09-03-2005, 12:42 PM
brakuje KREATOR SODOM INFERNAL MAJESTY SEPULTURA etc..
wiadomo że Slayer the best i kropka.
wiadomo że Slayer the best i kropka.
and now is forever...
fetus napisał(a):brakuje (...) INFERNAL MAJESTY
statekx napisał(a):Kropka? nie slyszalem o tej kapelinic dziwnego
statekx napisał(a):Kropka? nie slyszalem o tej kapeli
Elvis napisał(a):statekx napisał(a):Kropka? nie slyszalem o tej kapeli
Aleś zabawny.![]()
![]()
![]()
Cytat:inne pedalskie projekty typu Metallica i cioty z Megadeth odpadają. nie można ich bowiem wrzucić do jednego worka z wyminianą 10 tką bo grozi porzyganiem.
Tomek/Nevermore napisał(a):mnie się wydaje ze CFH pantera nie jest najlepszym LP, skradziona komu? SLAYER ghua bardzo dobra płytak kopie w dupe tak jak DiM, kreator ostatnia produkcja mnie zadowala jest dobrzeCytat:inne pedalskie projekty typu Metallica i cioty z Megadeth odpadają. nie można ich bowiem wrzucić do jednego worka z wyminianą 10 tką bo grozi porzyganiem.
porzyganiem to grozi:
Slayer na DIM czy GHUA, dalej
Pantera (cała poza CFH, no ale ten album był skradziony),
Sepultura po Chaos
nowsze płyty Kreatora wcale nie zachwycają
więc Twja dziesiatka idzie się "gibać"
High Priest napisał(a):TestAmenT ma być podobno w połowie przyszłego roku. Dotąd nie było pewne, ale ostatnio w NY Chuck po koncercie ogłosił, że wrócą w przyszłym roku już z płytą nagraną w oryginalnym składzie. Mając w pamięci dotychczasowe obietnice i pech, jaki prześladował kapelę w ostatnich latach należy chyba patrzeć na to trochę z przymrużeniem oka, ale niewątpliwie coś się ruszyło i chłopaki (mimo zobowiązań w pracy czy innych zespołach) wreszcie zdecydowali, że biorą się do roboty. Wypada czekać..
Cytat:nie ma w sumie na co- podejrzewam ze sie do kaski nie moga dogadac, bo Eric i Chuck twierdza, ze material jest juz od dawna... tylko musza najlepsze kawalki wybrac... no ciekawe... mam nadzieje ze to bedzie godny nastepca The Gathering... bo First Strike nie zachwyca niestety mnie za bardzomateriał niby jest (chociaż w maju słyszałem, że podobno Chuck narzekał, że materiał nie jest tak dobry jak "The Gathering" i chciał, żeby został jeszcze dopracowany- ja myślę, że Eric dość mocno poeksperymentował i trochę zbyt melodyjną jak dla Chucka płytę napisał.. swoją drogą ja nie miałbym nic przeciwko jakimś eksperymentom), ale dla nowego starego składu i tak będą pisać od nowa- z udziałem Alexa, Grega i Louie'go. To co rzekomo było napisane, było dla składu z Bostaphem (a może Allenem czy Tempestą), Smyth'em (czy też Chlaściakiem) i SDG. Co do tego wiecznego zapowiadania ile to nie mają już napisane i kiedy to nie wchodzą do studia, to jest chyba trochę tak, że Eric bez przerwy coś zmienia (pod wpływem wymagaań Chucka i własnych nowych pomysłów), bo i tak okazji do nagrywania nie było wiele przez te zmiany w składzie ... a może część tego, co było przeznaczone dla Testamentu znajdzie się na Black Winds Of Destiny Dragonlorda?
High Priest napisał(a):Cytat:nie ma w sumie na co- podejrzewam ze sie do kaski nie moga dogadac, bo Eric i Chuck twierdza, ze material jest juz od dawna... tylko musza najlepsze kawalki wybrac... no ciekawe... mam nadzieje ze to bedzie godny nastepca The Gathering... bo First Strike nie zachwyca niestety mnie za bardzomateriał niby jest (chociaż w maju słyszałem, że podobno Chuck narzekał, że materiał nie jest tak dobry jak "The Gathering" i chciał, żeby został jeszcze dopracowany- ja myślę, że Eric dość mocno poeksperymentował i trochę zbyt melodyjną jak dla Chucka płytę napisał.. swoją drogą ja nie miałbym nic przeciwko jakimś eksperymentom), ale dla nowego starego składu i tak będą pisać od nowa- z udziałem Alexa, Grega i Louie'go. To co rzekomo było napisane, było dla składu z Bostaphem (a może Allenem czy Tempestą), Smyth'em (czy też Chlaściakiem) i SDG. Co do tego wiecznego zapowiadania ile to nie mają już napisane i kiedy to nie wchodzą do studia, to jest chyba trochę tak, że Eric bez przerwy coś zmienia (pod wpływem wymagaań Chucka i własnych nowych pomysłów), bo i tak okazji do nagrywania nie było wiele przez te zmiany w składzie ... a może część tego, co było przeznaczone dla Testamentu znajdzie się na Black Winds Of Destiny Dragonlorda?
Oczywiście nie wykluczam motywu z kasą, ale raczej wątpię, żeby to był problem- każdy dostaje po równo i z głowy. Raczej chodzi o problemy z grafikiem poszczególnych muzyków, a za chwilę pewnie pójdzie o wizje tej płyty. Cóż, dzieła rodzą się w bólach.
Na szczęście za chwilę wychodzi pierwsze oficjalne DVD, więc czekanie będzie jakoś umilone.. inna kwestia czy ktoś to u nas wyda.