Dzisiaj jak szedlem troche kilosów z buta do domu....przylapalem sie na spiewaniu

Czasem jak usłysze jakąś piosenke, nie wiem w radiu, w telewizji, to potrafie sobie tak cały dzien chodzic i mimowolnie ja nucić
Śpiewać każdy może, ale nie każdy umie
Ogólnie odczas słuchania muzyki i na polepszenei humorku

gorzka napisał(a):Śpiewać każdy może, ale nie każdy umie 
"Ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi"

Ja podspiewuje czasem do płyt(jak nie ma nikogo w domu), czasem wydzieram się na imprezach(oczywiście po odpowiednim znieczuleniu), a także udzielam się wokalnie(śpiewem tego nie nazwe

) w chwilowo zawieszonym ultra - brutal - true - grindowym projekcie Vegetarian Corpse

(wkrótce rusza strona 8) ) poza tym raczej unikam dzielenia sie ze światem swoim śpiewem

a ktoz nie spiewa jak jest pod wplywem??? mnie sie prawie zawsze zdarza wybelkotac jakis tekst piosenki a nastepnego dnia slysze "jak to ja uroczo spiewalem pod stolem".
Śpiewam,ale tylko jak nikogo nie ma w pobliżu.

ja sobie przy goleniu przedchwilą spiewałem

...i się zaciołem :/...

spiewac kazdy mzoe ;P ..
czasami sobei spiewam ..
najczesciej jak jedziemy busem na zawody .. wtedy biedny pan kierowca musi sluchac mnie i mojej kumpeli

i ogolnie jak jade z kims samochodem to mnie czesto lapie schiza na spiewanie :p
Ja tam sobie lubię pośpiewać przed komputerem, chociaż tak jak tu już kilka osób napisało, wcześniej upewniam się, że nikt mnie nie słyszy

Przy ludziach wolę nie śpiewaćâŚ

Chociaż zdarza mi się. Np. wczoraj szłam z koleżanką do szkoły i umilałyśmy sobie drogę (innym raczej nie

) śpiewaniem piosenki o krasnoludkach. A że znałyśmy tylko pierwszy wers, dalej śpiewałyśmy tararararararara hopsasa. Nikt nam nie zwrócił uwagi, więc chyba nie nie było tak źle

tylko po wypiciu co najmniej trzech piw

Dla nas z qmpelą wcale nie potrzebne są napoje powrzechnie uznane za wyskokowe, żeby zachowywać się zupełnie anormalnie

Idziemy sobie przez miasto i na drugim końcu ulicy słyszą jak podspiewujemy np. Systema =]]

Ja tam pod prysznicem zawsze ale to zawsze spiewam. Glos swoj uwazam za fajny ( sluch do spiewania tez mam dobry ). Ale nie lubie spiewac przed kims - przynajmniej narazie.