Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Pure Metal
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

Anonymous

Cytat:Chyba o ilość kasy na koncie po cholere komu 10 wersji tego samego singla i 3 takie same koncertówki?! a prawdziwy metal to gra Saxon i Judas Priest
A możesz wymienić te 10 wersji singla ? i 3 koncertówki ? Nie przypominam sobie żeby taka ilość się ukazała Evil or Very Mad

TAK Jeśli sie uważasz za prawdziwego metala Smile
PS: To all enemies of metal:
Fuck you all. Eat shit. Suffer and die slowly listening to our (ManOwaR's) music
Tomash napisał(a):Jakoś nie ufam kapeli, która sama ochrzciła sie mianem "królów metalu", przecież to jest żałosne...

Chyba ktos już na forum pisał, że ten przydomek nadali im fani, czyż nie?? Wink
ManOwaR rządzą. Nie ma drugiej kapeli która grałaby tak jak oni, są genialni. Z drugiej strony rozumiem, że ich wizerunek może wzbudzać uśmiech...
A poza tym to nie ma przeceiż prawa o powszechnym obowiązku wielbienia ManOwaR. Jak komuś się nie podoba to nic innym do tego. Każdy słucha tego co mu się podoba. Koniec.
Racja. Też Manowara uwielbiam. Nie powiem że ich wizerunek jest jakiś nieodpowiedni, żałosny lub coś w tym stylu - wg mnie pasuje do muzyki jaką grają. Nikt nie może nikogo zmuszać do wielbienia ich - każdego indywidualną sprawą jest, czego słucha i trzeba to szanować. Swoją drogą szkoda że w obozie Manowar nic się ostatnio zbytnio nie dzieje ... no fakt wydają kolejne Hell on Earth i przygotowują nowy album, cóż pozostaje czekać.
A wracając jeszcze do KelThuza i jego nie-szanowania Stratovariusa. Sorcerer to jest True Metalowa "horda" itp tak ? To czy mi się zdaje, czy jeden z Was (o ile się nie mylę Strzelec - on chyba odszedł ne ?) na fotce ze studia ma na sobie koszulkę Stratovariusa ? Czyli że jest pozerem/kidmetalem itp ? Nie sądzę ...

Koniec i o ... A wy kłóćcie się dalej ^_-

Anonymous

Tomash napisał(a):niby tak, ale nie muszą się z tym tak obnosić, bo jest to śmieszne. albo ta wypowiedź z DVD, że Slayer gra po nich(na rock in rio) bo ktoś musi po nich posprzątać - można to odebrać jako żart, ale to jest po prostu niesmaczne, muzyka powinna bronić się sama.
I to właśnie robi, sama się broni
Dobrze powiedziane bo ManOwaR sieje spustoszenie (jest najgłośniejszym zespołem ok.130 decybeli) na koncertach i ktoś musi sprzątać... w tym wypadku był Slayer
I co z tego że najgłośniejszy??Utwory Slayera urywają łeb i równają z ziemią, a przy takim "Black Wind, Fire an Steel" możesz sobie conajwyżej pogować Wink Nie najeżdżam tutaj na Manowar, tylko poprostu nie porównujmy kapeli heavy i thrash bo to bez sensu.

Anonymous

Alsvartr napisał(a):I co z tego że najgłośniejszy??Utwory Slayera urywają łeb i równają z ziemią, a przy takim "Black Wind, Fire an Steel" możesz sobie conajwyżej pogować Wink Nie najeżdżam tutaj na Manowar, tylko poprostu nie porównujmy kapeli heavy i thrash bo to bez sensu.
wcale tego nie czynię Wink
chodziło mi o to że Slayer posprząta czyli jeszcze bajdziej dokopie fanom Smile
Także nie najeżdżam na Slayer bo ten zespół bardzo szanuję.
No i tak się powinna toczyc rozmowa na forum Wink Smile Pozdrawiam
Amen ! Co do dyskusji na temat Manowara i Slayera, to ja tam dużo powiedzieć nie mogę, bo tego drugiego nie słucham. Fakt, znam trochę, ale jakoś nie przypadł mi do gustu, po prostu... A co do Manowara - te 130 decybeli osiągnęli na PRÓBIE DŹWIĘKU w Niemczech - przecież na koncertach tak nie grają (toć to właściwie granica bólu !!) Jakby nie było sam Joey DeMaio jest najgłośniejszym muzykiem (131,5 dB) , a zarazem okrzyknięty najszybszym basistą (co się dziwić - taki cieniutki gryf + mocny naciąg strun + granie kostką = wymiatanie w stylu Sting Of Bumblebee czy Wiliam's Tale ...). Fakt, zasługi i rekordy Manowar są liczne, ale to nie znaczy też, że wszyscy mają to kochać (to dla tych którzy nie rozumieją ze istnieje coś takiego jak własne gusta i preferencje).
Co do "Black wind, fire & steel" to zgadzam się że można popogować (choć ogólnie pogowania nie praktykuję ...). Ale utwory w stylu "Ride the Dragon", "House of Death" lub nowsze "Dawn of Battle" naprawdę nieźle biją w łeb ^_^
Pozdrawiam !!
co do manowara to mi są obojętni, troszeczke niepoważni ale to chyba cecha każdego heavy metalowego zespołu Smile

ZOMO
Cytat:Dobrze powiedziane bo ManOwaR sieje spustoszenie (jest najgłośniejszym zespołem ok.130 decybeli) na koncertach i ktoś musi sprzątać... w tym wypadku był Slayer

Stary wpierw ujrzyj obie kapele na żywo, a potem powiesz która sieje większe spustoszenie...

Apropo przydomka to został on nadany lata temu i jego wartość uległa dewaluacji...

Anonymous

Krolik napisał(a):Stary wpierw ujrzyj obie kapele na żywo, a potem powiesz która sieje większe spustoszenie...
heh... chciałbym... ale nie mam narazie takiej możliwości...
eh, jak ja sobie przypomne koncert Slayera z Katowic... szczeke sobie wynioslem w kieszeniSmile chlopaki rownaja wszystko z ziemiaSmile

choc jesli chodzi o sam thrash, to wole TestamentSmile
Cytat:No nowy numer miał wyjść już jakiś czs temu, i co? Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że to pismo powstało "na złość" Heavy Metal Pages, w pierwszym numerze w recenzjach płyty wysoko ocenione w HMP tu były zjechane na maxa(nie wszystkie of course) i odwrotnie. Wolałbym jedno solidne pismo niż dwa słabsze...

jak na kwartalnik to kolejne numery szybciekj niz po 3 miesiacach ukazywać sie nie będą... to raz

dwa - czy na złość HMP? NIE, po prostu obracamy się w podobnym zakresie tematycznym, tyle , ze w Pure Metal ten zakres jest jednak szerszy, o czym przekonacie się w drugim numerze - a ukaże sie on na poczatku marca

mamy poślizg około 3-tygodniowy

po trzecie: my nie wychwalamy pod niebiosa wszystkie melodyjnie metalowe kapele...

po czwarte... pora wrócic do tematu i go nie zaśmiecać
Drugi numer "Pure Metal" - niezależnego kwartalnika o tematyce metalowej

[Obrazek: pmm2.gif]

Po wielu perypetiach i niespodziewanych zwrotach sytuacji (poślizg wyniesie w sumie aż 35 dni, ale zdarzyło sie w tym czasie naprawdę wiele niemiłych i przykrych spraw) zdecydowałem,że DRUGI NUMER zawierać będzie 76 stron. Cena "dwójki" - 9,99 zł

Ostateczna zawartość drugiego numeru:

Wkładka: Sanctuary/Nevermore (biografia, recki, ciekawostki, bez wywiadu- dlaczego, o tym dowiecie się w piśmie) - na okładce - Warrel Dane - bo wyszedł świetnie... Wink

Artykuły:
Odeszli przedwcześnie - wspomnienie o Dimebagu Darrellu,
Geneza PM - cz. 2 (już tylko 4 strony)
Heathen - biografia (plus 2 recki),
Meliah Rage - biografia, recki wszystkich płyt
Artykuł o sprzęcie grajacym

Wywiady:

Kreator, Tankard, Behemoth, Kat z Romanem, Obituary , Jag Panzer, Grave Digger, Virgin Steele, D.R.I., Virgin Snatch, Catch 22 (podziemni bogowie power/thrashu!!! Testament-Iced Earth i inni w jednym), Steve Smyth (Vicious Rumors, Testament/Dragonlord, Nevermore), Rival, The Storyteller, Sacriversum, The Lord Weird Slough Feg

Relacja z koncertu: Exodus z Chuckiem Billym!! z San Francisco !!!!
Relacja z urodzin The Chainsaw
Recki płyt,
nowa pozycja: dema

plakat - kolorowy (format A4) - Miecz Wikinga Wink

od kiedy do kupienia? w empikach od 16 marca - godz. 15.00 (w Warszawie już 15-go, tak od 17.00)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15