Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Sylwester 05
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Domowka na 15-20 osob u kumpla 15 km od domu w malej miejscowosci polozonej na trasie kolejowej Reda-Puck-Hel, beda dziewczyny, bedzie duzo alkoholu i bedzie rock and roll Wink
franek napisał(a):Domowka na 15-20 osob u kumpla 15 km od domu w malej miejscowosci polozonej na trasie kolejowej Reda-Puck-Hel, beda dziewczyny, bedzie duzo alkoholu i bedzie rock and roll Wink


Gdzie dokladnie ;] bo na tych terenach moi kumple mieszkaja ?
Rekowo Dolne czy cos takiego Wink
Hehe w Rekowie mieszka moj kumpel ;] Arek - mocny ochlaj morda ; )
A moje wszystkie sylwestrowe plany poszly gdzies. Jestem uwieziona we Francji. Moj autokar mial byc 15 po 8, czekalismy z 3 godziny i nie przyjechal, z reszta gdyby nawet przyjechal, to by do Polski nie przyjechal, bo w Niemczech sa zamkniete autostrady. Drogi sa zamienione w lud, a we Francji jest jakis alarm trzeciego stopnia, czy cos takiego. Czyli najwiekszy, jaki moze byc. I w ogole jestem taka wsciekla i tak mi smutno, ze nie wiem, co ze soba zrobic. A wiec Sylwestra spedze z moja mama, jej mezem i jego synem;

Crying or Very Sad Crying or Very Sad Crying or Very Sad Crying or Very Sad Crying or Very Sad Crying or Very Sad Crying or Very Sad
Lilith- współczuje...

Js jutro się zdecyduje na która z 3 imprez iść tzn. do których znajomych Smile
OOooj... zmiana planow ;P
Sylwester u kolegi, ktory mieszka po drugiej stronie ulicy Laughing
Buheheeee... Angry
Ja też zmiana planów - urżnięcie się w cztery dupy z osobami, które znam tylko cześciowo. Niech żyje żulerski bal... i zapomnienie.
Scully napisał(a):Niech żyje żulerski bal... i zapomnienie.
Niech żyje!..
ja ide na calonocna impreze Mindmachine w Wagon klubie
Wczoraj się dowiedziałam, że robię Sylwestra u siebie ;D Będzie bardzo kameralnie, 4-5 osób, ale nie liczy się ilość, tylko jakość =D
Decyzja ostateczna: Radosny sylwester na kilkanaście(albo i więcej) osób w mieszkaniu koleżanki. Big Grin
Wykurwiście siedzi się w domu...nie ma co Evil or Very Mad
Może ruszę dupę i zobaczę fajerwerki.
Mariusz P. napisał(a):Wykurwiście siedzi się w domu...nie ma co Evil or Very Mad
Może ruszę dupę i zobaczę fajerwerki.

Nie wiem, czy to Cie pocieszy, ale nie jestes sam ;>
(Ja swojego Sylwestra dalej nie moge przebolec, wlasnie siedze i marudze rodzinie, jaka jestem wsciekla Evil or Very Mad )
00:07 jest, bo ten zegar forumowy jakiś dziwny.

To co? Pijemy do monitora? Laughing
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10