Moim ulubionym soundtrackiem jest muzyka do requiem for a dream, a jak u Was?
Hmmm z Władcy Pierścieni ... przy niej odpływam ;]
Ojciec Chrzestny, lepszej muzyki nie ma,.. jest taka dynamiczna i zywa ze szok

To prawie jedyny soundtrack z filmow, ktory lubie sluchac.
hmm u mnie Ojciec Chrzestny jest na 2 miejscu

także świetna ściezka, z resztą film także..
Prisca napisał(a):hmm u mnie Ojciec Chrzestny jest na 2 miejscu
także świetna ściezka, z resztą film także..
My to chyba wiele wspolnego mamy tak patrzac

requiem for a dream ma wspaniały soundtrack... Lux Aeterna - mniam ;]
Z takich bardziej nowobrzmieniowych OST przesłuchac mozna Underworld, Queen of the damned... Nie sa to moze produkcje najwyzszych lotów (szczerze mowiac, są odrobinę gniotowate ;]) ale muzyka nie jest najgorsza (chociaz jej rowniez brakuje wiele do doskonałosci).
z Requiem for a dream, z Pi, z Władcy, z z z .. hmm 5 elementu
U mnie od kilku lat rzadzi muzyka z filmu "Mission" kompozytorem jest Ennio Morricone. Jezeli macie mozliwosc przesluchajcie naprawde wypas i fajnie sie przy nie ja zasypia

soundtrack z Van Hellsing'a, Pi, 28 Dni Później
To na razie tyle

Władca Pierścieni ma cudowny soundtrack... Oprócz tego jeszcze dwie ostatnie piosenki z "Final Fantasy"

Requiem fo a dream jest najpiekniejszy 8) queen of the damned tez niezly
[/img]
widzę, że Requiem for a dream się najczęciej pojawia... i ja te nie będę pod tym względem oryginalny...

A oprócz tego... podoba mi się soundtrack z Equilibrium (autor: Klaus Badelt) - jest z tego świetny podkład dźwiękowy do sesji RPG

Bezprecedensowa ściężka dźwiękowa do "Zagnionej Autostrady"
Mi sie podobaja osty z Van Helsinsga , LoTR 1 , Hellsing'a
. MAJĄ FAJNE KLIMATY

:!:
Ulubiony soundtrack? hmm... w 60 sekund był niezły i we władcy pierścieni - fakt. Ojciec Chrzestny, owszem niezły. inne filmy mi do głowy nie dochodzą aktualnie...