05-08-2005, 10:14 PM
Ja kochałam raz... i chyba nadal kocham, pomimo że gościa nie ma już ze mną ponad pół roku. Już nie boli, ale jakaś zadra w sercu już mi chyba zostanie. A teraz cieszę się wolnością i w sumie to dobrze mi z tym.
Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Chemia może się pojawić przy pierwszym spotkaniu, ale nie miłość. Miłość to dla mnie coś, co przychodzi z czasem, jak się już umie DOSTRZEC i zaakceptować wszystkie wady drugiego człowieka.
Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Chemia może się pojawić przy pierwszym spotkaniu, ale nie miłość. Miłość to dla mnie coś, co przychodzi z czasem, jak się już umie DOSTRZEC i zaakceptować wszystkie wady drugiego człowieka.