05-30-2005, 02:48 PM
Załamany swoim życiem mężczyzna postanawia pozbawić się życia. Idzie do lasu z krzesełkiem, wyszukuje solidną gałąź, wiąże na niej sznur. Już stoi na krześle i już ma zakładać pętlę na szyję, kiedy słyszy z dołu cieniutki głosik:
-Nie rób tego!
Rozgląda się, patrzy a tu nic. Więc wznawia czynność.
-Nie rób tego! - Cieniutki głosik nie daje spokoju. Facet schodzi z krzesła i rozgląda się uważnie. Nagle dostrzega małą, zieloną żabkę w koronie, która mówi do niego:
-Nie rób tego, dlaczego chcesz się powiesić?
-Dlaczego mam się nie wieszać? W pracy mi źle idzie, żona i dzieci mnie nie kochają.
-Potrafię sprawić, aby to się zmieniło. Wróć do domu teraz i zobaczysz, że będzie lepiej.
No to facet zgodził się i poszedł do domu. Żona przywitała go z otwartymi ramionami, obsypała pocałunkami. Dzieci ucieszone. Tak jak obiecała żabka. Następnego dnia facet pełen nadziei idzie do pracy. Nie zawiódł się. Dostał ogromną podwyżkę i awansował na wysokie stanowisko. Wrócił do domu - żona naszykowała pyszny obiad a dzieci się cieszą.
Postanowił iść do lasu podziękować żabce. Znalazł ją, opowiedział o wszystkim. Na to ona mówi:
-Jest tylko jedna rzecz, o którą w zamian muszę cię poprosić. Musisz mnie przelecieć, żebym zmieniła się w królewnę.
No to facet wzruszył ramionami i zrobił jak kazała. I żabka zmieniła się w pięknej urody księżniczkę. Tylko młodą jeszcze, sześcioletnią.
-I to właśnie tak było, Wysoki Sądzie. Nie tak, jak mówią jej rodzice!
-Nie rób tego!
Rozgląda się, patrzy a tu nic. Więc wznawia czynność.
-Nie rób tego! - Cieniutki głosik nie daje spokoju. Facet schodzi z krzesła i rozgląda się uważnie. Nagle dostrzega małą, zieloną żabkę w koronie, która mówi do niego:
-Nie rób tego, dlaczego chcesz się powiesić?
-Dlaczego mam się nie wieszać? W pracy mi źle idzie, żona i dzieci mnie nie kochają.
-Potrafię sprawić, aby to się zmieniło. Wróć do domu teraz i zobaczysz, że będzie lepiej.
No to facet zgodził się i poszedł do domu. Żona przywitała go z otwartymi ramionami, obsypała pocałunkami. Dzieci ucieszone. Tak jak obiecała żabka. Następnego dnia facet pełen nadziei idzie do pracy. Nie zawiódł się. Dostał ogromną podwyżkę i awansował na wysokie stanowisko. Wrócił do domu - żona naszykowała pyszny obiad a dzieci się cieszą.
Postanowił iść do lasu podziękować żabce. Znalazł ją, opowiedział o wszystkim. Na to ona mówi:
-Jest tylko jedna rzecz, o którą w zamian muszę cię poprosić. Musisz mnie przelecieć, żebym zmieniła się w królewnę.
No to facet wzruszył ramionami i zrobił jak kazała. I żabka zmieniła się w pięknej urody księżniczkę. Tylko młodą jeszcze, sześcioletnią.
-I to właśnie tak było, Wysoki Sądzie. Nie tak, jak mówią jej rodzice!
Taki strach odczuwa się patrząc w mrok i widząc tam coś, co przymierza się, by cię pożreć
![[Obrazek: 482c918c35ffee755d8c200b0b956109.jpg]](http://winogrono.net/pliki/482c918c35ffee755d8c200b0b956109.jpg)