Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Hmmmm z moimi planami na przyszłosć to bywa różnie... raz chcem soatać scenarzystką, raz pisarką, a raz zeologiem, czasem też prawnikiem..... jeszcze na prawde nie wiem... zależy jeszcze, czy uda mi się skończyć jakaś szkołe

póki co jestem dopiero w 2 gim, wiec na zastanawianie sie mam jeszcze troszke czasu ;]
Jak byłem mały chciałem być kierowcą śmieciarki, teraz chce bć rencistą/emerytem

zawsze chciałem pracować w sklepie muzycznym

ale póki co to "kształce" się "na inżyniera", ehh

znam ten problem, choc ja szkole sie na "magistra inzyniera" :? . A w przyszlosci z wiedza ktora zdobede w tej budzie to zostane marynarzem a dokladniej mechanikiem

. ciezka praca = duza kasa i co port to dziewczyna

Tomash napisał(a):Jak byłem mały chciałem być kierowcą śmieciarki, teraz chce bć rencistą/emerytem
zawsze chciałem pracować w sklepie muzycznym
ale póki co to "kształce" się "na inżyniera", ehh 
A a żałuje , że jestem w ogólniaku a nie w profilowanym liceum , bo w sumie po tym nic nie ma.....
Ale chce studiować historię

albo psychologię
A potem się zobaczy.........może wyląduję na zasiłku...możliwe i nawet bardzo w dzisiejszych czasach ........
Emeryt/rencista.....kuszące 8)
ja to nie wiem co chcialbym robic
i tak malo prawdopodobne zebym mial szanse wykonywac zawod ktory ja bede chcial
pojde tam gdzie mi sie uda i gdzie beda placic... :?
chyba kowalstwo/płatnerstwo to jest to, czym chciałbym się zająć na poważnie. Trochę rzeczy umiem i kuźnia jest mi dosć bliskim miejscem także może jeszcze coś przede mną.
w przyszłości zostanę chemikiem.
W moim przypadku zdecydowanie jest/będzie to wielki zawód.
bo to jedyne co w szkole lubie i mi wychodzi
Ucz się ucz, bo nauka to do potęgi klucz.
no, ide zrobic zadanie domowe bo mnie pani skrzyczy.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11