Forum Rockmetalshop

Krzychun napisał(a):

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):dostalem sie na dzienna administracje na umcs, ole

Zdaje sie,ze Rene też to studiuje wiec może pożyczy Ci stare notatki?

Dobrze ci się zdaje.
Ależ oczywiście, że pożyczę stare notatki (I i II rok), ale musisz obiecać, że będziesz z nich korzystał

a jak sprzeda na allegro to co ? :>

To jeszcze lepiej

a kasa na czyje konto ? :>

Uwierz mi na słowo, że to byłby najciekawszy aspekt tej transakcji

ciekawsza wydaje sie jeszcze wartośc tych notatek, które jak mniemam są dla Ciebie bezcenne

-Rene- napisał(a):Ależ oczywiście, że pożyczę stare notatki (I i II rok), ale musisz obiecać, że będziesz z nich korzystał

Ależ dziękuje,ale to IKR wybiera się na administrację,nie ja:> Chyba,ze to było do niego a ja nie skapowałem.

Zgadza się. Nie skapowałeś.

Valhalla napisał(a):ja mam mozliwosc wybrania jako specjalizacji ale podziekuje ;P na licencjacie nastawiam sie na przywodztwo polityczne, a na magisterce na sluzby zagraniczne ;P

Na politologii będę brał ustrojową (w ogóle, ja mam jeszcze jednolite magisterskie, udało mi się załapać ;], od tego roku zmieniają), do wyboru mamy oprócz tego tylko dziennikarską, a tam mało ciekawych przedmiotów się zapowiada ; ).

Kamael napisał(a):politologii

jak dla mnie to jest taki troche z dupy kierunek, co masz zamiar po tym robic?

Co lepsze Filologia angielska, kulturoznawstwo, lub socjologia ? Bo mam dylemat.

JA bym wziął filologie,ale żaden z tych kierunków jakiś wspaniałych perspektyw chyba nie daje. Ja się muszę podciągnąć z matmy i może do na jakąś ekonomie trafie.Ale mam czas jeszcze:>

Krzychun napisał(a):JA bym wziął filologie,ale żaden z tych kierunków jakiś wspaniałych perspektyw chyba nie daje. Ja się muszę podciągnąć z matmy i może do na jakąś ekonomie trafie.Ale mam czas jeszcze:>

Tylko ze jakoś mi sie nie widzi bycie tłumaczem lub belfrem, hmm zresztą to chyba nudny kierunek będzie Val radziła za socjologia ale kulturoznawstwo znowu wydaje sie najciekawsze.

W kwestii bycia tłumaczem - moja nauczycielka francuskiego(wiec tu musiałbyś zmieć kierunek na romanistykę)zarabia na tym mnóstwo kasy.Bierze też tłumaczenia z Włoskiego.Angielski prawie każdy zna,ale z innymi językami może to być niezły interes.

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):

Kamael napisał(a):politologii

jak dla mnie to jest taki troche z dupy kierunek, co masz zamiar po tym robic?

Jeśli dobrze się zakręcić, w większym mieście po studiach na dobrej uczelni, można po takich studiach coś znaleźć (z resztą to dotyczy wszystkich kierunków humanistycznych, to nie studia techniczne i mając papierek, bez większego zaangażowania i poszukiwań, a przede wszystkim wcześniejszej aktywności bez problemów pracy nie znajdziesz), ale ja politologię studiuję głównie dla przyjemności, to jest to, co mnie interesuje, świetnie się na tych studiach czuję. A od tego roku połączę to sobie z administracją, zrobię dwa kierunki i będzie dobrze. O mnie się nie martw ;p.