06-23-2007, 11:16 AM
06-23-2007, 11:16 AM
dream theater
porcupine tree i tego typu progrockowe nudy
akurat
tych starych progrockow jak king crimson tez nie lubie, byc moze moja strata
that 70's song ^^
porcupine tree i tego typu progrockowe nudy
akurat
tych starych progrockow jak king crimson tez nie lubie, byc moze moja strata
Tomash napisał(a):Cheap trick
that 70's song ^^
06-23-2007, 11:19 AM
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):that 70's song ^^
tak. Ale chujowe to jest bezgranicznie

akurat też nie cierpie, nawet nie ze względu na muze, kiedyś supportowali kult w gliwicach i grali grali i grali chociaż nikt ich już słuchać nie chciał, a wokal miał na sobie idiotyczną kamizelkę

06-23-2007, 11:29 AM
System of a Down - "muzyka";
Linkin Park - "muzyka";
RHCP - ich wizerunek, głos wokalisty.
Nine Inch Nails - nazwa;
Maleńczuk/Pudelsi itp. - wizerunek frontmana;
QOTSA - mają jakiś kawałek, przez który znaleźli się na tej liście;
Linkin Park - "muzyka";
RHCP - ich wizerunek, głos wokalisty.
Nine Inch Nails - nazwa;
Maleńczuk/Pudelsi itp. - wizerunek frontmana;
QOTSA - mają jakiś kawałek, przez który znaleźli się na tej liście;
06-23-2007, 11:52 AM
Ghost_82 napisał(a):nazwanie tego zespołu symbolem rockowego kiczu, jest przesadą i nie na miejscu.
Cytat:wcale nie. wszak m.in. od g'n'r wzięło się
pojęcie rocka stadionowego - czyli gownianych kapel, grających na masowych chamerykańskich imprezach - naleśniki, hot-dogi, finał ligi i te sprawy.. Przecie
ROTFL! Skąd ty wziąłeś te informacje

Cytat:rozumiem Twoje oburzenie, boś wielki fan GNR. ale ta kapela była dla mnie zawsze synonimem rocka skurwionego i nigdy nie będę ich szanował. nuda ogromna, muzyka wtórna i z perspektywy czasu jeszcze bardziej śmieszna
Jeżeli twierdzisz, że ich muzyka była wtórna i nudna, to musze stwierdzić, że masz zero pojęcia na ich temat. Byli bluźnierczy i potężni. Był to zespół, który uratował rock & rolla swoim niezwykłym brzemieniem zrodzonym z życia na krawędzi. Album Appetite For Destruction wstrząsnął całym światem rockowym wnosząc do tej muzyki dużo świeżości i dzikości, pokazując wszelkim pseudometalom gdzie ich miejsce. Byli zespołem, który mimo swej krótkiej historii, osiągnął bardzo dużo zapisując się w historii rocka, jako jednen z najlepszych zespołów rockowych i to nie podlega wszelkim wątpliwością.
06-23-2007, 11:54 AM
Ghost_82 napisał(a):Byli bluźnierczy, ale zarazem potężni
Kurwa,co ty dziś brałeś?
06-23-2007, 11:55 AM
Nic
Ja tylko bronie zespół, który nie zasługuje na takie określenia, jakie przypisał im balzac.

06-23-2007, 12:01 PM
No nic,akurat G'n'R mnie wkurwia ale nie aż tak bardzo,niemniej spokojnie mozna ich nazwać symbolem rockowego kiczu. Rock and rolla moze w ich muzyce i troche jest ,ale takim AC/DC nie mowiąc juz o Motorhead mogą ssać.
A jakie kapele wywolują u mnie bezgraniczny wstręt? Nie trawie ,nienawidzę ,dostaje drgawek słuchając Megadeth.
A jakie kapele wywolują u mnie bezgraniczny wstręt? Nie trawie ,nienawidzę ,dostaje drgawek słuchając Megadeth.
06-23-2007, 12:10 PM
No wiesz, każdy zespół gra po swojemu. I teraz kwestia gustu, co komu się bardziej podoba. Ale żadnego z tych zespołów nie powinno się nazywać kiczowatymi. Na takie określenie trzeba sobie naprawde zasłużyć.
06-23-2007, 12:16 PM
Children of Bodom - nawet lubię, ale momentami rzygam.
06-23-2007, 01:56 PM
ghost brzmisz jak przemek miejscami
06-23-2007, 04:20 PM
good charlotte, TH, sum41, linkin park, my chemical romance, 30 seconds to mars, panic at the disco i ogolnie całe emo
06-23-2007, 04:30 PM
Co ma SUM 41 do emo?
06-23-2007, 04:38 PM
a kto powiedział że coś ma. Mialem na mysli MCR, Panic i 30 seconds to mars
06-23-2007, 05:18 PM
To motyw w stylu 'laptop i modem za 1zł', hehe.