Jeśli chodzi o popisy koncertowe Slasha to "Double Talkin' Jive" rządzi
^O tak

Poprostu miodzio

Cytat:Ech, taki zabawny news (:
Prędzej w Chinach będzie demokracja niz G'N'R wydadzą tą płytę
A co do zespołu, nie przepadam. Owszem, nie jest zle, jak od czasu do czasu poleci November Rain, nie mozna zaprzeczyc temu, ze byli dosc znaczaca grupa w historii rocka (poczatek lat 90., nazwa kapeli do dzis zostala upamietniona na kilku blokach w moim miescie), ale poza jedynym swietnym wirtuozem, ktorego chwytliwosc i melodyjnosc solowek byla naprawde porazajaca (dokladnie zes to ujal, Return) to ich muzyka za cholere mi nie podchodzi. Zwlaszcza glos Rose'a. Nadto działa mi na nerwy ich sceniczny image, a od wątku, czy nie znosi Polakow i Zydow juz mi sie niedobrze robi.
Cytat:Prędzej w Chinach będzie demokracja niz G'N'R wydadzą tą płytę
Powoli i ja zaczynam mieć takie zdanie

To już nawet śmieszne nie jest

Ta płyta wyjdzie mniej wi ęcej wtedy kiedy Elvis zagra jako gwiazda metalmanii. A jeśli wyjdzie to okarze się mega-gównem, i za pare lat pan Axl wyląduje w jakiejś szwabskiej wytwórni i bedzie grał szwabom(a może i Polakom) do kotleta. Velvet R. też niedługo padnie, bo pan Scott pasuje tam jak pięść do nosa, Slash zacznie znów grać blues rocka, a Sorum wróci do The Cult. Czego sobie i wam życzę

To co sie teraz dzieje to już nie jest Guns N' Roses tylko jakaś kompromitacja. Axl po rozpadzie zespołu powinien sie udać na emeryturę (zasłużoną - 3 znakomite albumy: więcej niepotrzeba), a tak kombinuje kombinuje i w zasadzie niszczy prawdziwy wizerunek Guns N' Roses.
The Stig napisał(a):(zasłużoną - 3 znakomite albumy: więcej niepotrzeba)
odejdź ...
Zakk_Wylde napisał(a):The Stig napisał(a):(zasłużoną - 3 znakomite albumy: więcej niepotrzeba)
odejdź ...
Niech tylko tak większość zespołów będzie miało dorobek 3 znakomitych płyt jakimi są AFD i UYI I i II - i może iść na emeryturę. Bo poza nimi GN'R niczym nie zachwyca, ale za to jak zachwyci to konkretnie.
Co do informacji to... no comments. Ja już straciłem wszelkie nadzieje na to, że ten album ujrzy światło dzienne.
Dla mnie zespoł powinien sie rozpasc po odejsciu najwarzniejszych(poza Rosem)członkow i nie mialbym pretensji..własniewie juz sie rospadł,tego co widzimy teraz nie mozna nazwac Guns n' Roses
W tym nowym zespole wszystko jeszcze jestem wstanie przyjąć, prócz tego geja Fincka... koleś jest totalnym beztalenciem, juz wolałbym żeby pozostał Buckethead, ten przynajmniej miał pojecie o grze na gitarze. Ale niestety, Slasha nikt nie zastąpi... jest najcenniejszą stratą dla GN'R.
A co sądzicie o piosence "My World" ? Bo ja sądze że utwór ten to perełka GN'R. Sam osobiście sie zszokowałem gdy skończeniu się You Could Be Mine pierwszy raz usłyszałem My World.