Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: KSU
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
jest całkiem niezła.
chociaż biorąc pod uwage wczesniejsze płyty to mrnie... Tongue
martenska napisał(a):jest całkiem niezła.
chociaż biorąc pod uwage wczesniejsze płyty to mrnie... Tongue
Marnie jest przede wszystkim tekstowo, muzycznie i brzmieniowo jest w sumie dobrze. Do paru utworów się od czasu pisania tamtego posta przekonałem, ale niektóre już pierwszymi słowami i taktami mnie odrzucają swoją wtórnością.
no tak jakoś do tej płyty nie ciągnie jak co do wcześniejszych :?
Jak wam się chce to poszukajcie sobie nagań demo z lat 77 - 86, buczą, brzęczą i trzeszczą, ale po pierwsze to kvlt Big Grin a po drugie same wykonania są chyba nawet lepsze niż na debiucie! poza tym jest tam np. utwór "deszcz", który jak wiadomo pojawił się dopiero na "Ludziach bez twarzy"!
Mam tylko plyte pod prad i baaaaardzo mi sie podoba Tongue
"Pod Prąd" to klasyka. nie wypada tego nie słyszeć. Najlepszy utwór to "Jabol Punk"
agnes napisał(a):"Pod prąd" to moja ulubiona płytka.
A co do zespołu - co ja bym dała, żeby teraz na ich koncert pójść... "Jabol pank" na żywo wymiata 8)
wiesz bylem na koncercie 20.05 we wroclawiu i byl jabol punk mowie ci takie zajebiste pogo. bylo poprostu swietnie Big Grin
a ja byłam wczoraj na ich koncercie i było swietnie 8) tylko dzis mnie wszystko boli Sad Laughing
zazdroszcze ci ja mam pecha do ich koncertów zawsze planuje jechać ale gdy zbliża się koncert to zawsze nie moge pojechać bo coś się musi spieprzyć
Nie udało mi siędo tej pory na żaden ich koncert pojechać Sad
powiem ci że kolesie z KSU to naprawde wporządku ludzie...bo ochrona skuła jednego gościa za to ze probował wejść na scene, a oni kazali go rozkuć i nie grali dopuki tego nie zrobili...respekt
W przyszłą sobotę może wybiorę się na KSU Surprised
nie wiele się wypowiadałem na temat ksu więc może teraz coś więcej napisze
najlepszą płytą jest pod prąd tego poziomu już nie udało się im osiągnąć na zadnej płycie kawał punka i świetne teksty
następną ciekawą płytą jest wg mnie moje bieszczady
no i ostatnią płytą która lubie to ludzie bez twarzy płyta o innym klimacie (mało tam punka) ale ma coś co przyciąga
a co do ostatniej płyty to napisze że muzycznie może jest i dobrze ale tekstowo zupełnie nie pasuje mi ta płyta teksty są nie ciekawe:/
Kaktus. napisał(a):a co do ostatniej płyty to napisze że muzycznie może jest i dobrze ale tekstowo zupełnie nie pasuje mi ta płyta teksty są nie ciekawe:/
Muzycznie dla mnie to jest zbyt monotonne (naprawdę zbyt schematyczne i zbyt podobne do siebie utwory), a tekstowo też słabo. Ogólnie - dla mnie niewypał - powtórzę to po raz kolejny.
Nowy album, podobnie jak i wcześniejszy "Ludzie bez twarzy" raczej nie przypadł mi do gustu. Lubię wracać do KSU, jednak do KSU z poprzednich, wcześniejszych lat. KSU obecnie - nie jest tym samym co przed laty. Z biegiem lat, zmienia sie rowniez muzyka - jest to zrozumiale. Niektorym moze i podobaja sie najnowsze albumy tego zespolu, jednak ja do grona tego osob nie naleze.
KSU dla mnie nie bylo czyms wyjatkowym, co prawda to jeszcze zespol z Jarocina itp. Nie chodzi o stereotypy tylko o brzmienie, takie wlasnie monotonne, wyblakle. Przedwczoraj bylem na basowiszczach gdzie wlasnie KSU gralo, i calkowicie zmienilem zdanie Tongue Graja swietnie, widac ze czuja muzyke i nie sa nia znudzeni. Naprawde swoi ludzie, rugali sie na Łukaszenke, wprawili ludzi w swietny klimat.
Szacunek dla nich...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9