Dżemik napisał(a):Alf (slodkie dziecinstwo.. ^^
Alf jest super,zawsze jak miałam czas to go oglądałam.

The Simpsons

(co prawda kreskówkowy, ale IMO nie ma sobie równych)
hmmmm musialbym sie powaznie zastanowic.... za mlodu to byly (takiego baaardzo mlodu) Druzyna A i McGyver - 2,3 klasa podstawowki ;], a co potem.... chyba nic
Neth napisał(a):hmmmm musialbym sie powaznie zastanowic.... za mlodu to byly (takiego baaardzo mlodu) Druzyna A i McGyver - 2,3 klasa podstawowki ;], a co potem.... chyba nic
Stary - miałem słowo w słowo to samo

Hehe toz widze iz nie tylko jam sie wychowal na polonii 1 -_-. Teraz juz sie nie oglada seriali (o ile wogole sie to robi) z takim zapalem jak kiedys... Np Druzyna A - kazdy odcinek polegal na tym samym, przyjezdzali gdzies, ktos ich prosil o pomoc, budowali wielka machine zniszczenia, wielkie bum i dachowanie samochodu, koniec.... caly czas ten sam schemat a i tak z zapartym dchem siedzialem wpatrzony w telewizor...

Aaa i lubilem tez godzille

( w sumie mozna podsunac pod kategorie "seriale" bo seria jest dosc spora

)
Ech... Polonia 1, Drużyna A, McGyver, to były czasy. Do dziś mi w głowie siedzi muzyka z czołówek. A to przceiż było tyle lat temu. Hanibal i spółka rządzili, nalepsze było to, że nigdy tam nikomu nie działą się krzywda, glinaiarze fruwali jak gołębie o lądowali na czymś miękkim

Piękna sprawa...
A pamięta ktoś Airwolf'a? To o tym super-śmigłowcu.
Mr T budzil podziw.. 400 kg zlota na sobie a dalej pionowa postawe potrafil przyjac.. =]
Airwolf był genialny - swego czasu miałem cały pokój wytapetowany rysunkami tego śmigłowca!
hehe... nie tylko Wy, Panowie ;D Drużyna A i McGyver to hit mojej podstawówki ;>
zdarzało mi się kiedyś obejrzeć jeszcze Friends, Gilmore Girls ;P
i Klan. jestem fanką Rysia XD
Taaa... Ryszard Dupicz rządzi

za młodu oglądałam drużynę A i McGyvera
Czasem jeszcze Bundych, ale to już nie było to. Allo allo może by mi się podobało, gdyby nie to, że generalnie nie lubię seriali :] nie chce mi się tylu odcinków z tymi samymi ludźmi oglądać.
noo i oczywiście zgrzeszyłabym, gdybym nie wspomniała o moich ulubionych serialach z tamtych lat ... Janosik i Czterej pancerni. =)
teraz nie oglądam ani nie lubię żadnych seriali, a jak już jakiś widzę (szczególnie z ostatnich polskich) to aż mnie litość bierze i pusty śmiech
szczególnie przy jakichś melodramatycznych, tragicznych, rzewnych, napuchniętych i w ogóle nie wiadomo jakich momentach... o boże później pilot jest zniszczony jak z niesmakiem walę nim o stół czym prędzej przełączając na reklamę persil (ugh)
ah to dzieciństwo i seriale łeska w oku się kręci seriale te same co wasze