01-01-2006, 01:30 AM
01-01-2006, 01:48 AM
oprucz kaca...



01-01-2006, 08:06 AM
O kuuuuuuuuurwa ale kac!! Przed chwilą wróciłem do domu i łeb mi po prostu rozsadza :? Ale nic dziwnego - po kolosalnej ilości wódki, mieszanek i tanich win pitych ku czci Cronosa przy boskich dźwiękach Welcome To Hell.
01-01-2006, 09:19 AM
KACC ! do chuja ale warto bylo a 3 godziny pogo mecza jak chuj
A rece mi sie trzasa jak chuj xD ; )
A rece mi sie trzasa jak chuj xD ; )
01-01-2006, 11:02 AM
Dawno takiego kaca nie miałem. Nie moge patrzec na alkohol....
01-01-2006, 11:39 AM
Moja głowa...
10 osób
3,5 litra wyborowej
7 butelek szampana
25 piw
1 szabla
=
1 spalona bluza Vadera
1 spalone krzeslo
1 rozbity klosz od lampy
1 zarzygana kuchnia
1 zarzygany dywan
straty moralne
5 aniołkow/ orzełków zrobionych spontanicznie w samych skarpetach i T-shirtach
Dyskusje o polityce, muzyce, religi, życiu i śmierci
Udowadnianie szlachectwa poprzez machanie szablą i uszkadzanie pobliskich sprzętów
Grupowe zawodzenie piosenek
Poranne cyników rozmowy
i tak dalej...
10 osób
3,5 litra wyborowej
7 butelek szampana
25 piw
1 szabla
=
1 spalona bluza Vadera
1 spalone krzeslo
1 rozbity klosz od lampy
1 zarzygana kuchnia
1 zarzygany dywan
straty moralne
5 aniołkow/ orzełków zrobionych spontanicznie w samych skarpetach i T-shirtach
Dyskusje o polityce, muzyce, religi, życiu i śmierci
Udowadnianie szlachectwa poprzez machanie szablą i uszkadzanie pobliskich sprzętów
Grupowe zawodzenie piosenek
Poranne cyników rozmowy
i tak dalej...
01-01-2006, 12:05 PM
Kurwa mieszalem jak glupi, a kaca praktycznie nie widac 

01-01-2006, 12:11 PM
łooo ja dziękuje mieszanki. Ostanio jedną miałam wino+piwo+whisky i DUŻEGO KACA 

01-01-2006, 12:24 PM
Morte napisał(a):Moja głowa...
10 osób
3,5 litra wyborowej
7 butelek szampana
25 piw
1 szabla
=
1 spalona bluza Vadera
1 spalone krzeslo
1 rozbity klosz od lampy
1 zarzygana kuchnia
1 zarzygany dywan
straty moralne
5 aniołkow/ orzełków zrobionych spontanicznie w samych skarpetach i T-shirtach
Dyskusje o polityce, muzyce, religi, życiu i śmierci
Udowadnianie szlachectwa poprzez machanie szablą i uszkadzanie pobliskich sprzętów
Grupowe zawodzenie piosenek
Poranne cyników rozmowy
i tak dalej...
no to masz sie czym szczycić...
a ja ciągle powtarzam - alkohol jest dla ludzi dorosłych a nie dla dzieci pijących bez głowki...
01-01-2006, 12:33 PM
Ja tam sobie wypiłam od tak dla dobrego nastroju-i nie pożałowałam 
Naprawde sympatycznie jest tarzac się w śniegu,a potem wejśc do mieszkania i ociekac z wody na podłogę u kumpla w domu
Bawi[/list]am się dobrze z nikłą ilością alkoholu(oczywiście bez wódki sie nie obyło
)...po raz pierwszy....


Naprawde sympatycznie jest tarzac się w śniegu,a potem wejśc do mieszkania i ociekac z wody na podłogę u kumpla w domu

Bawi[/list]am się dobrze z nikłą ilością alkoholu(oczywiście bez wódki sie nie obyło



01-01-2006, 12:41 PM
Dance Of Death napisał(a):Morte napisał(a):Moja głowa...
10 osób
3,5 litra wyborowej
7 butelek szampana
25 piw
1 szabla
=
1 spalona bluza Vadera
1 spalone krzeslo
1 rozbity klosz od lampy
1 zarzygana kuchnia
1 zarzygany dywan
straty moralne
5 aniołkow/ orzełków zrobionych spontanicznie w samych skarpetach i T-shirtach
Dyskusje o polityce, muzyce, religi, życiu i śmierci
Udowadnianie szlachectwa poprzez machanie szablą i uszkadzanie pobliskich sprzętów
Grupowe zawodzenie piosenek
Poranne cyników rozmowy
i tak dalej...
no to masz sie czym szczycić...
a ja ciągle powtarzam - alkohol jest dla ludzi dorosłych a nie dla dzieci pijących bez głowki...
Won semickie ścierwo. Picie jest naszą polską tradycją.

A na poważnie - nie było Cię tu więc nie pierdo.l od rzeczy.
01-01-2006, 01:12 PM
Trochę mam kaca, ale nie tak strasznie. No cóż, było nie mieszać... W sumie fajnie było 

01-01-2006, 01:30 PM
Statekx napisał(a):czosnek mieszalem jak glupi, a kaca praktycznie nie widacIdentycznie, kurna, mało tego czuje sie całkiem zarabiscie i moglbym dalej pic, gdyby cos jeszcze bylo, zero zamulania ani brak koniecznosci pojscia spac. Czuje w tym interwencje Boskiego Lemmy'ego, za ktorego m.in. laly sie hektolitry wody i whisky.
Najlepszego 2006 wszystkim !
01-01-2006, 01:35 PM
No i po chvj o 5 rano kupiłem jeszcze pół litra które obaliłem z kumpelą
Nie pamietam powrotu do domu, dalej jestem najebany, ale ważne jest to że zaraz po 12 poleciało "Highway to hell"
Nie inaxczej! Oczywiście picie za boską istotę Lemmy'ego miało miejsce. Najlepsze że do knajpy na zamkniętą impreze wniosłem litr żubruwki i 4 piwa 



01-01-2006, 03:04 PM
Cholera, sorry, że się nie zjawiłem
jakiś film oglądałem i zapomniałem na śmierć
A u mnie nawet ok było, 3 browarki do lustra i dyskografia Chimairy 8)

jakiś film oglądałem i zapomniałem na śmierć

A u mnie nawet ok było, 3 browarki do lustra i dyskografia Chimairy 8)