a ja zdalem dzisiaj ostatni egzamin i mam w koncu wakacje
z jednym wrzesniem tylko

no i te pojebane praktyki... :/
w tym roku bede jezdzil karetka tak ze lepiej zebyscie nie potrzebowali naglej pomocy

Troche spozniony post ale co mi tam , nie zagladalem tu dluugo
Promocja do 3gim z srednia 5.0

no?nick napisał(a):Promocja do 3gim z srednia 5.0 
To rozumiem że młody stawia flaszke?

Ej, za średnią 5.0 to się chyba książkę dostawało...Czemu nie dawali w nagrodę pół litra?

Ja w IV klasie LO, wprawdzie nie miałem paska, ale jako że zabrakło mi jakichś groszy, to dostałem "wyróżnienie" w postaci kvltowej knigi o wikingach

czad

ale w sumie spoko, bo to był album naszynal dżeografik na który w życiu by mnie nie było stać

Bo jakby dwali pół lytra to by wszyscy mieli 5.0. A jak każdy by mial 5.0 to by wszyscy byli magistrami. A jakby wszyscy byli magistrami, to kto by śmieci wywoził?

Widzisz, ja zawsze dostawałam jakieś Anie z Zielonego Wzgórza etc.

Raz tylko dostałam fajną książkę w ramach nagrody za cokolwiek związanego ze szkołą. Leksykon Poetów. Przydaje się czasami.
taaaaa ja dostałem Weaverley w oryginale, jakis słownik [tak jakbym nie mial;/] i repetytorium z angielskiego. heh
a ja poezję Twardowskiego w tym roku -_-;
oh well... przynajmniej ładnie wydana XD
a średnie 5.0 rox ;D
He flaszke

w nastepnym tygodniu ide do PRACY :} , musze kupic piec do basu i tacie oddac kase za basidlo (bede mial w nastepnym tyg ). a co do ksiazek -nagród za wybitne osiagniecia w nauce ...Hmmm wlasnie w tym roku nie dostalem ksiazki, taka szkola biedna wrrrr :?
ja tam nigdy nie dostawałem książek srednia zawsze niska jak szedłem do liceum to nauczyciele z mojego gimnazjum chcieli mi to wyperswadować tłumacząąc że nie dam rady

Taa, w trzeciej klasie podstawówkim jak znowu dostałem ksążkę to powiedziałem sobie: "pierdolę, takie szmaty mi dają to nie bedę się uczył". I od tamtej pory się nie uczę

ja chyba w pierwszej czy drugiej gim .. podjelam ta wspanilam decyzje ..i co
i teraz zycie mam spokojniejsze
jak cos mi samo nie wejdzie do glowy to znaczy ze wogole nie warto sie za to brac
