- Liczba postów:
- 80
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Na tym świecie żyję wystarczająco długo, żeby stwierdzić, że prawie każdy ma jakieś lęki. Może ktoś z was boi się czegoś równie debilnego, co ja? Mam przynajmniej taką nadzieję...
Mój ojciec na przykład panicznie boi się wysokości. Ze strachem w oczach wchodzi na drugie piętro

Mnie strachem napawają... rowery! Kiedy widzę, że któryś jedzie z naprzeciwka, to przystaję i czekam aż odjedzie
A wasze lęki? Macie je, czy ich nie macie? Czego się boicie?
Want excitement don't get none I go wild
- Liczba postów:
- 1,045
- Liczba wątków:
- 35
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
suszarek do wlosow
jak sie naslucham jak mojej kuzynce sie zapalily wlosy to nigdy juz tego nie uzywam
Pamiętajcie, nigdy nie ufajcie żadnym undergroundom, to wszystko
oszustwo jest totalne, nisze wszystkie, alternatywy, jest to wszystko
syf i naprawdę to nic, NIC nie daje tylko wciąga i zabiera
człowieczeństwo.
Kapitan Europa
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
No może nie lęk, ale wstręt - pająki. Napawają mnie skrajnym obrzydzeniem...
Ale żebym się śmiertelnie bał jakiegoś przedmiotu, miejsca czy stworzenia, raczej nie.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 80
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Zaczęłam się bać rowerów (jak na nich jeżdze, to wszystko ok, ale jeśli któryś ma mnie minąć, to mdleję), kiedy przejechano po mnie. Na dodatek posiadacz tamtego cudnego rowera ważył conajmniej 2 razy tyle co ja wtedy. Dziw, że nie jeżdżę na wózku...
Want excitement don't get none I go wild
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ja mam paniczny lęk przed używaniem telefonu, gdy mam dzwonić do jakiejś dziewczyny, na której mi zależy.
- Liczba postów:
- 4,216
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
3
Tuomasss napisał(a):No może nie lęk, ale wstręt - pająki. Napawają mnie skrajnym obrzydzeniem...
Ale żebym się śmiertelnie bał jakiegoś przedmiotu, miejsca czy stworzenia, raczej nie.
no wiesz, ja tam sie nie boje pajakow, ani nie brzydze

fajne sa

no nie zartuje
a z takich schizowych rzeczy, np. boje sie jak rozmawiam z kims w kuchni i ten ktos trzyma noz..
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Zdecydowanie pająki - obrzydlistwo...no i mrówki
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 65
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
A ja sie boje klaunów. Panicznie sie boje przejsc kolo takiego wysmarowanego klienta z czerwonym nosem i poszerzonym sztucznie usmiechem... brrr... dziwne, wiem :?
Muzyka jest niedyskretną powiernicą: zdradza najtajniejsze myśli. Romain Rolland
- Liczba postów:
- 60
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
Mam panicną niechęćdo pająków...
Mam jescze ogromy lęk przed Dresami, Skaetami (szczegulnie starszymi). Jak idą na ulicy to raczej przechodzę na drugą strone, a jak dojdzie co do czego to boje się uderzyć i raczej zazwyczaj ląduje pobijany w krzakach
"Nienawiść jest ostatecznym upadkiem"
- Liczba postów:
- 257
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
Ja się boję zostawić zapalone światło jak jestem sama w domu .....to dziwne , ale wole jak wszystko jest pogaszone ......
nie ufaj osobie którą okłamałeś