gabrysia napisał(a):Art... napisał(a):Ich wokalista fajnie sie wydziera ale jest pedalem jak i jego caly wiesniacki band 
:? In Flames jest zajebiste i na pewno nie wieśniackie
napewno mniej wieśniackie niż taki slipknot czy lp
Koniec dyskusji o IF..
Zreszta post Art byl chyba odnosnie LP..
bueh no fakt wlasnie bylo o LP

Linkin Park stał się niestety bandem dla zbuntowanych nastolatek...
Jednakże większość słuchaczy metalu/rocka właśnie od nich zaczyna, tj. od Hybrid Theory i ew. Meteory.
Ale co nagrali z tym murzyńskim debilem woła o pomstę do nieba

lp to jakieś nowe chujostwo takie jak slipnot czy podobne badziewie jak marlin manson zero żywej muzyki
antychrist napisał(a):lp to jakieś nowe chujostwo takie jak slipnot czy podobne badziewie jak marlin manson zero żywej muzyki
wypowiedź głupia ale troce prawdy ma (troche)
Każdy lubi coś innego, w twoich oczach slipknot może być gównem w innych czymś co ma przesłanie ... LP dla mnie było by porząde gdyby oni nie uważali się za coś co ma coś wspólnego z tzw. metalem, a SlipKnoT jest dla ludzi z wyobraznią.
eeeee, chyba nie?
LP nie bylo, nie jest i nie bedzie porzadne. Co uwazam, to to ze wokalista ma dosc ciekawy glos, ale nic poza tym, cala ta otoczka, komercja jakies rapowanie czy inne gowno wszystko psuja. Gdyby koles sam zaczal cos robic to moze byloby to i sensowne, ale biarac udzial w takim przedsiewzieciu jak LP zamknal sobie wszystkie potencjalne mozliwosci.
A o slipknot sie nie wypowiem, bo widocznie nie mam wyobrazni

Chciałbym nadmienić że twórczośc zespołu to nie tylko dźwięk, słowa piosenek tesh są bardzo ważne i żeby to zauważyć trzeba mieć wyobraźnię bo żadko kto ocenia zespół pod tym aspektem, więc mam chyba prawo tak wnioskować, ale nie będziemy się kłócić ja widze w knotach coś magicznego no i to wystarczy dla mnie, reszta się nie liczy.
Wracając do tematu ... działalnośc LP to jest coś innego nish reszta a oni nagminnie starają się podpiąć pod tzw. metal co mnie bardzo w tym zespole irytuje, bo moim zdaniem to taki boys band z chłopcami co mają gitary

, więc jakby się nie uważali ze muzyków metalowych bądź rockowych to wszystko by było OK, ale tak nie jest =]
ps. rapowanie to nie jest żadne gówno, trochę tolerancji

No normalnie ... NIE ! Posłuchaj se kapeli BIOHAZARD są kwestie rapowane np. kawałek HOW IT IS, albo przesłuchaj sobie twórczość składu Sons Of Skam wiele można tu wymieniać. Ostre brzmienie i prafdziwy porządny rap = NYHC, ale nie difne że się tak zrażacie oglądając codzinnie tą profanację na VIVIE
"Posłuchaj Linkin Park.. tam też są frazy rapowane

"
Nie ma co jeden lepszy od drugiego

Tak trzymać

Wyrazilam tylko swoje subiektywne zdanie. Jestem tolarancyjna, ale rapowanie to gowno

Nie jade nikogo za to jakiej muzyki slucha itp i to powinno wystarczyc...