10-09-2005, 03:08 PM
10-09-2005, 03:29 PM
Dżemik napisał(a):aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.
Mayhem byl zawsze duuuzo gorszy od Burzum, nie ma co sie oszukiwac..
Fetus- Zaparz sobie ziolka..
I Mayhem i Burzum byly zawsze duuuzo gorsze od Darkthrone'u czy wczesnego Bathory'ego, nie ma co sie oszukiwac..

To takie pogodzenie zwalczających się fanów obu kapel

10-09-2005, 04:02 PM
MAyhem tp przy Burzum nic i tyle.
10-09-2005, 04:06 PM
ReTuRn napisał(a):MAyhem tp przy Burzum nic i tyle.
ROTFL
10-09-2005, 04:49 PM
buubi napisał(a):Dżemik napisał(a):aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.
Mayhem byl zawsze duuuzo gorszy od Burzum, nie ma co sie oszukiwac..
Fetus- Zaparz sobie ziolka..
I Mayhem i Burzum byly zawsze duuuzo gorsze od Darkthrone'u czy wczesnego Bathory'ego, nie ma co sie oszukiwac..
Wlasciwie wszystko jest lepsze od Darkthrone, nie ma co sie oszukiwac..

Nie wiem dlaczego zawsze porownuje sie Mayhem i Burzum.. Przeciez te kapele nie mialy i nie maja, pod wzgledem muzycznym, ze soba nic wspolnego..
(*)- Zaznaczam jednak, ze ja po prostu nie lubie blek metalu.. Zatem prosze sie nie obruszac..

10-10-2005, 07:49 AM
zespoły te traktuje w sumie jednakowo- burzum wydał cztery zajebiste albumy, mayhem jeden ale za to absolutnie kultowy 

10-10-2005, 10:49 AM
aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.IMMORTAL kładzie ich na deski
10-10-2005, 11:07 AM
fetus napisał(a):A Immortala kładzie na deski moja staraaXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.IMMORTAL kładzie ich na deski
10-10-2005, 11:35 AM
fetus napisał(a):aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.IMMORTAL kładzie ich na deski
Ba! Nie lubię ani Mayhem, ani tym bardziej Burzum, ale Immortal - jak najbardziej.
10-10-2005, 11:38 AM
Elvis napisał(a):ta Immortal da się lubić - prosto szczerze, czytelinie zawsze dobrze - brak słabych pozycji i pure BMfetus napisał(a):aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.IMMORTAL kładzie ich na deski
Ba! Nie lubię ani Mayhem, ani tym bardziej Burzum, ale Immortal - jak najbardziej.
10-10-2005, 11:49 AM
Czy zawsze pure bm, czy nie zawsze, to ja nie wiem, ale że brak słabych pozycji - zgadzam się jak najbardziej.
10-10-2005, 07:42 PM
Popieram. Immortal świetny. Poza tym Burzum też lubię, Mayhem nieco mniej. Ale Burzum to tylko do Filosofem. Późniejsze dokonania mnie nie interesują.
10-10-2005, 08:22 PM
fetus napisał(a):Od "Damned in Black" to nie jest BM.Elvis napisał(a):ta Immortal da się lubić - prosto szczerze, czytelinie zawsze dobrze - brak słabych pozycji i pure BMfetus napisał(a):aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.IMMORTAL kładzie ich na deski
Ba! Nie lubię ani Mayhem, ani tym bardziej Burzum, ale Immortal - jak najbardziej.
Powyzsza plytka to kalka Morbid Angel(zreszta Abbath przyznawal sie w wywiadach ze inspiruje go ta kapela), pozniejsze plytki to kontuowanie stylu obranego na "Damned..", mi jednak jak najbardziej pasuje takie black/deathowe grzansko, wystarczy sobie zapuscic ich ostatnia plytke, piekne.
Natomiast w kwestii Burzum & Mayhem, to wole Burzum, Mayhem oprocz "De mysteriis dom Sathanas" i miliona przeroznych bootlegow wydal gowno typu "Chimera", czy "Grand declaration of War", natomiast Burzum nie ma slabych pozycji("Daudi Baldrs" mimo ze to zwykle midi to jednak ma w sobie ten klimat ktory panuje na pozostalych plytkach).
Poza tym porownywanie obu kapel to lipa, mimo ze obie graja BM to jednak sposob jego grania jest bardzo odmienny.
12-14-2006, 09:36 PM
Jest wiele gówna i trudno wymienć najwieksze.
12-18-2006, 09:42 AM
Patyk napisał(a):nie wiem czy ostatnie dwie LP IMMORTAL to nie jest BM moim zdniem jest bardzo BM, BURZUM nie będę się rozpisywał bo nie ma polemiki z amatorami tego klimatu aczkolwiek ostatnie produkcje w porównaniu z przed więźnia są marne. choc to tylko moja opiniafetus napisał(a):Od "Damned in Black" to nie jest BM.Elvis napisał(a):ta Immortal da się lubić - prosto szczerze, czytelinie zawsze dobrze - brak słabych pozycji i pure BMfetus napisał(a):aXe Rose napisał(a):Burzum był zawsze nieco gorszy od Mayhem, nie ma co się oszukiwać.IMMORTAL kładzie ich na deski
Ba! Nie lubię ani Mayhem, ani tym bardziej Burzum, ale Immortal - jak najbardziej.
Powyzsza plytka to kalka Morbid Angel(zreszta Abbath przyznawal sie w wywiadach ze inspiruje go ta kapela), pozniejsze plytki to kontuowanie stylu obranego na "Damned..", mi jednak jak najbardziej pasuje takie black/deathowe grzansko, wystarczy sobie zapuscic ich ostatnia plytke, piekne.
Natomiast w kwestii Burzum & Mayhem, to wole Burzum, Mayhem oprocz "De mysteriis dom Sathanas" i miliona przeroznych bootlegow wydal gowno typu "Chimera", czy "Grand declaration of War", natomiast Burzum nie ma slabych pozycji("Daudi Baldrs" mimo ze to zwykle midi to jednak ma w sobie ten klimat ktory panuje na pozostalych plytkach).
Poza tym porownywanie obu kapel to lipa, mimo ze obie graja BM to jednak sposob jego grania jest bardzo odmienny.