- Liczba postów:
- 78
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Apr 2007
- Reputacja:
-
0
Ok. Jakiś death tam jest, prog metal też, ale gdzie macie ten jazz? W tym kawałku raczej go nie słychać, no chyba, że ten jeden motyw nieparzysty na perkusji to jazz.
Ogólnie- mi połączenie death,prog i jazzu zawsze się będzie kojarzyć z Cynic'iem, więc tu tak mniej więcej mi się podoba.
powodzenia
bla bla bla mr Freeman
- Liczba postów:
- 8
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Sep 2008
- Reputacja:
-
0
No rzeczywiscie akurat w tym numerze jazzu nie jest za dużo.
Kiedy wrzucimy całe demo wtedy będzie się można przekonać i posłuchać np wsawke a`la bossa nova, czy motyw jazzowy podchodzący troche pod hancocka.
NA potrzebe jednego numeru mozna okreslic rodzaj muzyki bardziej jako: eksperymentalny metal. Z akcentem na metal.
Pozdrawiam i dzieki z koment.
- Liczba postów:
- 826
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Aug 2007
- Reputacja:
-
0
Proponuję spróbować Black Engines. Jak dla mnie Cynic to faktycznie eksperymentalne granie, ale jazzu to tam nie ma.
- Liczba postów:
- 78
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Apr 2007
- Reputacja:
-
0
ale że co? Swingu nie ma w Cynic, że nie można nazwać tego jazzem?
bla bla bla mr Freeman
- Liczba postów:
- 826
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Aug 2007
- Reputacja:
-
0
Wg mnie ogólnie Cynic z jazzem nijak się ma do siebie.
Jazzu sporo słucham, zarówno tego klasycznego jak i wszelkich hybryd i nowofalowych, jazzowych brzmień. W Cynic nie dostrzegam niczego, co mogłoby w jakiś posób dżezem być zwane.
Jeżeli ty coś takiego widzisz, to proszę, oświeć mnie, chętnie wyjdę z błędu.
- Liczba postów:
- 2,514
- Liczba wątków:
- 64
- Dołączył:
- Jul 2005
- Reputacja:
-
-1
A teraz na temat - utwór jest niezły,nie wiem jak inni ale ja tam słysze spore wpływy Opeth.Podobny patent z czystym wokalem na zmiane z growlem. Wadzi tylko brzmienie klawiszy,moglibyscie je sobie darować:> Poczekamy na więcej.