ostatni samurai i ostatni mohikanin .. no i oczywiscie władca pierścieni
1.Piosnka z LOTR (bodajze kobitka o pseudo Enya..)
2. Motyw z Pup Fiction.. =)
3. Soundtrack z Space Jam.. =P
[quote="Spidero"]Ulubiony soundtrack? hmm... w 60 sekund był niezły[...]
100% racja

świetny film i świetny soundtrack...motyw z PF też wymiata

no i of course LOTR1

"Requiem for a dream"....NIE OGLĄDAŁEM

tak więc i soundtracka nie słuchałem

Hehehe, no jeśli tak, to dzisiaj jade do MM po tego soundtracka

Sl4v napisał(a):Hehehe, no jeśli tak, to dzisiaj jade do MM po tego soundtracka 
czekam na 'recenzje' :]
Wlasnie.. przypomnialem sobie.. 'Scrorched Earth Erotics' Cradle of Filth z filmu Cradle of Fear.. =D I bodajze 'Trigger' In Flames wykorzystany do jakiegos horroru.. Freddy vs ktostam chyba.. =D
Soundtrack z filmu Spawn z kultowym juz remixem For whom the Bell Tolls DJ Spooky'ego.
no jak dla mnie to dobra jest muzyka z "Pi" no i oczywiście "polowanie na czerwony październik" ==>chórek Rosyjski jest całkiem fajny

Podobnie jak chyba wiekszosci mi najbardziej podoba sie soundtrack z Requiem for a dream i Ojca Chrzestnego
najlepsze soundtracki: Fredy vs Jason, Queen Of The Damned, Resident Evil, Spawn, Crow
Ja soundtracków filmowych mało sie w moim życiu nasłuchałem ale dobry jest z Króla Skorpiona nawet, Pulp Fiction daje rade co poniektore kawałki, Ojciec Chrzestny też, a co do Władcy Pierścieni to sie nie wypowiadam. Choć z LOTR świetny jest ten utwór który najbardziej znany nam jest spośród całej ścieżki. Nie moge sobie nazwy cholera przypomnieć

jak dla mnie najlepszy soundtrack to z władka pierscieni

albo z krola skorpiona, nienajgorszy

Dracula z 1992 ma fajny soundtrack (znaczy soundtracku nie ma, ale fajna muzyka jest), a skomponował ją Polak.
Mission Imposible fajny całkiem ma podkład no i Mortal Kombat (to nic, że to techno).
Niesamowitym, zaś soundtrack ma pewn gra o nazwie Metroid Prime. Taki z przyszłości, ale to nie jest techno...
W moim rankingu bezapelacyjnie wygrwya soundtrack do "The Crow", z The Cure - Burn na czele. Zaraz za nim plasuje się OST z "Queen of the Damned" i Wiedźmina - film może kiepski, natomiast muzyka jak dla mnie całkiem w porządku.