11-17-2005, 08:53 PM
11-17-2005, 09:07 PM
Elvis napisał(a):zamiast kary śmierci ciężkie roboty (najlepiej coś w stylu radzieckich łagrów w "łagodniejszej odmianie", ale to by nie przeszło). Kara śmierci to jednak dość łagodne wyjście dla skazańca. "Pyk" i do widzenia, you are dead. Jak cwaniak nawywijał, to niech pozapierdala zdrowo i zobaczy, czy dalej jest taki cwany. Kilkanaście godzin w kamieniołomie albo w innej, fizycznej i ciężkeij robocie, i tak dzień w dzień.
Otoz to!!
11-17-2005, 09:14 PM
Powinno sie stosowac prostą zasade: Ktos zabił to jego powinni tez zabić. Skutki: bedzie bezpieczniej na ulicy,
przestepcy beda czuc respekt przed wymiarem kary - a to przyczyni sie do ich pohamowania, wyeliminowanie bandziorów, nio i pusciejsze więzeinia. Brak kary oznacza wolność dla bandziorów - co chca to robią, a jesli chodzi o afery i oglne kradzieże to powinni lapki przycinać każdy tysiąc to palec
a kazde 10 tyś i zwyz to rączka... Oczywiscie niekazde zabójstwo bedzie podlegało karze smierci - wiadomo ze zabija sie kogos "niechcący" jak np. Otylia J. w tym przypadku kara byłaby inna niz smierć. Ale takie zasady napewno poprawiły by wymiar sprawiedliwosci w polsce.
przestepcy beda czuc respekt przed wymiarem kary - a to przyczyni sie do ich pohamowania, wyeliminowanie bandziorów, nio i pusciejsze więzeinia. Brak kary oznacza wolność dla bandziorów - co chca to robią, a jesli chodzi o afery i oglne kradzieże to powinni lapki przycinać każdy tysiąc to palec

11-17-2005, 10:20 PM
takie prawo o którym piszesz funkcjonowało w Polsce szlacheckiej- wlasciwie nie było wiezień, sankcje były szybkie i odpowiednie do rodzaju kary. sława sarmatom !
11-17-2005, 10:21 PM
Jednak ta Polska upadła własnie....
11-17-2005, 10:26 PM
masz racje lecz to nie prawo zawiniło a obce masy na tronach Polski oraz zdrajcy Narodu
11-17-2005, 10:27 PM
wilk_fenriz napisał(a):masz racje lecz to nie prawo zawiniło a obce masy na tronach Polski oraz zdrajcy NaroduW duzym skrócie ,ale...masz rację.
11-17-2005, 10:31 PM
tak naprawde jako Polacy nie mamy sie czego wstydzić a juz na pewno nie powinniśmy sie wstydzić historii- bo rzeczy dzisiaj oczywiste tak naprawde miały podwaliny w naszej historii- do czego zachód oczywiscie nie chce sie przyznać.
11-17-2005, 10:33 PM
ale trzeba pamietac ze polska jest wolna (od komuny)jakies 16 lat, wiec po tych rozbiorach i braku niepodległości (lata 1918-1989 ciezko nazwac niepodległymi) polska miała dosc czasu na znowelizowanie kodeksu karnego. tylko obok panstwa do tego jeszcze jest potrzebny naród... który w polsce jak juz ktos wyzej wspomniał jest dosc zacofany...
11-17-2005, 10:34 PM
Cytat:(lata 1918-1989 ciezko nazwac niepodległymi)Nie dosc ze z polskiego to i z historii nieuk.
11-17-2005, 10:36 PM
R_amze_S napisał(a):Cytat:(lata 1918-1989 ciezko nazwac niepodległymi)Nie dosc ze z polskiego to i z historii nieuk.
jakies wątpliowści ?!?
no chyba ze dla ciebie kupywanie 1 kg miesa na miesac jest normalne, albo wszechobecna cenzura - no to sie nie ma czego dziwic...
11-17-2005, 10:38 PM
Kretynku ,w latach 1918-1939 bylismy krajem niepodległym.
11-17-2005, 10:42 PM
R_amze_S napisał(a):Kretynku ,w latach 1918-1939 bylismy krajem niepodległym.
hmmm.... czyli mam rozumiec ze od '39 do dzisiaj jestesmy podległym panstwem ? interesujące...
ale zeby było jasniej zapomniałes dodac ze po zakonczeniu II WŚ polska odzyskała "niepodległość"
11-17-2005, 10:44 PM
Dance Of Death napisał(a):(lata 1918-1989 ciezko nazwac niepodległymi)]]
Uzasadnij.....?
11-17-2005, 10:45 PM
Dance Of Death napisał(a):Ty idioto ,sam coś piszesz i tego nie rozumiesz.Napisales lata 1918-1989 ciezko nazwac niepodległymiwięc ci tłumacze ze w latach 1918-1939 bylismy krajem niepodległym,a jezli juz mozemy mowic o czesciowej niepodległosci to w latach 1945 -1989.Proste? Naprawde jestes taki glupi czy tylko udajesz?R_amze_S napisał(a):Kretynku ,w latach 1918-1939 bylismy krajem niepodległym.
hmmm.... czyli mam rozumiec ze od '39 do dzisiaj jestesmy podległym panstwem ? interesujące...
ale zeby było jasniej zapomniałes dodac ze po zakonczeniu II WŚ polska odzyskała "niepodległość"