Saul Hudson napisał(a):A co chciałbyś grać ??
Domyślam się, że nasz kolega chciałby na tej gitarze to grac muzykę... ale oczywiście rozumiem, że mogę byc w błędzie...
Ja też chciałbym grać - jak tylko nauczę się grać 4x więcej niż to co umiem teraz - Teraz umiem tylko Nothing Else Matters METY, Laylę Unplugged CLAPTONA, Zawsze tam gdzie ty LADY PANK, Put Your Lights On SANTANY i parę innych (niestety dość mało) tego typu utworów oraz pełno wstępów, np. do "ONE" Metallici; no i jak dostanę upragniony piecyk do gitary, no i jak się nauczę tappingu... wtedy można się do mnie zgłaszać z propozycją założenia zespołu heavy-metalowego, najlepiej w okolicach Łodzi

ale to tak na razie - kiedyś i tak podbijemy cały kraj, a jeszcze później Amerykę

Czytałam gdzieś wypowiedź, że największe szanse przebicia się gdziekolwiek mają nie odtwócy, ale twórcy. Imo to, że ktoś umie zagrać ten a ten kawałek, nawet jeśli bardzo ładnie to jeszcze nie świadczy za wiele

. Może lepiej popróbować coś stworzyć samemu?

W końcu ile może być młodych zespołów grających covery i przeróbki oraz nie wnoszących nic nowego, bo odtwarzających to, co zrobili ich idole

mm...ja mam kilka wlasnych piosenek...wiekszosc nagranych przy pomocy automatu perkusyjnego i sampli na kompie...
a to muzyka jest taka...industrialowo hardcorowo poschizowana...
influences:bauhaus,joy division,static-x,soad,pm5k,killing joke,ministry,helmet,therapy,offspring,ratm,the cure...

duzo tego ale im wiecej tym bardziej lepjej...a tego...prawie zaden wokalista mi nie pasi(z profesjonalnych zespolow nie a c odopiero z lokalnych) wiec najtrudniej bedzie o to

chcialem jeszcze dodac ze tak jak vlkodlak powiedzial, wiekszosc zespolow kopiuje tworczosc swoich idoli...ja probuje grac zupelnie po swojemu...jesli wymyslam cos co jest chociaz podobne do istneijacej melodii to odrazu to zmieniam lub o tym zapominam...moze z jednym jedynym wyjatkiem
ĺˇĺšĺĺşĺ
ďťďťďťďťśďťˇďş¸ďťďşĄďťďşďŽďşĽďťďťďťš
Na TEMat zaWoDu W PrzySZłoŚci poWIEM wam jEdno.
PrzeŻYjeCIe wielKi.
A ja chciałbym być muzykiem albo żołnierzem(ale golą
włosy

)....i setki innych rzeczy(młody jestem

)
No je ide w kierunku CG czyli Computer Graphic

ale czy dojde to inna sprawa bo tutaj naprawde trudno sie wybic :p
Hmmm ja zawsze chciałam pracować w IPN i badać zbrodnie z II wojny światowej.........wszyscy mi mówili , że jestem nienormalna ,bo mam dziwne zainteresowania , ale cóż będę do tego dążyła...

a ja będę wrednym prawnikiem. Nie pytajcie czemu - mam trochę zrytą psychikę.... albo będę ganiać szalone clowny - opcje są różne