11-18-2005, 08:21 PM
11-18-2005, 08:40 PM
Cytat:Ci, co są niezadowoleni z wyników ostatnich wyborów, pewnie widzieli, że obecne "elity" zostały wybrane przez lud, a najbardziej poparły ich regiony o najniższych współczynnikach wykształcenia- nie przesadzaj- na PiS głosowało 40% inteligencji- nie jest to wiekszosc ale o czyms to swiadczy- poza tym nie mozesz przekreślać Narodu który cię żywi i odnosić sie do nich z pogarda. i nie mowie tutaj o moherach.
11-18-2005, 08:42 PM
wilk_fenriz napisał(a):nie przesadzaj- na PiS głosowało 40% inteligencjiA skąd masz takie dane?
11-18-2005, 08:48 PM
co to znaczy "inteligencji"? Obecnie klasy uleły poważnemu zatarciu
11-18-2005, 09:15 PM
TA inteligencja to pewnie te wszystkie lewackie mendy by marksistowskich uczelaniach, czy inne dziwactwo, poza tm dane są zapewne z dupy. Ogólnie- chvjowy argument.
11-19-2005, 09:09 AM
Return - dokładnie. Fenriz - chyba niezbyt szczęśliwie zinterpretoałeś słowo lud. Chyba je przeinterpretowałeś: bo pogardy zawarto w mym poście tyle, co trucizny w zapałce
.

11-19-2005, 08:46 PM
uzyłem słowa "inteligencja" nawiązując do postu Yngvilda- zgadzam sie z Necro ze kazdy dziś inaczej rozumie to słowo i inaczej je postrzega tak więc- inteligencja szeroko rozumiana w dzisiejszym "znaczeniu"

Cytat:TA inteligencja to pewnie te wszystkie lewackie mendy by marksistowskich uczelaniach, czy inne dziwactwo, poza tm dane są zapewne z dupy. Ogólnie- chvjowy argument.- w sumie gówno mnie obchodzą polityczne preferencje forumowiczów- ale odpowiedz mi jak to jest ze osoba słuchająca RAC wspiera liberałów ? bo po twoim poscie zrozumiałem iz raczej przychylasz sie na strone zachodu. co wiecej mowisz o lewakach i komuchach a zapominasz ze to zachód hołduje zasadom "byt kształtuje swiadomosc" i ze "wszyscy sa równi". tak wiec wspierajac partie liberalna wspierasz tym promarksistowskim zasadom jednocześnie je potępiajac.
Cytat:Chyba je przeinterpretowałeś: bo pogardy zawarto w mym poście tyle, co trucizny w zapałce- a wiec w porządku

11-20-2005, 09:56 AM
wilk_fenriz napisał(a):- w sumie gówno mnie obchodzą polityczne preferencje forumowiczów- ale odpowiedz mi jak to jest ze osoba słuchająca RAC wspiera liberałów ?
a odróżniasz takie pojęcia jak konserwatywny-liberał/paleokonserwatysta/klasyczny liberał , amer. liberal, a lewicowy liberał (czyli pseudoliberał de facto)
Cytat: bo po twoim poscie zrozumiałem iz raczej przychylasz sie na strone zachodu. co wiecej mowisz o lewakach i komuchach a zapominasz ze to zachód hołduje zasadom "byt kształtuje swiadomosc" i ze "wszyscy sa równi"
nie zawsze tak było, potęga Zachodu zrodziła się gdy panował tam klasyczny liberalizm i konserwatyzm obyczajowy przy wolnorynkowych mechanizmach gospodarczych. Teraz lewackie mendy żerują na dorobku XIX-wiecznych liberałów i kapitalistów, przeżerając go i siejąc jad rozkładu.
Cytat:. tak wiec wspierajac partie liberalna wspierasz tym promarksistowskim zasadom jednocześnie je potępiajac.
nie wiem o czym pierdolisz
11-20-2005, 11:43 AM
Cytat:a odróżniasz takie pojęcia jak konserwatywny-liberał/paleokonserwatysta/klasyczny liberał , amer. liberal, a lewicowy liberał (czyli pseudoliberał de facto)- pojęcie tradycjonalizmu oraz konserwatyzmu jest mi bardzo dobrze znane; jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań. pytanie zadałem Returnowi tymczasem potraktowałeś to jakby były to moje osobiste poglądy.
Cytat:nie wiem o czym pierdolisz
Cytat:Teraz lewackie mendy żerują na dorobku XIX-wiecznych liberałów i kapitalistów, przeżerając go i siejąc jad rozkładu.właśnie o tym pierdole

11-20-2005, 01:38 PM
Cytat:- pojęcie tradycjonalizmu oraz konserwatyzmu jest mi bardzo dobrze znane; jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań. pytanie zadałem Returnowi tymczasem potraktowałeś to jakby były to moje osobiste poglądy.
Tradycjonalizm- pięknie (wzglednie konserwatyzm). Teraz do tego członu dodajemy drugi- liberalizm i wychodzi nam konserwatywny liberalizm, czyli jedyna prawicowa koncepcja. Z tego, co wiem, niejednokrotnie w RAC'u przewija się tak liberalizm (wolność!), jak i konserwatyzm (tego nie trza udowadniać), więc w czym problem? To, że część sceny jest NS-owska, to już ich osobisty problem, grunt, ze w tekstach żadnych prototalitarnych stwierdzeń nie ma (darujmy sobie słynna Narodowy Socjalizm Honoru, bo to akurat wyjątek w twórczości tego zespołu...)
11-20-2005, 02:18 PM
no i o tego typu odpowiedz mi chodziło
11-23-2005, 08:37 AM
Skoro więc o to chodziło, a nikt nie wytoczył argumentów tak ostatecznych, jak pług lub twoja stara
, zadam następne pytanie. A co sądzicie o wojnach prowadzonych przez państwo Waszego pomysłu? A może pokój? Osobiście uważam, że wojna jest dla człowieka całkowicie naturalna, prawidłowa, a pacyfizm jest ideologią nielogiczną i wsteczną. A jakie Wasze zdanie?

11-23-2005, 04:31 PM
wojna między współczesnymi państwami juz naturalna nie jest, jest masowym mordem, gdyż czym innym może być to, że demokratycznie wybrany rząd, który winien troszczyć się o swoich obywateli (wyborców) wysyła ich masowo na pewną śmierć w ramach realizacji bynajmniej nie interesów tychże obywateli. Pół biedy, gdy armia jest wyłącznie zawodowa.
W ustroju niedemokratycznym, monarchicznym jest kompletnie inaczej - to król/władca prowadzi swoje wojny, kupując ze swego skarbca najemników i uzbrojenie, i ryzykuje tym samym niczym zwykły przedsiębiorca na wolnym rynku
. Wojny są w ten sposób ograniczone pod względem dokonywanych zniszczeń, i gospodarka nie upada.
W najlepszym ustroju, w Naturalnym Porządku, wojny są najrzadsze, gdyż istnieje wolny handel, wolny przepływ dóbr i usług, oraz ludzi, dzięki czemu współpraca międzyludzka jest najłatwiejsza i nie istnieją wojny o zasoby. Najwyżej jakieś aryjskie plemie wytnie w pień czarnoskórych intruzów, masowo rabujących przygraniczne wioski, ale masowych wojen nie ma, bo po co? Lepiej jest handlować i produkować w spokoju, wszyscy się na tym wzbogacą na dłuższą metę.
W ustroju niedemokratycznym, monarchicznym jest kompletnie inaczej - to król/władca prowadzi swoje wojny, kupując ze swego skarbca najemników i uzbrojenie, i ryzykuje tym samym niczym zwykły przedsiębiorca na wolnym rynku

W najlepszym ustroju, w Naturalnym Porządku, wojny są najrzadsze, gdyż istnieje wolny handel, wolny przepływ dóbr i usług, oraz ludzi, dzięki czemu współpraca międzyludzka jest najłatwiejsza i nie istnieją wojny o zasoby. Najwyżej jakieś aryjskie plemie wytnie w pień czarnoskórych intruzów, masowo rabujących przygraniczne wioski, ale masowych wojen nie ma, bo po co? Lepiej jest handlować i produkować w spokoju, wszyscy się na tym wzbogacą na dłuższą metę.
11-23-2005, 08:39 PM
Balcerowicz Musi Odejść !!! 

11-24-2005, 07:18 AM
KelThuz: ano coś w tym rodzaju. Po części muszę się zgodzić. Zwłaszcza z tym zdaniem o masowych mordach. Zastanawiałam się, po wysłaniu tejże wiadomości w eter, czy w łeb się nie walnąć i nie napisać jeszcze jednego: jestem za powrotem do stali, nie bomb i wszystkich tych innych współczesnych cudów, jako ostatecznych argumentów. Walczyć winni żołnierze i wojowie, a ostawić w spokoju ludność cywilną. Oczywiście wiem, że moje wizje mają tyle realizmu, ile jest mądrości w przeciętnym słuchaczu radia Ma_Ryja, niemniej jednak... tak wg. mnie byłoby prawidłowo. Dance of Death: Tak! To jest kat narodu polskiego!!!!



