• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Pink Floyd

chciałbym zaznaczyć, iż to co napisałeś to In The Flesh! (z wykrzyknikiem, bo jak wiadomo płyta zaczyna sie od In The Flesh?)
Pozdrawiam Smile
Odpowiedz

Balthor napisał(a):chciałbym zaznaczyć, iż to co napisałeś to In The Flesh! (z wykrzyknikiem, bo jak wiadomo płyta zaczyna sie od In The Flesh?)
Pozdrawiam Smile
Wydaje mi się, że ten drugi kawałek (czyli ten przed Run like hell) jest zapisywany po prostu "IN THE FLESH". Nawet na oficjalnej stronie PF tak go piszą Wink
Odpowiedz

No właściwie to tak... ale jak już tak odnosimy się do filmu to żeby było łatwiej dodajmy ten "!" Smile bo różnie to można zrozumieć Smile
Odpowiedz

Juz kiedys wspominalem o Another Brick in The Wall w wersji Acid Drinkers, teraz macie okazje nawet to obejrzec ;)

http://www.ad.art.pl/download.php?plik=a...e_wall.mpg

Gdyby jednak link nie dzialal, to wejdzie sobie na strone, dzial media i sami kliknijcie ;)
Odpowiedz

aż sie boje na to spojrzeć... Smile bo audio mnie zwaliło z nóg Smile
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

Ulubione? Oj.. długo by tu wymieniać. Jak dla mnie są świetni. I tyle.
" Kobiety nie bij nawet kwiatem. "
Odpowiedz

Dance Of Death napisał(a):aż sie boje na to spojrzeć... Smile bo audio mnie zwaliło z nóg Smile

Oj... Mór został zwalony - ja też z nóg heh Smile
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

I co z tego, w przyszłym roku i tak przyjadą do Polski, bo p. Hołdys tak mówił Angry

a serio to było do przewidzenia, zresztą chyba ich epoka już minęła Smile
Odpowiedz

I to moim zdaniem bardzo dobra decyzja.
Odpowiedz

Eh, a ja mimo wszystko miałam nadzieję na koncert w Polsce =P No cóż, widać bardzo się przeliczyłam. Bardzo żałuję, że nie zobaczę ich na żywo, ale skoro podjęli taką decyzję należy ją uszanować. Nic na siłę.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz

Wydaje mi się, że w tym momencie ich powrót nie miałoby już wielkiego sensu... Moim zdaniem, to ostateczne zejście ze sceny w odpowiednim momencie.
Odpowiedz

Przynajmniej mieliśmy okazję usłyszeć i zobaczyć ich na Live 8 (według mnie, bardzo dobry występ) Poza tym, zawsze pozostaje muzyka z płyt. Ale najchętniej zbudowałabym wehikuł czasu i przeniosła się w lata 70-te... Być w tamtym czasie na koncercie PF to by było dopiero coś wspaniałego.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz

Hehe, tak... Ja długo nie zapomnę urywków z koncertów, które w kilku miejscach pojawiły się na dvd o tworzeniu i historii "TDSOTM". Ludzie wyglądali tam jakby nie wiedzieli w ogóle co dzieje się wokół, tak skupieni byli na muzyce. Rzeczywiście więc m.in. w latach 70-tych koncerty PF musiały być czymś wielkim.
Odpowiedz

Pink Floyd to już chyba zamknięty rozdział historii i rzeczywiście chyba nie ma co wracać, zwłaszcza, że się już chyba zbyt postarzeli... teraz kiedy już sporo czasu od Live 8 minęło ich występ oceniam rzeczywiście słabo (swoją drogą, nie chciało już mi się pisać w tamtym temacie - jednak chyba nikt nie zwrócił uwagi tam na moim zdaniem bardzo dobry występ The Who) - jednak ile było wtedy radochy Wink Smile

A sam najchętniej cofnąłbym się w lata 80. - moim zdaniem chyba najlepsze i najciekawsze dla muzyki Smile
Odpowiedz

Nie, ja tego występu tak nie oceniam - w zupełności mnie zadowolił, mówiąc szczerze bardzo go przeżywałem, bo wiedziałem, że kolejnej okazji na obejrzenie PF na żywo mogę już nie mieć.
A co do The Who to w zupełności się zgadzam, to był jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy występ w ramach "Live 8", a nie wiadomo dlaczego przez niewiele osób został doceniony.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości