Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Co sądzicie o LP??
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32
G napisał(a):
marysia2007 napisał(a):Co sądzicie o Linkin Park??
Nie słucham boysbandów

Mornariel napisał(a):Szczerze? Największe ścierwo jakie słyszalam i widziałam.

Przesadzacie, i to zdrowo.
No bez przesady.

A co do ścierwa, Mornariel, to zobacz sobie na Twój tekst pod komentarzem.

Też nie lubię LP, ale.. eh.
'Najwieksze scierwo' to zdecydowanie jest ewidentna przesada... Porownujac to z wiekszoscia polskiej sceny muzycznej to nie jest najgorzej.

Co do boysbandu- tu juz wiecej racji.
ReTuRn napisał(a):Co do boysbandu- tu juz wiecej racji.

"Więcej"... no ale wg mnie, porównanie LP np. do BSB, to przesada.
No sorry, ale jednak różnicę czuć.
Rozumiem, że można czegoś nie lubić, ja też LP nie lubie, ale nie przesadzajmy.
Nie twierdze, ze calkowicie sie zgadzam, ale ta teoria jest w pewnym stopniu uprawdopodobniona... TAcy sa boysbandowaci...
Mornariel napisał(a):
marysia2007 napisał(a):Co sądzicie o Linkin Park??
Szczerze? Największe ścierwo jakie słyszalam i widziałam.
taaa...a Good Charlotte Slipknot i Green Day to kwintestencja rocka....
Wlasnie to zwrocilo moja uwage- przeczytalem podpis Big Grin Nigdy sie tak setnie nie ubawilem...
velvetova napisał(a):taaa...a Good Charlotte Slipknot i Green Day to kwintestencja rocka....

Dlatego napisałam:
deathless napisał(a):A co do ścierwa, Mornariel, to zobacz sobie na Twój tekst pod komentarzem.

Big Grin
Hahaha.
ReTuRn napisał(a):Wlasnie to zwrocilo moja uwage- przeczytalem podpis Big Grin Nigdy sie tak setnie nie ubawilem...

To się nazywa hipokryzja. Przykład wręcz podręcznikowy Laughing . W encyklopedii pod hasłem hipokryzja powinien być odnośnik postu Mornariel Wink
velvetova napisał(a):
Mornariel napisał(a):
marysia2007 napisał(a):Co sądzicie o Linkin Park??
Szczerze? Największe ścierwo jakie słyszalam i widziałam.
taaa...a Good Charlotte Slipknot i Green Day to kwintestencja rocka....
A czy ja piszę, że tak jest? :/
Nie, ale LP w porownaniu z sluchanym rzez Ciebie gownem nie wypada tak znowu najgorzej... Wydaje mi sie, ze przynajmniej nie udaja, ze sa metalem, jak obi to GD i Charlotte z punkiem...
ReTuRn napisał(a):Nie, ale LP w porownaniu z sluchanym rzez Ciebie gownem nie wypada tak znowu najgorzej... Wydaje mi sie, ze przynajmniej nie udaja, ze sa metalem, jak obi to GD i Charlotte z punkiem...

Oł yeah.
Ale przynajmniej miałam się z czego śmiać Big Grin
Dobra, już dosyć;]
Hahaha.
ReTuRn napisał(a):Nie, ale LP w porownaniu z sluchanym rzez Ciebie gownem nie wypada tak znowu najgorzej... Wydaje mi sie, ze przynajmniej nie udaja, ze sa metalem, jak obi to GD i Charlotte z punkiem...
Słucham czego chcę i tyle. ;p

A LP nie lubię po tym albumie z J-Zay ;p
Mornariel napisał(a):
ReTuRn napisał(a):Nie, ale LP w porownaniu z sluchanym rzez Ciebie gownem nie wypada tak znowu najgorzej... Wydaje mi sie, ze przynajmniej nie udaja, ze sa metalem, jak obi to GD i Charlotte z punkiem...
Słucham czego chcę i tyle. ;p

A LP nie lubię po tym albumie z J-Zay ;p

Oooooo... to szybko zmieniłaś o nich zdanie.
Dobre- utwory, ktore wczesniej byly dobre, po nagraniu plyty z raperem staly sie

Cytat:Szczerze? Największe ścierwo jakie słyszalam i widziałam
deathless napisał(a):
Mornariel napisał(a):
ReTuRn napisał(a):Nie, ale LP w porownaniu z sluchanym rzez Ciebie gownem nie wypada tak znowu najgorzej... Wydaje mi sie, ze przynajmniej nie udaja, ze sa metalem, jak obi to GD i Charlotte z punkiem...
Słucham czego chcę i tyle. ;p

A LP nie lubię po tym albumie z J-Zay ;p

Oooooo... to szybko zmieniłaś o nich zdanie.
Uważam ich za co uważam, a zdania nie zmiełam. ;p
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32