- Liczba postów:
- 827
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
Mourning kopie po dupie. Get AIDS and die !! \m/
- Liczba postów:
- 4,127
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Wole tradycyjny doom BEZ death metalowych wpływów, z takiego grania jakiś czas temu sporo słuchałem Necro schizmy
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Bo trudno mowic, w przypadku My Dying Bride o jakims crossover'ze. Owszem sporo w MDB deathu, ale nigdy nie wchodzil specjalnie w jakas reakcje z doomem, predzej mozna mowic o pojedynczych utworach - jednych z natezeniem death'u, drugich z doom'u.
Patrzac na to z innej strony, nie akceptujac mojej wyzszej wypowiedzi, przyjmujac, ze jednak ta reakcja zachodzila i zachodzi caly czas - mozna spojrzec/wysluchac ich dziel od poczatku i dostrzec zmieniajacy sie z kazdym rokiem kontrast death metalu z doom metalem, gdzie ten ostatni zaczal dominowac, az do skutku. Wiec gdzie ten crossover na ostatniej plycie? gdzie jest death metal na "A Line of Deathless Kings" lub tez, ile w sobie doomu ma debiut "As the Flower Withers"? To nie jest jednosc, chyba, ze dlugoletnia zmiane gatunku, tez nalezaloby uznac za crossover - ale to juz nie bylo zamierzeniem tejze kapeli.
Dlatego wlasnie chodzi mi o to, ze sprawa dot. MDB nie jest do konca jasna.
- Liczba postów:
- 12
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jan 2007
- Reputacja:
-
0
Myśle ze na "As The Flower Withers" obydwa gatunki zarówno death jak i doom pozostaja w równowadze.Sa tam kawałki typowo deathowe jak "forever people",typowo wolne doomowe jak "sear me" oczywiscie opatrzone odpowiednio brutalnym wokalem. No i sa tez kawałki z pogranicza obu stylów jak "Bitterness and Bereavement" z płynnymi zmianami tempa od wolnego do bardzo szybkiego.
Oczywiscie "klasyczego" doomu na tej płytce nie ma...jeśli ktos ma na mysli cos w stylu Candlemass
- Liczba postów:
- 451
- Liczba wątków:
- 25
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
Pentagram rzadzi !!! Ostatnio obczailem kapele , ktora dziala w podobnych klimatach Asteroid ze Szwecji, polecam.
Co do znajdowania elementow doom w death, to chyba swietnym przykladem sa takie kapelki jak Runemagick, czy rodzimy Domain.
Btw...Co do MDB to troche zgeneralizowalem, ale w sumie jak na Trinity i innych starych mozna wyczuc klimat doom , tak na pozniejszych klimat death..czyli zawsze jakis crossoverowy pierwiastek sie zachowuje.