Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Okladki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Książę 2 napisał(a):I uważasz że zrobiłbym cokolwiek tylko dlatego, żeby tobie pokazać? Za darmo to mogę co najwyżej wydymać cię z buta, końska popierdolino.

Nie, tępa ciulozo z podstawowymi brakami w zakresie czytania tekstu ze zrozumieniem. Powyżej proszę o przykłady okładek twego autorstwa które, jak wyraźnie piszę zostały już wykorzystane przez poszczególne zespoły, zatem mowy o tym abyś robił cokolwiek jeno wyłacznie dlatego aby mi pokazać być nie może. Kolejny przykład zaślepienia wynikłego z z przekonania o własnej, niczym nieuzasadnionej wyższości i kolejny, w ktorym to dzięki owemu wychodzisz na idiotę. Warto zauważyć jeszcze jedno zjawisko, gdy naszemu naczelnemu forumowemu atysto-poeto-plastykowi brakuje argumentów (a de facto w treści powyższej wypowiedzi elementów merytorycznych uraczyć nie możemy) albo obszczekuje rzucając inwektywami (zazwyczaj skopiowanymi z bluzgatora) tudzież kwituje niszczącą go wypowiedź swym "olewackim" "buhaaha","spoko", "fajnie". Żenada. Pojmij wreszcie rozmaiary swej głupoty, choć nie ukrywajmy - łatwym zadaniem to nie jest.

Cytat:Rozumiem. Co sobotę robisz krokieta z połykiem Ramzesowi. Ewentualnie kupujesz mu piwo a potem robisz krokieta. A potem ganiacie się wkoło stołu.

Spoko, już wiemy jak sie z xdyxem zabawiacie, oszczędź nam dalszych szczegółów i nie mierz innych swoją miarą.


Cytat:
Vomitor napisał(a):Ciekawe kiedy to miało miejsce skoro dopiero teraz przeczytałem twą wypowiedź trepie?
Wiedziałem że odnalezienie literki "h" w elementarzu zajmie ci ze dwa dni

Buhaahaha, buhahaha, zajebista riposta, zajebista.

Cytat:Właśnie zdobyłes +10 punktów w kategorii "jaki jestem kurwa tępy"

To ile brakuje mi jeszcze aby cię przebić w tej konkurencji? 1200? 2400?
Cytat:i wysunałeś się na prowadzenie w ogólnej klasyfikacji plebiscytu "gość któremu trzeba podpalić cynamon na gaciach"

Nie, zastanawiam się tylko najszczerzej jakim trzeba być zakompleksieńcem by siedzieć na tym forum od rana do wieczora i nic nie robić jeno dopeirdalać się do wszystkiego tudzież próbować wykazać swą wielce wątpliwą wyższość na kroku każdym.

Cytat:Powyższe wypowiedzi twoje i twojego... przyjaciela nakazują mi twierdzić że nie ma z kim prowadzić takiej dyskusji.

Nie ciulozo, albo ładnie przedstawisz listę zespołów dla jakich to okładki wykonałeś, albo zaserwujesz listę dobrych okładek albo wypierdalaj z dyskusji w której to cały czas jęczysz jak suka podaczas cieczki a gdy przychodzi do wkestii merytorycznych włączasz bluzgatora.

Cytat:Bo na pewno nie z tobą, gościem który cieszy się gdy widzi chujowe okładki i broni ich, bo takie właśnie mają być

Nie rozumiesz chyba podstawowej funkcji jaką spełniać powinna okładka płyty której to nie można oceniać w oderwaniu od kontekstu muzycznego jaki firmuje (nie mylić z ocenianiem poprzez pryzmat tegoż). A teraz wskaż mi fragment z którego wynika, że cieszę się widząc chujową okładkę albo wypierdalaj na kurs przyspieszonego czytania ze zrozumieniem. Zrozum wreszcie jak bardzoś głupi.

Cytat:
Vomitor napisał(a):Podaj przykłady dobrych okładek sygnujących albumy poszczególnych zespołów aby zaistniała szansa, że dyskusja nabierze jakichś merytorycznych treści
Powyższe wypowiedzi twoje i twojego... przyjaciela nakazują mi twierdzić że nie ma z kim prowadzić takiej dyskusji. Bo na pewno nie z tobą, gościem który cieszy się gdy widzi chujowe okładki i broni ich, bo takie właśnie mają być
-Rene- napisał(a):Tak czytam to szczekanko i szczerze mówiąc życzę ci vomit, żebyś chociaż spróbował powiedzieć Mu to kiedyś w twarz. "Spróbował" bo nic więcej ci nie wróżę, to znaczy obstawiałabym jakieś 2, góra 3 sekundy.
Są pewne granice, niektóre rzeczy byłyby poniżej krytyki

No, a ustosunkowania się do treści merytorycznych jak nie było tak nie ma. Rotfl, co za koleś.

P.S. W temacie kwestii wylizywania rowa na kroku każdym na forum tymże już w zasadzie się przecież wypowiadałem. Brakuje jeszcze drugiego "bohatera".
Książę 2 napisał(a):
-Rene- napisał(a):Tak czytam to szczekanko i szczerze mówiąc życzę ci vomit, żebyś chociaż spróbował powiedzieć Mu to kiedyś w twarz. "Spróbował" bo nic więcej ci nie wróżę, to znaczy obstawiałabym jakieś 2, góra 3 sekundy.
Są pewne granice, niektóre rzeczy byłyby poniżej krytyki
Czytający powyższe wypociny, jakoś zaczynam w to powoli wątpić. Ale jednak zmieniam zdanie; chyba nie miałby nawet 2 sekund.
-Rene- napisał(a):
Książę 2 napisał(a):
-Rene- napisał(a):Tak czytam to szczekanko i szczerze mówiąc życzę ci vomit, żebyś chociaż spróbował powiedzieć Mu to kiedyś w twarz. "Spróbował" bo nic więcej ci nie wróżę, to znaczy obstawiałabym jakieś 2, góra 3 sekundy.
Są pewne granice, niektóre rzeczy byłyby poniżej krytyki
Czytający powyższe wypociny, jakoś zaczynam w to powoli wątpić. Ale jednak zmieniam zdanie; chyba nie miałby nawet 2 sekund.

Co ma przewaga fizyczna(hipotetyczna wprawdzie) twojego przydupasa do jego idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy? Czyżby to ,ze ma większy obwód bicepsów niż Vomitor jest w twoim mniemaniu sensownym argumentem w tej dyskusji? Cos mi mowi ,ze tak. Obyś tylko sprawdzała się lepiej w kuchni niz w retoryce
Necro Desecrator napisał(a):Co ma przewaga fizyczna(hipotetyczna wprawdzie) twojego przydupasa do jego idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy?
Pogubiłeś się nieco. Nie chodzi o fizyczną przewagę ale o fakt, czy vomit byłby w stanie (czyt: miał na tyle odwagi) wypowiadać te wszystkie, jakby na nie nie spojrzeć, paskudne inwektywy, w Jego stronę gdyby stanęli oko w oko.
Cytat:Czyżby to ,ze ma większy obwód bicepsów niż Vomitor jest w twoim mniemaniu sensownym argumentem w tej dyskusji?
A co ma piernik do wiatraka? Tymbardziej, że kto jak kto, ale na tym forum raczej mało jest osób które mają większe kompetencje do wypowiadania się na tematy czysto plastyczne niż Książę.

I jeszcze coś...
Cytat:twojego przydupasa

Moimi przydupasami to było już owszem, paru zacnych lub mniej zacnych forumowiczów, jednak tym razem strzał jest zły, drogi Sherlocku w jesiennej zadumie pogrążony. Jeśli Księcia zaliczasz do grona moich "przydupasów" siebie też wciągnij na listę.
Cytat:idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy?
Mam rozumieć, że z letargu w jakim jesteś, wyrywają cię tylko dochodzące z oddali, Książęce słowa nasycone logiką i zdrowym podejściem do sprawy?
-Rene- napisał(a):
Necro Desecrator napisał(a):Co ma przewaga fizyczna(hipotetyczna wprawdzie) twojego przydupasa do jego idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy?
Pogubiłeś się nieco. Nie chodzi o fizyczną przewagę ale o fakt, czy vomit byłby w stanie (czyt: miał na tyle odwagi) wypowiadać te wszystkie, jakby na nie nie spojrzeć, paskudne inwektywy, w Jego stronę gdyby stanęli oko w oko.

To ,czy byłby w stanie czy tez nie, w ogóle nie podważa słuszności piętnowania objawów debilizmu twojego bodyguard'a.Forum jest min. po to by mówić/zachowywac się niekoniecznie tak jak w realu, i wie o tym każda trzezwo myśląca i zdystansowana osoba. Zarzut braku odwagi do powtórzenia na żywo forumowego zachowania jest w tym kontekście po prostu śmieszny.
Cytat:To ,czy byłby w stanie czy tez nie, w ogóle nie podważa słuszności piętnowania objawów debilizmu twojego bodyguard'a.
Mam rozumieć, że za "objaw debilizmu" uznajesz rozmowę na temat estetyki okładki?
Cytat:Forum jest min. po to by mówić/zachowywac się niekoniecznie tak jak w realu, i wie o tym każda trzezwo myśląca i zdystansowana osoba
Czyli wg ciebie to normalne i można śmiało zdystansować się do faktu, że ktoś w necie robi z siebie superwchujnapinacza, rzuca bluzgami na prawo i lewo, a w realu jest potulnym cielakiem przemierzającym padół ze zwieszonym łbem, yap?
-Rene- napisał(a):Czyli wg ciebie to normalne i można śmiało zdystansować się do faktu, że ktoś w necie robi z siebie superwchujnapinacza, rzuca bluzgami na prawo i lewo, a w realu jest potulnym cielakiem przemierzającym padół ze zwieszonym łbem, yap?

Mnie, i ludzi czających kult to jebie
Necro Desecrator napisał(a):Mnie, i ludzi czających kult to jebie
Ciebie i tobie podobnych jebie jeszcze parę innych rzeczy, ale nijak się to ma do mnie więc chyba czas skończyć tę jakże miłą, jesienną pogawędkę.
Vomitor napisał(a):Powyżej proszę o przykłady okładek twego autorstwa które, jak wyraźnie piszę zostały już wykorzystane przez poszczególne zespoły, zatem mowy o tym abyś robił cokolwiek jeno wyłacznie dlatego aby mi pokazać być nie może
Ciężko zajebisty tekst. Czyli idąc tym tropem, muszę robić lepsze okładki żeby móc inne oceniać i na przykład uznać za słabe? To ja poprosze w takim razie przykłady twojej tworczości muzycznej będącej lepszą od każdej, którą uważasz za marną, krasnalu ogrodowy.
Vomitor napisał(a):niszczącą go wypowiedź
Nie zdarzyła ci się taka, pontonie.
Vomitor napisał(a):i nie mierz innych swoją miarą.
Po raz tysięczny w tysiącu sytuacji. Twoja kreatywność jest porównywalna jedynie z talentem wokalnym Mandaryny, pompowany króliczku wielkanocny.
Vomitor napisał(a):zastanawiam się tylko najszczerzej jakim trzeba być zakompleksieńcem by siedzieć na tym forum od rana do wieczora i nic nie robić jeno dopeirdalać się do wszystkiego tudzież próbować wykazać swą wielce wątpliwą wyższość na kroku każdym
Powiedział ziom co ma dwa razy więcej postów ode mnie. Tak, będących w 100% "merytorycznie bez zarzutu", wystarczy je kurwa poczytać. Naoliwiony hipokryta.
Vomitor napisał(a):elementów merytorycznych
Vomitor napisał(a):wkestii merytorycznych
Vomitor napisał(a):treści merytorycznych
Ulubione słówko? Tyle, że chyba nie do końca rozumiesz jak należy go używać, amatorze kwaśnych jabłek.
Vomitor napisał(a):Nie ciulozo, albo ładnie przedstawisz listę zespołów dla jakich to okładki wykonałeś, albo zaserwujesz listę dobrych okładek albo wypierdalaj z dyskusji
..albo wal się na cycki, ciemniaku. Jak na razie nie dałeś mi najmniejszych podstaw do tego, żebym mógł podjąć z tobą w tym temacie cywilizowaną dyskusję, bo w twoich wypowiedziach - poza negowaniem z założenia tego co napisałem i powoływaniem się na rzekome, jak je nazywasz "treści merytoryczne" twoich postów, występujące w ilościach nikłych, marudzeniem na jechanie m.in. tobie, podczas gdy twoja pisanina nie zawiaera nic poza inwektywami (ze standardowego zestawu powtarzanego po raz milionowy) skierowanymi w moim kierunku - niczego nie ma. Ani żadnego zdania na temat pojechanych przeze mnie okładek, bronienia ich - jeśli tylko uważałbys je za dobre; czegokolwiek na temat - czyli sam wypierdalaj z dyskusji bo najmniej do niej wniosłeś. Jeśli mam ochotę oceniać okładkę jako osobny twór plastyczny, niezależny od muzyki zawartej na płycie ktorą ta okładka sygnuje, to mam do tego prawo - jest to tym bardziej zasadne, jeżeli dana okładka jest po prostu słabym i naiwnym "dziełem". Nie muszę znać - abstrakcyjny przykład - filozofii życia danego malarza czy założeń jakie przyjmuje dla całokształtu swojej twórczości, by móc ocenić którąkolwiek z jego prac jako marną, jeżeli zawiera ewidentne błędy albo widać na pierwszy rzut oka niedobory warsztatu. Najprostszym przykładem niech będzie Edward Munch, który namalował kilka wybitnych z punktu widzenia historii sztuki dzieł, ale też mnóstwo prac zdecydowanie słabych. Uznam je za marne, mimo jego wielkości i mimo tego, ze środki jakich w nich użył są tymi samymi, które złożyły się na wielkość innych jego dzieł. Podobnie z okładkami płyt - mogę srać na to, czy zespół Burzum i jego muzyka jest czymś kultowym dla historii muzyki metalowej czy nie jest, jeżeli widząc okładkę nie jestem w stanie czuć ziejącego z niej mroku zapowiadającego zawartosć płyty (czy jakiekolwiek wrażenie miałoby to być), bo widzę cieniutką chujnię narysowaną na kolanie przez kogoś, komu wydaje się że umie to robić, a pojęcie ma o tym takie, jak Kononowicz o polityce.
Aaaaaa.....i Transilvanian Hunger!!!
Kvrwa nie mogłem znaleźć teamatu ze śmiesznymi okładkami, w kazdym razie ta sprawiła mi najwiecej radochy

[Obrazek: 593056.jpg]

Przesada, nawet jak na Manowar Big Grin
hahaha!!! Laughing
Ej,oni maja takie kozaczki jak moja siostra Big Grin
1.Nie czaicie kultu.
2.Macie zjebany gust
3.Macie wpierdol od Armii Niesmiertelnych
R_amze_S napisał(a):1.Nie czaicie kultu.
2.Macie zjebany gust
3.Macie wpierdol od Armii Niesmiertelnych

Nie inaczej
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16