Ankieta: wasze na - Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
papierosy
16.67%
1
16.67%
alkohol
0%
0
0%
narkotyki
16.67%
1
16.67%
sex
0%
0
0%
komputer/internet/telefon kom
50.00%
3
50.00%
0%
0
0%
16.67%
1
16.67%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie Wyniki ankiety

  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Wasze Nałogi
#1

Siemka. Piszcie jakie macie swoje nałogi. (najlepiej chwalcie się w postach co zaznaczyliście). Jeśli ktoś ma kilka nałogów, niech zaznaczy ten "główny" a resztę wypisze w postach.

Ja osobiście to fajki (ale staram się skończyć z tym na zawsze), komórka (zawsze muszę mieć, bo inaczej to masakra), muzyka (bez muzyki nie mógłbym żyć).
Pozdro
Odpowiedz
#2

po co chwalić się nałogami?
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz
#3

i dlaczego można zaznaczyć tylko jedną odpowiedź Evil or Very Mad
Odpowiedz
#4

Oj tam narzekacie.
Odpowiedz
#5

niby kupilam e-papierosa ale ciezko sie o normalnychh papierosow odzwyczaic Confusedhock:
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#6

ja rzucam innym sposobem sposobem. palę tylko w pubie i max jeden papieros na jedno piwo. co prawda z początku "trochę" popiłem, ale po roku zamiast 1-1,5 paczki dziennie jestem na etapie jednej na miesiąc i do nie każdego piwa nawet chce mi się zapalić.
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz
#7

Rzuciłem szlugi 2,5 roku temu. Nie było trudno, bo w gruncie rzeczy nigdy nie byłem uzależniony, ot takie popalanie. Teraz tylko od czasu do czasu jakieś cygarko się wypali Wink
Odpowiedz
#8

jankier napisał(a):ja rzucam innym sposobem sposobem. palę tylko w pubie i max jeden papieros na jedno piwo. co prawda z początku "trochę" popiłem, ale po roku zamiast 1-1,5 paczki dziennie jestem na etapie jednej na miesiąc i do nie każdego piwa nawet chce mi się zapalić
no ja mam problem tego typu, ze pale jak sie ucze, a ze sie duzo ucze to i duzo pale. To jest cos na zasadzie, ze jak mam fajki to mam "zajecie" i nie hulam po domu w poszukiwaniu jakichs innych zajec byleby sie od nauki oderwac Rolleyes
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#9

[Obrazek: masterfoods_bounty.jpg]

Jak nie wpierdole chociaż jednego dziennie to jestem zły.
Odpowiedz
#10

po ostatniej próbie rzucenia (udało mi się nie palić prawie rok) od jakichś 3 lat robię podobnie jak jankier. lepsze to w każdym razie, niż dzień w dzień wypalać paczkę albo więcej. po drugie - paląc od okazji do okazji bardziej docenić można smak fajek (ja tak przynajmniej mam, hehe). a po trzecie piwo bez papierosa... eee tam
Odpowiedz
#11

kilka dni temu minął rok, od kiedy nie palę. Natomiast obecnie wpierdalam jabłka na potegę, lubię to chrupanie
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz
#12

Spawanie.
Uzależniłem się od magicznego łuku elektrycznego i zapachu spreju antyodpryskowego. Lubie smarkać na czarno i tańczyć gdy do buta wpadnie mi kropla roztopionego metalu.
Nikt z was nie doświadcza tak mocarnie potęgi Stali jak ja!
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#13

mój stryjek od lat '50 był spawaczem (w ogóle bardzo ciekawy człowiek, napisał książkę min. o nowej hucie za stalina i o tym jak to w latach '70 budował osiedla w iraku - gdzie pogryzły go skorpiony, hehe).
no i całkowicie zmarnował sobie zdrowie - od wyziewów dostał raka i miał tam jakieś inne poważne komplikacje związane z zatruciami od tych wyziewów.
i tak jak opowiadał, to nieraz twierdził, że gdyby mógł wybierać jeszcze raz, to w życiu nie został by spawaczem.
tak więc miej się na baczności Big Grin
Odpowiedz
#14

Zauważ, że przez 50 lat troche technologia się zmieniła, zarówno jeśli chodzi o spawanie, jak i środki ochronne mu towarzyszące. Nie mniej jednak nadal nie jest to najzdrowszy zawód. Jestem w pełni świadom zagrożeń związanych z taką zabawą. Napromieniowuje się tylko i wyłącznie hobbistycznie, nigdy nie chciałbym pracować jako spawacz.
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#15

a tam, tak tylko napisałem, bo mi się stryjaszek przypomniał Smile
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Książę
01-23-2010, 07:15 PM
Ostatni post przez jankier
11-05-2008, 08:38 AM
Ostatni post przez Skinless
09-19-2006, 06:45 PM
Ostatni post przez Ajana
08-13-2005, 12:08 PM
Ostatni post przez KubusPuchatek
08-11-2005, 09:30 AM
Ostatni post przez no?nick
05-01-2005, 09:03 AM
Ostatni post przez Anonymous
12-30-2004, 10:57 AM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości