Dżemik napisał(a):Prisca napisał(a):5. Vanilla Sky - jak wyżej
Ahh.. bluznisz moja droga.. =P IMHO jeden z najlepszych filmow w historii kinematografii.. =] Mniam.. Kto nie ogladal- nie sluchac Priscy tylko biec do wypozyczalni.. =P
Amelia tez calkiem niezla byla.. francuskie kino..
Ależ ja nikogo nie zniechęcam, bo wielu ludzi z mojego otoczenia uwielbia te filmy, mi aczkolwiek do gustu nie przypadły.
Więc wybacz Dżemiku, i inni niech także mi wybaczą

1)Najgorszy zawód? "Władca pierścieni"
fani filmu chyba mnie zlinczują ale dla mnie był on totalnie papierowy(gra aktorów) Liv Tyler grała jak w reklamie proszków od bólu głowy...
I jeszcze ktoś dodawał sobie episody których w książce Tolkiena za cholere nie było
Z postaci pozytywnych zrobili negatywne
Eh dno totalne...
2) Oszukac przeznaczenie2....masakra niestraszny horror
3) Texańska masakra... komedia cały film sie smiałam...

Arion napisał(a):Tuomasss, wiesz... pokłóćmy sie może dla odmiany, ne? XD
A o co chcesz się pokłócić?

Jestem otwarty na propozycje
#Darkness# z tym Władcą Pierścini to nei mogę się z Tobą zgodzić, ale linczować nie będę. Jam człek spokojny, szanujący zdanie innych. A co do Liv Tyler to mam rzeczywiście mieszane uczucia... W każdym bądź razie od tatusia jest ładniejsza

#Darkness# napisał(a):1)
3) Texańska masakra... komedia cały film sie smiałam...

jesli chodzi o nowe dzielo to ja tez, ale.. ogladalas oryginal? zobacz, zreszta napewno Ci sie nie spodoba skoro widzialas najpierw ten nowy

pierwsza wersja jest swietna i bardzo szanuje tworcow, naprawde 3ma w napieciu , genialne dzielo.
...nie ogladajcie Draculi 3000...ludzie jakie marnotrastwo czasu....
Racja. "Oszukać Przeznaczenie 2" to chłam. Poza tym, "Ciemność" - bezsensowny film, fabuła się kupy nie trzyma, a teksty typu "ciemność lubi zielone kredki..." Masacra.
Mnie także film "Vanilla Sky" bardzo się podobał

A nie podobała mi się za to druga część Matrixa :? Kicha totalna. No i "Gwiezdne wojny". Jezusie, nie trawię tego dziadostwa

Przepraszam z góry, bo zapewne narażę się fanom tego filmu

jak coś mi się bardzo nie podoba to zazwyczaj nie zaprzątam sobie głowy, chyba że film z jakiegoś powodu wywołuje u mnie żądzę mordu... ale przypominam sobie o tym dopiero jak ktoś mi coś powie o takowym filmie

. Wszelkie hamerykańskie nowe komedie z dużą ilością ludzi wpadających w gówna, rzygających czy napalających się na blondcyce mnie odrzucają.

Matrix 2, Matrix 3, Kometa nad dolina muminkow

błech, amelia to (s)HIT
do śmiechu doprowadziła mnie jedna z początkowych kwestii małej Amelii: ,,Czasem zastanawiam się ile osób przeżywa teraz orgazm...''albo jakoś tak. Po prostu spadłem z kanapy ze śmiechu

Ludzie a o Titanicu zapomnieliście???

<buhahahahahahahaha>
Jak dla mnie najżałośniejsze filmy które oglądałam to:
*Koszmar z ulicy wiązów 2- Masakra...
*Efekt Motyla- "thriller psychologiczny hahaahaha tu sie uśmiałam, jak na filmweb.pl przeczytałam wypowiedź gościa że to arcydzieło a pozatym najlepszy scenariusz w historii kina to myślałam że pierdolne
*Blair witch project- może nie był jakąś wielką porażką, ale ja osobiście sie na nim zawiodłam. Spodziewałam sie mocnych wrażeń- a tu gówno...
Zapomnieliśmy o tandetnych komediach dla nastolatków w stylu Americam Pie, Stary gdzie moja Bryka, itp itd wszyscy wiemy o co chodzi...
WaMpIrKa napisał(a):*Efekt Motyla- "thriller psychologiczny hahaahaha tu sie uśmiałam, jak na filmweb.pl przeczytałam wypowiedź gościa że to arcydzieło a pozatym najlepszy scenariusz w historii kina to myślałam że pierdolne
Chyba mam spaczony gust.. Kolejny film ktory wrecz kocham znalazl sie w tym topicu.. =P
Dżemik nie przejmuj sie tym co ja pisze bo widze ze to raczej ja mam gust spaczony
