a mi sie ostatnio śniło że sprzedałem wszystkich swoich kumpli (tych naj też) jakimś skejto-dreso-ćpuno-żulo-bucom z osiedla... nie powiem zeby to było miłe :?
a mnie się śnił dziś jakiś niewyżyty seksualnie wilkołak, który porywał kobiety na swą ludzką delikatność, a po jakimś czasie pokazywał bestię, gryzł je i zamieniał w wilkołaki

wszystko działo się w pięknej scenerii Bożego Narodzenia, przy Type O`Negative, a sama nie uniknęłam pułapki i po upojnej nocy skończyłam jako wilczyca...

Mi sie ten niewyzyty seksualnie wilkolak skojarzyl od razu z pewna userka tego forum,.. hehe. Vlkodlaczku? ;D
A co do snow, to jeden z fafniejszych ostatnio, to mizianie sie z z jakas panna, zamiast pojsc na mature,.. hehe. Znaczy sie, to byl tak dziwny sen, ze ona mi dopiero wyjeczala w trakcie, "Czy Ty przypadkiem nie masz TERAZ matury?" ;D
Eech ;D Ale byla warta grzechu,.. ;DDD
Acrid napisał(a):Mi sie ten niewyzyty seksualnie wilkolak skojarzyl od razu z pewna userka tego forum,.. hehe. Vlkodlaczku? ;D
Nie, to był inny użytkownik tegoż forum

Dobra,takiego czegoś nie słyszeliście (autentyk)
Mianowicie śniło mi się że leciałem na kanapce z szynką (z chleba nie bułki heh) i rozmawiałem z gadającą igłą do szycia .SERIO
Kiedyś śniło mi się że cały wszechświat jest wielkim,zielonym,plastikowym jeżem (wiecie taki co to między igły wsadza mu się kredki i ołówki)
Wszystko autentyk.
za dużo zielonego przed snem
O ja pierdole, normalnie poległem

Ale nie ma to jak, dobry humor przed snem

1:
Jestem nad jeziorem z przyjaciolmi.Jest jakos dziwnie...
Wpada jakas metalowa, przyjebala mi z piesci w nos.Wrzuca mnie do jeziora i topi...
A ja jak jakas marionetka nic nie robie...
Ona dalej mnie leje, patrze na przyjaciol... Nic nie robia. Patrza na nas, nawet nie chca mi pomoc. Ona odeszla(w sumie odplynela), a ja czuje ze moje nogi sa zaczepione o korzenie w wodzie. Wody przybywa... a ja stracilam przytomnosc
2:
Jest strasznie ciemno, potykam sie ciagle o cos. Wychodzi pelnia (ksiezyca), okazuje sie ze leze sobie na trawie na cmentarzu. Jakim strasznie starym i zniszczonym. Okazuje sie ze w prawej rece trzymam czaszke, a w lewej reke. Z piskiem uciekam przed siebie. Wyrombalam o jakiegos trupa. Slysze czyjes kroki... chowam sie cichutko za grobem. Patrze kto to. Nikogo nie widze. Odwracam sie z ulga... A nade mna stoi jakies cos bez twarzy z kosa... Zamachnal sie ta kosa... koniec
Czesto mi sie takie cos sni

Jak ktoś ma takie sny to nie wolno mu się udzielać na tym forum.W regulaminie jest tak napisane.
maid napisał(a):1:
Wpada jakas metalowa, przyjebala mi z piesci w nos.Wrzuca mnie do jeziora i topi...
To była Istna Romantyczka.
Co wy oglądacie, że macie takie sny

Co do Rene: to bardzo bym sie cieszyla gdybym ja spotkala

xDDDDDDDDD
Nie MTV :?
niestety zycie ogladam...
dwie proby mi sie nie udaly to czekam na trzecia :>