Slayer "show no mercy" (podoba mi sie ten wizerunek diabla z szabla wbita i zarazem zlozona w pentagram), "live undead" (kto widzial ten wie) no i Deicide "once upon the cross (jak zobaczylem pierwszy raz to wielke wrazenie na mnie zrobilo)
Iowa Slipknota. Błyszczy i ma z tyłu kozę

.
Sol napisał(a):Iowa Slipknota. Błyszczy i ma z tyłu kozę
.
vanitas vanitatum, et omnia vanitas
Łot??? A co do książeczki Iowa to też jest świetna. I jak wyjmiemy płytę to widzimy larwę w miejscu gdzie była płyta (w tym wgłębieniu)

.
Cytat:vanitas vanitatum, et omnia vanitas
w wolnym tlumaczeniu - cokolwiek powiesz po lacinie i tak zabrzmi madrze ;P ;P ;P
XdkyX napisał(a):Cytat:vanitas vanitatum, et omnia vanitas
w wolnym tlumaczeniu - cokolwiek powiesz po lacinie i tak zabrzmi madrze ;P ;P ;P
Nee,"cokolwiek powiesz po łacinie..." brzmi :
Quidquid latine dictum sit altum videtur ;p
A to 'vanitas...' to bodajże marnosć nad marnosciami i wszystko marnosć (o ile dobrze pamietam)

nie wiem czy ktos zauwazyl ale to byl zart ,_,"
@temat:
dzisiaj zostalem wbity w ziemie okladka mojego ostatniego zakupu - Hand To Hand "A perfect way to say goodbye", jest piekna.....
Mi zawsze się podobały okładki Judas Priest, Dezertera (Wszyscy przeciwko wszystkim

) no i okładka Abaddona "Godzina krzywd" (nie jest super, ale mi się podoba

)
A co do łaciny to to zdanie ładnie i mądrze brzmi:
Furnulum pani nolo - zna ktoś?

Sol napisał(a):I jak wyjmiemy płytę to widzimy larwę w miejscu gdzie była płyta (w tym wgłębieniu)
.
Hmm ... Oh larwa to to na pewno nie jest

Mnie to bardziej przypomina płód. Koziołek bodajże

Ale nie ma co. Okładka faktycznie świetna

ja siestem za okladka CoB - Hate Crew Deathroll - wqrwiony żniwiarz

8)
Led Zeppelin - Physical Grafitti (w wersji analogowej w okienkach domu po poruszeniu okładką przesuwają się różne postacie)
Pearl Jam - Vitalogy (książeczka niczym rozprawka medyczna sprzed 150 lat)
Slayer - Reign In Blood (Heronymus Bosch kilkaset lat temu stworzył to szatańskie dziełko)
King Crimson - In The Court Of The Crimson King (kolo który stworzył tą zajebista buxke umarł pół roku potem na zawał)
King Crimson - Lizard (okładka i książeczka rodem ze średniowiecznych kronik)
Burzum - Filozofem (cos niepoznanego jest w tej z pozoru zwykłej scence rodzajowej)
Bathory - Blood Fire Death, Hammerheart, Twiligh Of The Gods (okładek tak zgranych z muzyka na płycie nie uswiadczysz gdzie indziej)
Marillion - Script..., Fugazi, Misplaced Childhood (tyle symboliki i odniesień do textów co na tych okładkach naprawdę nieczęsto mozna znależć)
Iron Maiden - każda i każdy wie dlaczego

hehe co do Physicall Graffiti to sie zgodze, fajnie jest to zrobione , ja mam to samo tyle ze w wersji na CD i jest bardzo fajne aczkolwiek nie jest to juz taki efekt jak n plycie analogowej

. Ale i tak z okladek Zeppelina najbardziej lubie Led Zeppelin IV , poprstu swietna , a ta buzka z "In The Court Of The Crimson King" tez jest super
