonujĘ skończyĆ ten temat, BO jak WidaĆ w 80% WYpOwiadaJĄ siĘ ludzie, którzy nic O temaciE nie wIEdzą i POwtarzaJĄ zdanIE ogółu.
Z tytoniem to jest ogolne przegiecie, bo faktycznie kilkakrotnie bardziej jest od trawy szkodliwy, a mozna sobie kupic bez problemu... Taki palacy szkodzi sobie i otoczeniu, ale nikt tego swinstwa nie zdelegalizuje, bo lobby tytoniowe jest zbyt silne...
Cytat:Z tytoniem to jest ogolne przegiecie, bo faktycznie kilkakrotnie bardziej jest od trawy szkodliwy, a mozna sobie kupic bez problemu... Taki palacy szkodzi sobie i otoczeniu, ale nikt tego swinstwa nie zdelegalizuje, bo lobby tytoniowe jest zbyt silne...

I dobrze...
Nie popadajmy w skrajności. Nie jest powiedziane, że każdy kto pali marichuanę za tydzień skończy na odwyku. "Trawa" jest dobra, żeby zacząć wchodzić w "twarde" narkotyki. BTW: niegdyś osobom chorym na astmę przepisywano palenie marichuany...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19