Forum Rockmetalshop

A gra ktoś może w de profundis? (lub chociaż wie co to jest?)

Wiem co to jest, chociaz sam nigdy nie probowalem, ale kumple mi mowili i pokazywali co to.

Bardzo fajan gra
Kilka razy sie przymierzałem ale jakoś nie wychodziło obecnie coś powoli zaczyna raczkować ...[czekam na list ]

Pierwsze slysze xP. A jesli chodzi o fabulary to grywam w Warhammera, Gasnace Slonca, Wampira: Maskarade i CyberPunka 2020.
Moze gral ktos z was w Gasnace Slonca, jestem ciekawy jaka opinie na temat tej gry maja inni gracze.
Mi osobiscie sie podoba.

Warhammer FRP-powiem tylko tyle,że zacząłem jako 17-letni szlachic

Mam pytanie :
Grał ktoś z forum w Warcraft RPG ???

Jestem tym ostatnio zainteresowany, posciągałem sobie ksiązki i jakoś je tam wałkuje...

Jestem ciekaw waszych opini o RPG-u , czy jest fajny czy kicha itp.

Morte napisał(a):A gra ktoś może w de profundis? (lub chociaż wie co to jest?)

Bardzo możliwe, że w najbliższym czasie zacznę grać. Trochę podręcznik poprzeglądałem, trochę poczytałem i bardzo mnie ten system zainteresował - już sam motyw pisania listów jest genialny. Natomiast nie dziwię się, że system jest przeznaczony dla ludzi dorosłych... Gra w to w młodym wieku mogłaby się odbić na psychice ;D, chodzi mi tu przede wszystkim o rozgrywanie psychodramy.

Kamael napisał(a):

Morte napisał(a):A gra ktoś może w de profundis? (lub chociaż wie co to jest?)

Bardzo możliwe, że w najbliższym czasie zacznę grać. Trochę podręcznik poprzeglądałem, trochę poczytałem i bardzo mnie ten system zainteresował - już sam motyw pisania listów jest genialny. Natomiast nie dziwię się, że system jest przeznaczony dla ludzi dorosłych... Gra w to w młodym wieku mogłaby się odbić na psychice ;D, chodzi mi tu przede wszystkim o rozgrywanie psychodramy.

to jest ten system inspirowany Lovecraftem gdzie sie wysyla listy? pogralabym w cos takiego baaardzo chetnie

tak Hethell to jest ten system chociaż tak naprawde trudno nazwać to systemem.

A psychodramy są naprawde baaardzo fajne taka miła odmiana od zwykłego eRPeGa

rozkosznie.jeszcze tylko musze kogos znalesc do gry (no i podrecznik nabyc)

Hmm... gra się świetnie, tylko podczas 5 psychodram w których brałem udział to aż 3 skończyły się tak troche nieciekawie...

po to powinny byc ograniczenia wiekowe na takie gry i jeszcze obowiazkowe testy psychologiczne

Jak to mój kumpel stwierdził - gdyby dostał ten podręcznik do rąk dwa lata temu i zaczął w "De Profundis" grać, to chyba by zwariował (mam dziwne wrażenie, że nie przesadził). A teraz ze znajomymi jesteśmy mocno zainteresowani, ciekawe co z tego wyjdzie, bo grać mają z nami również osoby zupełnie w rpgach nie zorientowane.
Morte, nieciekawie tzn. jak?

pewnie im sie na glowy rzucilo . a serio mysle ze mieli jakies leki badz ogolne zachwiania zdrowia psychicznego.a swoja droga to wredni jestescie ze dowiedzalam sie przez was o czyms takim . teraz musze jakis lovecraftowskich shizoli szukac

moze to troche ot, ale swoja droga samotnik z providence jest geniuszem jakich mało- chwała mu po wsze czasy