11-07-2005, 08:51 PM
11-13-2005, 03:38 PM
Vomitor napisał(a):Może komuś tu podobał sie soundtrack z "Filadelfii", co?Mnie kurvva, a szczególnie utwory Petera Gabriela i Neila Younga, ignorancie.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
11-13-2005, 04:16 PM
mój ulubiony soundtrack to do clockwork orange 

11-13-2005, 04:23 PM
Nevermore napisał(a):I zapewne wszelkie filmy,gdzie muzyke robil ULVERMhm, Lycantropen i Svidd Neger to swietne soundtracki.
Pozatym wyróznię OST "Dany the dog" autorstwa Massive attack, "Conquest of Paradise" Vangelisa i "Sacrilegie of Fatal Arms" Devil Doll.
11-14-2005, 10:12 PM
Nevermore napisał(a):Z gier zdecydowanie Planescape:Torment, z filmów ostatnio genialna sciezka w Sin City.I zapewne wszelkie filmy,gdzie muzyke robil ULVER
Co do gier to zgadzam się z poprzednikiem. Jeno w tej kwestii dodałbym jeszcze soundtrack z gry Icewind Dale. Szczególnie motyw z Kuldahar :>
11-14-2005, 10:39 PM
Scully napisał(a):Vomitor napisał(a):Może komuś tu podobał sie soundtrack z "Filadelfii", co?Mnie kurvva, a szczególnie utwory Petera Gabriela i Neila Younga, ignorancie.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ale ty jesteś bezdennie głupia.... przeczytaj jeszcze raz całość dyskusji, wkomponuj w nią mą wypowiedź, następnie idź po twoją starą i wspólnie zastanówcie się, co przez powyższą wypowiedź chciałem osiągnąć, a możliwe że dojdziecie wspólnymi siłami do jakichś logicznych wniosków... chociaż w kontekście przysłowia o jabłoni mam wobec tego najszczersze wątpliwości.
Dla twej informacji - czy ja gdzieś wspomniałem w powyższej wiadomości, że mam coś wobec soundtracku z "Filadelfii"? Zatem skończ już się kompromitować obnażając swe kompleksy. Słowem, jak na babę przystało - do garów i do skanera moja droga. Nie inaczej.
11-15-2005, 07:20 AM
Vomitor napisał(a):Scully napisał(a):Vomitor napisał(a):Może komuś tu podobał sie soundtrack z "Filadelfii", co?Mnie kurvva, a szczególnie utwory Petera Gabriela i Neila Younga, ignorancie.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ale ty jesteś bezdennie głupia.... przeczytaj jeszcze raz całość dyskusji, wkomponuj w nią mą wypowiedź, następnie idź po twoją starą i wspólnie zastanówcie się, co przez powyższą wypowiedź chciałem osiągnąć, a możliwe że dojdziecie wspólnymi siłami do jakichś logicznych wniosków... chociaż w kontekście przysłowia o jabłoni mam wobec tego najszczersze wątpliwości.
Dla twej informacji - czy ja gdzieś wspomniałem w powyższej wiadomości, że mam coś wobec soundtracku z "Filadelfii"? Zatem skończ już się kompromitować obnażając swe kompleksy. Słowem, jak na babę przystało - do garów i do skanera moja droga. Nie inaczej.
Albo ty jestes slepy albo głupi bo ja nic złego w jej wypowiedzi nie widze ? spytales sie a ona ci odpowiedziala.
11-15-2005, 08:54 AM
Wyzywając po drodze od ignorantów chociażby... to tak a propos ślepoty, tudzież głupoty.. daruj sobie "rycerzyku".
11-15-2005, 09:53 AM
wnoszę, że chciałeś utopić swój homokompleks, więc stanęłam okoniem - i będę nadal, bo nienawidzę twojej kretyńskiej pozy, użytkowniku Vomitor.
11-15-2005, 03:43 PM
lubie soundtrack do filmu Transformers , slowem: KVLT !
8)
8)
11-15-2005, 05:18 PM
Scully napisał(a):wnoszę, że chciałeś utopić swój homokompleks,
Możesz z łaski swojej nie wzorować się na moich wypowiedziach bo tylko pogłębiasz swą żałość. Twoje kompleksy i ich ujawnianie się na tym forum zostało już bezsprzecznie udowodnione. Zatem rzucanie pod mym adresem podobnymi argumentami świadczy już nie tyle o twej śmieszności co o swoistym ograniczeniu.
Cytat:więc stanęłam okoniem - i będę nadal, bo nienawidzę twojej kretyńskiej pozy, użytkowniku Vomitor.
Nie wątpię, że mnie nienawidzisz, ale napewno nie za jakąkolwiek, jak to nazywasz "kretyńską pozę" ale za to, że ośmieliłem się w twarz powiedzieć ci prawdę o samej sobie, udowodnić głupotę, zakompleksienie i podważyć narcystyczne samouwielbienie wobec własnej osoby. Zatem proszę, nazywaj rzeczy po imieniu i daruj sobie czysto emocjonalną argumentację ad hominem.
Mimo wszystko w swej wspaniałomyślności wnoszę o zakończenie waśni, bo nie widzę najmniejszego sensu w ich kontynuowaniu.
11-15-2005, 05:29 PM
Nie wiem czy tu pisałem, czy nie, ale bardzo podobały mi się soundtracki z filmów
Garden State, świetny soundtrack, można tam znaleźć takie perełki jak Simon & Garfunkel, Remy Zero, Frou Frou czy The Shins
Helikopter w ogniu, w ogóle bardzo podoba mi się koncepcja Ridleya Scotta i Hansa Zimmera, dlatego dodam jeszcze Gladiator
Requiem for a dream, kompletnie miażdżący soundtrack, warto posłuchać i sprawdzić czym tak wielu ludzi (w tym ja) się podnieca
Garden State, świetny soundtrack, można tam znaleźć takie perełki jak Simon & Garfunkel, Remy Zero, Frou Frou czy The Shins
Helikopter w ogniu, w ogóle bardzo podoba mi się koncepcja Ridleya Scotta i Hansa Zimmera, dlatego dodam jeszcze Gladiator
Requiem for a dream, kompletnie miażdżący soundtrack, warto posłuchać i sprawdzić czym tak wielu ludzi (w tym ja) się podnieca

11-15-2005, 05:34 PM
Racja, co by nie mówić i nie czepiać się "Gladiatora" to ścieżce dźwiękowej trzeba oddać swoje.
11-15-2005, 09:45 PM
Vomitor napisał(a):Mimo wszystko w swej wspaniałomyślności wnoszę o zakończenie waśni, bo nie widzę najmniejszego sensu w ich kontynuowaniu.nie śpię i ciągle będę się czepiać, bo widzę, że osłabłeś, i to mocno - a potrafię być naprawdę uciążliwa, dlatego obdarty ze swojej wykreowanej otoczki kiedyś ode mnie zarobisz w najmniej spodziewanym momencie.
a dlaczego? bo mnie wyraźnie wkurwiasz?
a moze dlatego, ze inni, którzy śmieją się z ciebie pokątnie (co jest bardzo przyjemne w gronie znajomych, uwierz mi

11-15-2005, 09:55 PM
Scully, Vomitor - przenieście się, proszę, na pm ; ).