Forum Rockmetalshop

Ja rowniez, chociaz zauwazylem ze piwem to sie raczej w moim przypadku nie da najebac, bo zanim wypije za duzo to mi po prostu przechodzi ochota na to aby pic dalej. Dla mnie optymalne to 3-4, w zaleznosci od nastroju (czasem 2 jak mam kiepski humor i nic mi ise nie chce).

=Sat= napisał(a):ja lubię sie zdrowo najebać. nie ma co.

Ja też , ale nie po mojej ostatniej przygodzie , nie pijam już jak jestem na rowerze.Podczas "powrotu" z drobnej libacji , jadac na rowerze miałem drobny wypadek ,złamany nos , rozwalone ręce i nogi ,stara mnie w domu nie poznała .
Ale ogolnie browary rządzą ,nie pijam wlaściwie nic innego , 6 , 7 to liczba optymalna

6 to ja raczej nie wypije, bo po prostu przy piatym trace smak i w zasadzie ochote na picie tego. Piwo jest dobre w smaku, ale nie do najebywania. Do najebania najlepsza jest wodka.

Cytat:Do najebania najlepsza jest wodka

Żubrówka z sokiem jabłkowym Albo wsciekłe psy

dobrego piva nigdy za wiele po pieciu jest w sam raz co do vodki to staram sie nie pijac, bo niezbyt ja lubie, a jak cos to jakas wisnioweczke. wchodzi jak w maslo

Skoczek napisał(a):

Cytat:Do najebania najlepsza jest wodka

Żubrówka z sokiem jabłkowym Albo wsciekłe psy

ee tam jak się najebać to lepiej już spirolem, a piliście kiedyś ślepe psy?

Ja zazwyczaj jak coś pije to nalewki - dobre, bo tanie

Mario1349 napisał(a):

Skoczek napisał(a):

Cytat:Do najebania najlepsza jest wodka

Żubrówka z sokiem jabłkowym Albo wsciekłe psy

ee tam jak się najebać to lepiej już spirolem, a piliście kiedyś ślepe psy?

szpirol niesmaczny jest w ramach prezentu na 18-stke dostalem troche tego specyfiku specjalnie przyzadzonego, nazwanego pieszczotliwie "Raketa" ...po jednej 50-tce tego zabojczego dziadostwa nastapil odruch wymiotny i juz wiecej nie tykalem chociaz na wiosce obok, koledzy wytwarzaja bardzo smaczna wodeczke ze szpirolu zza wschodniej granicy- nia nigdy nie pogardze- rozne smaki i zawartosci alko wiec do wyboru, do koloru alez sie rozpisalem- koniec OT - o piwie mialo byc

"Nalej szybciej bo się ściemnia."

Najlepiej sobie walnąć 6-8 kieliszkoof Bolsa ze znajomymi... Humorek jest, zero rzygania

dobre wino jest dobre bo jest dobre i tanie
Wina do najebania sie są najlepsze!!

a ślepe psy piliście kiedyś?

heee?
ja tylko wodke SYBIR

Fajna akcja ostatnio była na imprezie...

Kończą się trunki, koledzy wybierają się do sklepu całodobowego, wchodzą (kompletnie najebani) i jeden z nich mówi:

- Ekhm... ekhm... jaka jest najtańsza wódka?
- Niagara, 18zł/0,5l.
- Ekhm... to my poprosimy dwie

3ld4r napisał(a):Fajna akcja ostatnio była na imprezie...

Kończą się trunki, koledzy wybierają się do sklepu całodobowego, wchodzą (kompletnie najebani) i jeden z nich mówi:

- Ekhm... ekhm... jaka jest najtańsza wódka?
- Niagara, 18zł/0,5l.
- Ekhm... to my poprosimy dwie

NO NIE, meeegalol, bueheheheheh !!!! Kurna, o co chodzi?