05-09-2005, 11:18 PM
05-09-2005, 11:20 PM
biedactwa... ja tam zostane przy matematyce :]
05-09-2005, 11:21 PM
Ja tak samo przy majzie zostaję
Parę tygodni temu zdecydowałem, że chcę studiować informatykę 
Na razie grozi mi, że przez matmę nie zdam do maturalnej :?


Na razie grozi mi, że przez matmę nie zdam do maturalnej :?
05-09-2005, 11:24 PM
mój brat już niedługo ukończy ten kierunek... bardzo zadowolony :]
z tego co wiem to fizyka może dać w dupe na poczatku i analiza... a potem to juz z górki :]
z tego co wiem to fizyka może dać w dupe na poczatku i analiza... a potem to juz z górki :]
05-09-2005, 11:27 PM
Weźcie se dajcie na wstrzymanie z tymi ścisłym,i przedmiotami
. Ja tam obstaję przy wosie i historii, przyjemniejsze.
Chociaż kiedyś to ja uwielbiałem matme, jeszcze w pierwszej klasie liceum, ale potem mi się pozmieniało... A jak drugą klasę skończyłem z oceną dostateczną z tego przedmiotu to całkiem zwątpiłem. Inna sprawa, że teraz znowu miałem 5, i zupełnie nie wiem jakim cudem :?

Chociaż kiedyś to ja uwielbiałem matme, jeszcze w pierwszej klasie liceum, ale potem mi się pozmieniało... A jak drugą klasę skończyłem z oceną dostateczną z tego przedmiotu to całkiem zwątpiłem. Inna sprawa, że teraz znowu miałem 5, i zupełnie nie wiem jakim cudem :?

05-09-2005, 11:31 PM
historia... *shivers*
dziękuje, postoję ^_^
naprawde mój umysł nie jest w stanie przetworzyć żadnych informacji historycznych, a tym bardziej zatrzymac ich na dłużej...
nawet nie wiem czy bym podstawową historię na maturze zdała... a przecież podstawowe sa dość łatwe
dziękuje, postoję ^_^
naprawde mój umysł nie jest w stanie przetworzyć żadnych informacji historycznych, a tym bardziej zatrzymac ich na dłużej...
nawet nie wiem czy bym podstawową historię na maturze zdała... a przecież podstawowe sa dość łatwe
05-10-2005, 12:11 AM
Cytat:Weźcie se dajcie na wstrzymanie z tymi ścisłym,i przedmiotami . Ja tam obstaję przy wosie i historii, przyjemniejsze.
JA bede pisal z tych samych przedmiotow

Sama proscizna, historie swojego kraju to powinien znac kazdy... A WOS- orientujesz sie, co sie dzieje na swiecie? Wiesz, czym roznia sie od siebie ustroje i jak dziala demokracja? Masz zaliczone na ok. 95%

Z matmy tez mi idzie dobrze, z fizyki nie narzekam. Tyle, ze bezuzyteczne te przedmioty sa...
05-10-2005, 08:36 AM
Cytat:Z matmy tez mi idzie dobrze, z fizyki nie narzekam. Tyle, ze bezuzyteczne te przedmioty sa...oj, tu się nie zgadzam z Tobą... :]
05-10-2005, 08:59 AM
Lech napisał(a):no to zaczynam zalowac ze sie nie porwalem na rozszezenietez tego zaluje cholera a przydalo by mi sie rozszerzenie z polaka i za chiny nie spodziewalem sie na maturze czegos takiego jak potop wiec streszczenia zadnego nie czytalem cholera no ale przepadlo jest jak jesteh...ale jak miec pecha to miec- nie przeczytalem jednego streszczenia- Potopu, bo pomyslalem ze nie bedzie- i co? i gowno
ale obszerny fragment byl wiec polalem wode i moze jakos bedzie

05-10-2005, 09:39 AM
wiecie co u mnie trzeba na socjologie
rozszerzony angielski, historie, wos i podstawową matme, a nawet nie wiem czy polski tez nie czasem. Poza tym i tak jest test i rozmowa kwalifikaccyjna dodatkowo. Wyzsze wymagania jak w Krakowie. 


05-10-2005, 11:06 AM
Valhalla napisał(a):wiecie co u mnie trzeba na socjologierozszerzony angielski, historie, wos i podstawową matme, a nawet nie wiem czy polski tez nie czasem. Poza tym i tak jest test i rozmowa kwalifikaccyjna dodatkowo. Wyzsze wymagania jak w Krakowie.
No bo jak się pcha tam tyle ludzi to co się dziwić? jakiś odsiew musi być... tylko szkoda, że nie ma teraz normalnych egzaminów na uczelnie, bostudia do LO się mają tak jak pięść do nosa - nie chce straszyć, ale mnóstwo ludzi, którzy w Liceach byli świetni, na uczelniach od razu odpada.
05-10-2005, 06:39 PM
ja musze miec ze wszystkeigo chocby 50% zeby sie dostac na rozmowe kwalifikacyjna na politologie,a rozmowa to chyba banal. Tylko jak sobie mysle o czwartkowej historii i stanie mojej wiedzy to mi slabo :? najwyzej sie przebujam na policealnych i za rok bede poprawiac
oby nie 


05-10-2005, 09:49 PM
to na co zono idziemy na policealne?
na robotki reczne ? 


Arion
05-11-2005, 02:06 PM
robótki ręczne rox :D ja się mogę zająć szyciem i plecieniem sznurków XD
a matura... listening i na jednej i na drugiej był trudniejszy niż próba, ale generalnie git ;D polski... potop, czyli coś, co ariony lubią bardzo ;] i Różewicza&Barana wzięłam, uwielbiam Różewicza, mniam ;]
a pomyśleć, że na poszerzenie z polskiego szłam z duszą na ramieniu, bo ani nie wyrobiłam się z powtórkami, ani też na żadnym humanie nie byłam - ja biedny, zbłąkany ekonom XD fajnie mi się pisało języki, tylko miejsca brak :| już chociaż na rozszerzeniu mogli dać tą stronę więcej -_-;
a jutro historia [yaaay XD], jestem w połowie materiału właśnie - absolutyzm XD
eh... wszystkie moje egzaminy maturalne okazały się jedną, niekoniecznie wielką, improwizacją XD ten chyba nie będzie inny ^^;
enyłej - powodzenia ppl ;]
a matura... listening i na jednej i na drugiej był trudniejszy niż próba, ale generalnie git ;D polski... potop, czyli coś, co ariony lubią bardzo ;] i Różewicza&Barana wzięłam, uwielbiam Różewicza, mniam ;]
a pomyśleć, że na poszerzenie z polskiego szłam z duszą na ramieniu, bo ani nie wyrobiłam się z powtórkami, ani też na żadnym humanie nie byłam - ja biedny, zbłąkany ekonom XD fajnie mi się pisało języki, tylko miejsca brak :| już chociaż na rozszerzeniu mogli dać tą stronę więcej -_-;
a jutro historia [yaaay XD], jestem w połowie materiału właśnie - absolutyzm XD
eh... wszystkie moje egzaminy maturalne okazały się jedną, niekoniecznie wielką, improwizacją XD ten chyba nie będzie inny ^^;
enyłej - powodzenia ppl ;]
05-11-2005, 02:29 PM
Widzialem zadania z matmy z tego roku. To chyba jakis kurewski zart, to ma byc matura, a nie zadania jak z podstawowki.
A 'mlodziez' jeczy jakiez to one byly trudne. Widac jaki jest dzisiejszy poziom nauczania, albo jaki jest poziom rocznika czarnobylskiego.
A 'mlodziez' jeczy jakiez to one byly trudne. Widac jaki jest dzisiejszy poziom nauczania, albo jaki jest poziom rocznika czarnobylskiego.