08-02-2005, 04:07 PM
08-02-2005, 04:30 PM
Jeśli dzień świra jest słaby to.... a nieważne
a naga broń, to jeden z nielicznych durnych filmów, który jest jednocześnie BARDZO zabawny, ale widocznie dla niektórych oglądanie takich filmów to hańba. 


08-14-2005, 10:27 AM
cradle of fear, martwica mozgu
nie wiem, po co ktos w ogole robi takie filmy. chociaz sorry - martwica jeszcze miala jakas fabule. jakas... marna bo marna... ale jakas...

08-17-2005, 01:29 PM
Prisca napisał(a):1. Osada
Rzeczywiście nudny film.
Dodam jescze:


08-18-2005, 12:30 PM
Jak wyżej Osada :/ Kurde, chyba najbardziej przereklamowany film jaki widziałam. I Frankenstein ale taki z przed 20 lat, nie wiem, kto go reżyserował. Oglądałam kieeedyś z bratem, leżeliśmy na podłodze ze śmiechu
Do tego cała akcja była w naszych czasach, a Frankenstein był jak na rysunkach dla dzieci. JAkiś taki niebiesko- zielony z kwadratową głową i bliznami na czole i ustach i chodził jakby lunatykował- z łapami z przodu i miał ruchy jak robot.
Coś tam tez o wampirach było 



08-18-2005, 01:21 PM
Desperado 2 i Femme Fatal... zakrecone jak domowe słoki 

08-18-2005, 05:57 PM
Najgłupsze filmy jakie przyszło mi ogladać to
Ali G
Piła
Desperado 2
Kill Bill
Ali G
Piła
Desperado 2
Kill Bill
08-19-2005, 04:37 PM
[quote="Piękno Miłości"]Desperado 2 i Femme Fatal... zakrecone jak domowe słoki
[/quote
popieram, (jeszcze kilka tytułów podanych wcześniej ale nie b.się powt.)
Dodam do tego masę współczesnych komedyjek młodzieżowych z "Stary, gdzie moja bryka" na czele
Pozatym nie trawię takich filmów jak:
-Haker,Hollow Man,Goście W Ameryce, Ladykillers,Rat Race,Solaris (nie ma nawet porównania, książka genialna ale film...),Underworld (nawet nie zauważyłam jak się skończył),13 Ghost (typowo kiepska telewiz. produkcja),Ostra jazda (to chyba oczywiste),Pojutrze (ile można....)
Wiedźmin , Ace Ventura: Psi detektyw.....etc.
Takich fimów jest tak wiele....

popieram, (jeszcze kilka tytułów podanych wcześniej ale nie b.się powt.)
Dodam do tego masę współczesnych komedyjek młodzieżowych z "Stary, gdzie moja bryka" na czele

Pozatym nie trawię takich filmów jak:
-Haker,Hollow Man,Goście W Ameryce, Ladykillers,Rat Race,Solaris (nie ma nawet porównania, książka genialna ale film...),Underworld (nawet nie zauważyłam jak się skończył),13 Ghost (typowo kiepska telewiz. produkcja),Ostra jazda (to chyba oczywiste),Pojutrze (ile można....)
Wiedźmin , Ace Ventura: Psi detektyw.....etc.
Takich fimów jest tak wiele....
08-19-2005, 04:42 PM
Nie nooo - Wyścig szczurów i Ace Ventura są świetne, nie ma to tamto 

08-19-2005, 04:45 PM
Szczególnie wyścig szczurów wymiata
Zajebista komedia.

08-19-2005, 04:55 PM
starsza pani musi odejść BADZIEWIE nie dotykać nawet kijem przez radio
08-19-2005, 05:49 PM
obydwa Blade'y - żenada, obora, wioska itp itd. Typowe filmy dla glupich amerykańskich pseudogotyckich małolatów, których podnieca wszystko co związane z wampirami, mimo że już na pierwszy rzut oka widać że absurdalne i beznadziejne.
Srebrne kule i miecze na wampiry (to od wilkołaków jak sie ktoś wybitnie nie zna)
granaty na promienie UV
tworzenie genetycznie zmodyfikowanych wampirów
można wymieniać w nieskończoność, a całość podsumować 3 literami - WTF??????
[EDIT: po wysłaniu przypomniał mi sie kolejny wybryk natury]
I Jeszcze Van Helsing - oglądałem pierwsze 20 minut i pojedyńcze późniejsze urywki, wytrzymać się nie dało :!: kolejne pitolenie o pseudogotyckim pseudomroku dla amerykańskich pseudogotów. Nie będe sie rozpisywał, bo dla dobra własnej psychiki staram sie zapomnieć wszystko co z filmem związane... nabazgram tylko tyle że prawdziwy Van Helsing pewnie przewraca się w grobie jeśli wie że jego nazwiska użyto do tego filmu, w którym on rzekomo miał prześladować wampiry (uwaga) MINIGUNAMI (to tylko jeden przykład, tu też można wyliczać w nieskończoność). Jak ja sie ciesze że urodziłem sie w Europie a nie w krainie kwitnącego kiczu...
Srebrne kule i miecze na wampiry (to od wilkołaków jak sie ktoś wybitnie nie zna)



[EDIT: po wysłaniu przypomniał mi sie kolejny wybryk natury]
I Jeszcze Van Helsing - oglądałem pierwsze 20 minut i pojedyńcze późniejsze urywki, wytrzymać się nie dało :!: kolejne pitolenie o pseudogotyckim pseudomroku dla amerykańskich pseudogotów. Nie będe sie rozpisywał, bo dla dobra własnej psychiki staram sie zapomnieć wszystko co z filmem związane... nabazgram tylko tyle że prawdziwy Van Helsing pewnie przewraca się w grobie jeśli wie że jego nazwiska użyto do tego filmu, w którym on rzekomo miał prześladować wampiry (uwaga) MINIGUNAMI (to tylko jeden przykład, tu też można wyliczać w nieskończoność). Jak ja sie ciesze że urodziłem sie w Europie a nie w krainie kwitnącego kiczu...
08-19-2005, 06:54 PM
Helu napisał(a):starsza pani musi odejść BADZIEWIE nie dotykać nawet kijem przez radio
chyba nie chodzi Ci o ten genialny, stary film Hitchcocka? (zreszta chyba nie odejsc a zniknac...) jak tak to cie wyklne

gdzies jeszcze widzialam narzekanie na Pile - swietny film psychologiczny.
ah no i Kill Bill - jak mozna nie lubic Tarantino...
08-20-2005, 08:48 AM
"legenda". Przynajmniej dla mnie jako fajna wszystkiego, co zrobił Ridley Scott. Film absolutnie niedorastajacy do piet pozostałym 

08-20-2005, 10:57 AM
Ghost_82 napisał(a):Szczególnie wyścig szczurów wymiataPopieramZajebista komedia.

Ogladalam to dosc pozno, wiec zeby nie obudzic rodzicow, ze smiechu ryczalam w poduszke

Ogladalam zreszta kilka razy.