Ech,no i właśnie o to chodzi-najpierw puszczam Ją na wesele z qmplem,a później się panicznie boję czy wszystko w porządku z Nią,a kontaktu nie ma

Pojebany człowiek ze mnie chyba

I nawet upić się nie można,bo piwo samo w lodówce

Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
Necro Desecrator napisał(a):Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
wlasnie, tez nie znosze tych cholernych ptaszysk, idzie czlowiek, nagle zrywa sie stado i liczysz tylko na odrobine szczescia zeby ktorys sie nie zesral
Ja najczęściej w takich sytuacjach z głupimi ptakami mam jedną myśl, żeby uciekać ale jakoś nigdy mi się nie chce. ;P Polegam na tej odrobinie szczęścia ;]
mind.in.a.box napisał(a):Ja najczęściej w takich sytuacjach z głupimi ptakami mam jedną myśl, żeby uciekać ale jakoś nigdy mi się nie chce. ;P Polegam na tej odrobinie szczęścia ;]
ucieczka nic Ci nie da- dorwa Cie wszedzie

Necro Desecrator napisał(a):Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
Jak ja idę przez park to się zastanawiam czy mi jakiś głupi ptak narobi na łeb czy nie.Strasznie to stresuje.
Lech napisał(a):Necro Desecrator napisał(a):Ja zawsze jak idę przez starówkę mam obawę ,że mi się gołąb na łeb zesra...
wlasnie, tez nie znosze tych cholernych ptaszysk, idzie czlowiek, nagle zrywa sie stado i liczysz tylko na odrobine szczescia zeby ktorys sie nie zesral
Mojemgo kumpla to spotkało

a ja miałem gniazdo tych "ptaszków" na balkonie... masakra... cały balkon wzdłuż i wszerz zasrany :[ Nie miałem sercas ich wywalić i pare miesięcy się męczyliśmy z tym

Necro Desecrator napisał(a):Wniosek
EATH TO THE PIGEONS!
I nie tylko,ostatnio zarobiłem od wrony

cieszcie się, że nie zarobiliście od takiego albatrosa wędrownego, albo kondora

Walnęła kiedyś komuś struna od skrzypek podczas grania???

To chyba musi być mało przyjemne i chyba tego się boję
A co do tych ptaszków... Tylko się cieszyć, że krowy skrzydeł nie mają

Voronwe yth Everthrae napisał(a):Walnęła kiedyś komuś struna od skrzypek podczas grania???
To chyba musi być mało przyjemne i chyba tego się boję
A co do tych ptaszków... Tylko się cieszyć, że krowy skrzydeł nie mają 
jak gralam
to sie tego balam jak cholera ... :/
zawsze jak stroilam to mialam wrazenie ze mi zaraz strzeli w twarz i bede miala prege
Jeśli do tej pory taka wredna struna nam się nie trafiła to może nie będzie tak źle
