- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Niezły wokal nawet, perkusja ma fatalne brzmienie, ale zagrana przyzwoicie, kilka dobrych temp jest. BAs jakiś taki z dupy, ale solówka trzyma jakiśtam poziom. Na numerku '3' gitara ogólnie poza solówką niestety totalnie badziewna imo. Słucham drugiego kawałka...
EDIT- na drugim kawałku trochę lepsze riffy, ale ogólnie podobnie jak na powyższym. Ale solo o wiele bardziej z dupy.
Ogólnie sorry, ale cieniutko w mojej opinii...
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 3
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
0
demo nie było nagrane w studio dlatego brzmienie nie najlepsze chetnie posłucham twojej kapeli
- Liczba postów:
- 3
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
0
no cóż fakt moze kiepsko znosze krytyke, wiec przepraszam za ten naskok krytykujcie, choc moznaby napisac troche subtelniej niz wszytsko "z dupy" jednak twoje numery to twoje dzieci
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Cytat:a jak na materiał nienagrywany w studiu to brzmi to idealnie
W sumie prawda, acz przeszkadza w odbiorze brzmienie gitary okropnie, perki tak samo, a ciekawie na niej pogrywa perkusista, więc z tego może coś być (tak jak z wokalu). Zasadniczy problem do wymyślić porządne riffy gitarowe i mieć kasę na studio.
"All that's left to say is: Farewell"